Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3164 • Strona 298 z 317
  • 2534 / 597 / 0
W ogóle co to za fenomen że przyspiesza muzykę a nie przyspiesza głosów ludzi, dźwięków?
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 776 / 179 / 0
Tez to u mnie wystepowalo tzn przyspieszenie muzyki podczas gdy z kims rozmawialem albo sam mowilem to nie brzmialo to szybciej. Mialem tak po benzie i zauwazylem tez to w sytuacji gdy nie przespalem nocy i dodatkowo jeszcze calego dnia wtedy tez muzyka mi przyspiesza. Gdzies kiedys czytalem jaka jest tego przyczyna cos tam ze chyba mozg pracuje wolniej przez co wlasnie slowa w piosenkach, sam bit przyspiesza ale dlaczego nie dziala to na rozmowy miedzyludzkie to nie mam pojecia. I w ogole z ta przyczyna to tez nie jestem na 100% pewien, nawet na 10% nie jestem pewien ze to tak bylo ale cos mi sie tak kojarzy. Odwrotna sytuacje mam po marihuanie, gdy slucham jakiejs piosenki i zalozmy ze trwa ona 3 minuty to dla mnie ciagnie sie cala wiecznosc a sam czas tez przyspiesza mimo "wrazenia"ze plynie wolniej.

Podsumowujac benzydamine jest to dziwna substancja i tak na prawde nie wiadomo czemu dziala tak a tak. To znaczy nie jest poznany do konca mechanizm jej dzialania, to co jest napisane na wikipedii lub tu na forum to tylko przypuszczenia ze jej dzialanie opiera sie na duzym wyrzucie dopaminy/ antagonizmie receptorow muskarynowych. Nie wiemy jak dziala dokladnie bo nikt jej tak na prawde dokladnie nie zbadal i tez watpie zeby ktokolwiek podjal sie badaniem nad ta substancja.
"Ta, może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
:płacz:
  • 56 / 4 / 0
Żyję ostatnio w mindsecie, w którym w skrócie lubię zjazdy i samotność. Lubię pod górkę.

Bez wpierdalania się w moją psychologię - zamierzam na dniach wziąć dobrze przygotowanych 5 saszetek iv.
Profesjonalnie ekstraktowane masturbując się do pełnego bhp ćpania.

Badtripa się nie obawiam - inaczej - pierwszy raz w życiu chcę go w końcu osiągnąć. Dotychczas po czym bym nie był, psychotyczne lęki sprowadzają się u mnie do ciekawszego zagadywania przechodniów, no i traktowania tak kochanej przeze mnie intymnej psychodeli jako.. psychodeliczny zjazd po alfie, no wiecie wim.
I, naprawdę, żalę się teraz a nie chwalę.

Brałem tę substancję daawno temu, w ilości 3saszetek - no kofeina z nibyhalunami, ows[/b]zem, haluny tak jak definicja wskazuje - ciężko rozróżnić od wizuali, wierzy się w nie naturalnie.

Ale mnie to nie przekonuje.

Proszę, poleććie coś do miksa.
-Lęki nie istnieją.
-Muzyka to typowy sajko mix?
-chcę coś z tym miksować? nie wiem, zioło, DXM, whatever.
-alkohol for sure bo typowo jestem 24/7 drinker, eh.

Dzięki z góry za każdą rzeczową odpowiedź, pozdrawiam z całego serca :)
Oral dostępność rzekomo 84%, więc iv/oral tu wiele nie zmienia
  • 776 / 179 / 0
Polecam serdecznie DXM do cipacza. Wspanialy trip jesli odpowiednio dobierze sie dawki. Ja bym strzelal (aktualnie, kiedys bym nawet nie pomyslal o takich dawkach) 4-5 saszet cipacza, godzinke pozniej 300 deksa, a poltorej godziny po przyjeciu 300 DXM dorzucic jeszcze 600. Wczesniej oczywiscie wykapac sie, przygotowac swieza posciel, dobre sluchawki (chujowe tez sie nadadza bo sam takich uzywam) dobry telefon (chujowy tez sie nada bo sam taki uzywam) dobre nastawienie (chujowe tez moze byc bo sam zawsze sie tak nastawiam ale potem jest dobrze) no i lot w kosmos jesli oczywiscie cos nie zawiedzie i akurat deks nie okaze sie w dniu tripowania najbardziej kaprysna szmata i stwierdzi ze to pierdoli i ze nie zadziala a benzydamina jak na zlosc spowoduje 5 krotnie czestsze latanie do kibla niz jest to normalnie. Sam planuje taki trip gdzies w polowie pazdziernika jak sie juz tak bardzo bardzo ochlodzi, chcialbym po takim miksie sprobowac wyjsc na balkon popodziwiac widoki :D
"Ta, może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
:płacz:
  • 2534 / 597 / 0
No po 5 saszetkach benzy bad trip bardzo możliwy. Nie ma żadnej konkretnej muzyki ktora pasowała by do cipacza, raczej po prostu słuchaj co tam lubisz.Do benzy pasuje zarówno DXM,zioło jak i alko, 5 saszetek to dużo więc dexa bym sobie odpuścił, chyba, że chcesz naprawdę hardcorowego tripa. Jakieś piwko i lufa to dobry pomysł.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1917 / 437 / 4
27 września 2020Ufoporno123 pisze:


Proszę, poleććie coś do miksa.
-Lęki nie istnieją.
-Muzyka to typowy sajko mix?
-chcę coś z tym miksować? nie wiem, zioło, DXM, whatever.
-alkohol for sure bo typowo jestem 24/7 drinker, eh.
W miarę "bezpieczny" wydaję się mix z browarami...
Ja osiągnąłem chyba 3 plateau dopiero po 5 saszetkach wypitych na raz ( po dośc szczegółowej i czystej ekstrakcji ) i 6 browarach ( nie pamiętam jak je piłem ale raczej " w czasie fazy działania benzy ... Działy się rzeczy niesamowite. Głosy z zaświatów ( dosłownie ) słyszane jakoby osoba/twór stały przed Tobą. Wydaje mi się, że przez chwilę masz klucze do innego wymiaru... ciekawe rzeczy dzieją się też na zjeździe substancji, kiedy Cię opuszcza. Wydaje mi się, że wpływasz samym soba na otoczenie i myslenie innych, którzy tez słyszą pewne rzeczy. Raczej mi się nie wydaje aby zona mnie robiła w "bambuko"... ale ona - czysta pewne zajawki tez przeszła ze mną a te sprawy działy się tylko podczas tripu z benzydaminą. Jeżeli chcesz podbic fazę to tylko i wyłącznie +saszetka albo browar, ta substancja wiele nie potrzebuje aby npokazać pazur prócz dawki.
DXM
  • 1 / / 0
Siema. Dziś pierwszy raz w mojej 3 letniej przygodzie zdecydowałem się na cipacza. Tylko nie wiem czy wszystko zrobiłem dobrze. 2 torebki wsypałem do szklanki zalałem 50 mililitrami wody i przelałem to przez filtr do kawy. Wysuszyłem proszek i wsypałem do liptona cytrynowego. Moje pytanie brzmi: czy napój do którego to dosypie ma jakieś znaczenie? Może to zepsuć działanie benzy?
  • 2534 / 597 / 0
O ile po tym jak zalałeś je woda zamieszałeś i odczekales 10 min przed wlaniem na filtr to wszystko dobrze.Nie napoj nie ma prawa nic zepsuć :D ale jak wlales do całego liptona to będziesz miał dużo obrzydliwej cieczy do uporania się z nią, najlepiej wlac do jak najmniejszej ilości wody nw ze 100ml.
@DuchPL Moglybys rozwinąć temat "głosów z zaświatów" o co z nimi chodziło, co to za głosy, i co mówiły bo to całkiem ciekawe.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8 / / 0
@Titusan
Spróbuj kiedyś z bombkami, jeśli jeszcze będziesz chciał do tego wracać (zaraz po ekstrakcji zawijasz dodatkowo w skrawek chusteczki, wsadzasz do ust i popijasz byle czym - zero smaku), jest to szybsza metoda, nie musisz bawić się w suszenie i inne akrobacje, mniejsze ryzyko utraty, siłą rzeczy, jakiejś części proszku. Nie każdemu się to musi podobać, ale na pewno jest to mniej ekstremalne od picia herbaty z benzą. Swoją drogą podziwiam, bo ja na taką miksturę nawet nie potrafiłabym spojrzeć.
Tak jak powiedzieli wyżej, zalewaj i mieszaj nawet z liptonem, ważne, żeby ciecz była zimna, to wszystko.
  • 776 / 179 / 0
@DuchPL

3 Plateau na benzydaminie ? Niezle niezle
"Ta, może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
:płacz:
ODPOWIEDZ
Posty: 3164 • Strona 298 z 317
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.