Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
Podsumowujac benzydamine jest to dziwna substancja i tak na prawde nie wiadomo czemu dziala tak a tak. To znaczy nie jest poznany do konca mechanizm jej dzialania, to co jest napisane na wikipedii lub tu na forum to tylko przypuszczenia ze jej dzialanie opiera sie na duzym wyrzucie dopaminy/ antagonizmie receptorow muskarynowych. Nie wiemy jak dziala dokladnie bo nikt jej tak na prawde dokladnie nie zbadal i tez watpie zeby ktokolwiek podjal sie badaniem nad ta substancja.
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
Bez wpierdalania się w moją psychologię - zamierzam na dniach wziąć dobrze przygotowanych 5 saszetek iv.
Profesjonalnie ekstraktowane masturbując się do pełnego bhp ćpania.
Badtripa się nie obawiam - inaczej - pierwszy raz w życiu chcę go w końcu osiągnąć. Dotychczas po czym bym nie był, psychotyczne lęki sprowadzają się u mnie do ciekawszego zagadywania przechodniów, no i traktowania tak kochanej przeze mnie intymnej psychodeli jako.. psychodeliczny zjazd po alfie, no wiecie wim.
I, naprawdę, żalę się teraz a nie chwalę.
Brałem tę substancję daawno temu, w ilości 3saszetek - no kofeina z nibyhalunami, ows[/b]zem, haluny tak jak definicja wskazuje - ciężko rozróżnić od wizuali, wierzy się w nie naturalnie.
Ale mnie to nie przekonuje.
Proszę, poleććie coś do miksa.
-Lęki nie istnieją.
-Muzyka to typowy sajko mix?
-chcę coś z tym miksować? nie wiem, zioło, DXM, whatever.
-alkohol for sure bo typowo jestem 24/7 drinker, eh.
Dzięki z góry za każdą rzeczową odpowiedź, pozdrawiam z całego serca :)
Oral dostępność rzekomo 84%, więc iv/oral tu wiele nie zmienia
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
27 września 2020Ufoporno123 pisze:
Proszę, poleććie coś do miksa.
-Lęki nie istnieją.
-Muzyka to typowy sajko mix?
-chcę coś z tym miksować? nie wiem, zioło, DXM, whatever.
-alkohol for sure bo typowo jestem 24/7 drinker, eh.
Ja osiągnąłem chyba 3 plateau dopiero po 5 saszetkach wypitych na raz ( po dośc szczegółowej i czystej ekstrakcji ) i 6 browarach ( nie pamiętam jak je piłem ale raczej " w czasie fazy działania benzy ... Działy się rzeczy niesamowite. Głosy z zaświatów ( dosłownie ) słyszane jakoby osoba/twór stały przed Tobą. Wydaje mi się, że przez chwilę masz klucze do innego wymiaru... ciekawe rzeczy dzieją się też na zjeździe substancji, kiedy Cię opuszcza. Wydaje mi się, że wpływasz samym soba na otoczenie i myslenie innych, którzy tez słyszą pewne rzeczy. Raczej mi się nie wydaje aby zona mnie robiła w "bambuko"... ale ona - czysta pewne zajawki tez przeszła ze mną a te sprawy działy się tylko podczas tripu z benzydaminą. Jeżeli chcesz podbic fazę to tylko i wyłącznie +saszetka albo browar, ta substancja wiele nie potrzebuje aby npokazać pazur prócz dawki.
@DuchPL Moglybys rozwinąć temat "głosów z zaświatów" o co z nimi chodziło, co to za głosy, i co mówiły bo to całkiem ciekawe.
Spróbuj kiedyś z bombkami, jeśli jeszcze będziesz chciał do tego wracać (zaraz po ekstrakcji zawijasz dodatkowo w skrawek chusteczki, wsadzasz do ust i popijasz byle czym - zero smaku), jest to szybsza metoda, nie musisz bawić się w suszenie i inne akrobacje, mniejsze ryzyko utraty, siłą rzeczy, jakiejś części proszku. Nie każdemu się to musi podobać, ale na pewno jest to mniej ekstremalne od picia herbaty z benzą. Swoją drogą podziwiam, bo ja na taką miksturę nawet nie potrafiłabym spojrzeć.
Tak jak powiedzieli wyżej, zalewaj i mieszaj nawet z liptonem, ważne, żeby ciecz była zimna, to wszystko.
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/bcbf3421-8070-46d5-91ca-7f1208a02183/xan-shooter.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250825%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250825T013002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=ab3e6f8274ff2dac05092bca46c6b7404bc2627ec71fd79321755e003e6af481)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.