Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 2872 • Strona 275 z 288
  • 43 / 5 / 0
Witam. Zostalem prawdopodobnie wyjebany na hajs. Wzialem od ziomka, którego juz troche znam i mowil, ze na 100% jest dobry towar. Od razu zaskoczyla mnie cena 35 zł jak u mnie w mieście ceny sa w granicach 60-70 zł. Ma to postac dosc duzych krysztalow przezroczystych z białym nalotem. Co mnie od razu zdziwilo, ze mozna je zlamac w rece, a zawsze krychy ktore bralem byly twarde. Dzialanie niezbyt ciekawe: przyspieszone bicie serca, dopaminy troche dało po pierwszym wezu a dorzutki praktycznie nie dzialaly a były naprawde spore. Oczywiscie nos cierpi i piecze, cieknie katar, nie mam apetytu i suche usta (to akurat typowe u mnie jak przypierdalam te zasrane ketony). Wgl w nocy po dorzutce zachcialo mi sie spać i w sumie dzisiaj rano po duzym szczurze nie czuje tego pobudzenia tak jak w przypadku 3cmc, bo raczej to bralem poprzednimi razami (w Gorzowie chyba ciężko dostac cos lepszego). Dodam, ze teraz po zajebaniu duzego wegorza chce mi się spać (bralem wcześniej estazolam od matki, ale na benzo mam wysoka tolerancję wiec krysztal powinien się przebić). W sumie moja glupota, ze nie sprobowalem chociaz jednego gieta na poczatek, ale znajomy przekonywal zebym wzial więcej. Smak jest słony aczkolwiek przy poprzednich kryształach tez tak bylo i normalnie dawaly kopa. Zalaczam zdjecie z gory wyglada troche jak popcorn xD

scalono

Dodam, ze normalnie to po okolo gramie mam nieprzyjemne uczucia z brzuchem, ręce się telepia itp a tu nic tylko taki wkurwiajacy nieogar np zapominam gdzie polozylem rzecz minutę temu i tak dziwnie sie chodzi, ze czasami zarzuca. Niedosc, ze hajs w bloto to jeszcze uraczylem sie jakims badziewiem do tego teraz zalacza się deprecha a przeciez caly czas jestem pod wplywem. Moze to jakas sól chuj wie co z domieszką ketona. Japierdole jak ja bym chciał, zeby wróciły czasy starszy brat latał na kresce amfy caly dzien bo jak wiadomo Polska byla rajem amfetaminowym pod wzgledem czystości. Teraz co mam kupic za 30 zl jakieś ścierwo gdzie amfy jest 10% a reszta to chuj wie co. Ahhh chujowe czasy dla stymulantozjadaczy. Jest duża dostępność to fakt, ale wszyscy praktycznie mają to samo 3cmc chociaz w tym przypadku to chcialbym nawet i to a nie jakies gowno gdzie chuja czuć w pizdu

scalono - czołg

Kurwa wyobrażam sobie co czuje heroinista, ktory zażył buprenorfine i go nie klepie helena. Smak, kolor, uczucie w nosie wszystko się zgadza ale nie ma efektu

Kolego, prosiłbym o cierpliwość - nie piszemy postów pod postem, na przyszłość opcja EDYTUJ | czołg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 1312 / 334 / 12
@Maatiik97 twoja niecierpliwość i chaotyczność wypowiedzi sugeruje, że chyba jednak coś ten kryształ podybał :korposzczur: sama cena juz jest podejrzana i pokazuje, że z tą mefką może być coś nieteges.

Ekspertem od ketonów nie jestem, aczkolwiek kojarzę, że sporo użytkowników co lubiło przyszurać kryształ było rozczarowanych ortomefedronem 2-mmc który wygląda nawet podobnie (ale tym sie nie sugeruj, bo to może być równie dobrze coś innego). Ewentualnie jakiś zwietrzały; przechowywany w niedogodnych warunkach inny keton.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 5781 / 1184 / 43
Zapewne masz kolego dużą tolerancję, to po pierwsze.
A po drugie, może to być słabo aktywne 2mmc, które zalewa rynek po tym jak w Holandii zdelegalizowali prawilne 3cmc ostatnio.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 43 / 5 / 0
Co to moze byc? Kupilem za 70 zl/g. Powiedziałbym, ze 3cmc tyle, ze wciagnalem juz z 800 mg i narazie to nawala serducho, piecze kinol, boli żołądek. Czuc pobudzenie, ale brak takiego wjazdu dopaminy, libido tez sie nie podnosi. Przy pierwszej kresce czulem sie dosyć zadowolony, ale to nie jest to co powinno być. Na początku byla wieksza gadatliwosc i to w sumie jeden z takich wyraźniejszych plusów. Zapachu prawie w ogóle nie ma, smak ma słono-gorzki, po wciagnieciu czuc troche dreszcze z tylu glowy i później na ciele. Dodam, ze jestem z lubuskiego i ostatnio mam wrazenie, ze lata tu jakiś shit. W niedzielę od tego samego dostawcy kupilem 2 g rozowego kamienia i co prawda szału żadnego nie bylo to chociaz po pierwszej kresce gdzies na godzine czuc bylo wyrazny wyrzut dopaminy. Jak sie dzisiaj zapytalem czy wie co to jest to stwierdzil "speed" tyle, ze to dalej nic nie mówi. Teraz przy pisaniu posta poczulem troche sennosci co raczej nie powinno miec miejsca kiedy ostatnia kreche walnalem z 20 min temu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 4 / / 0
Wygląda mi na 2mmc. Nie najgorsza substancja, ale dość słaba, zależy czego się oczekuje.

I tak jestem zdania, że bez badań laboratoryjnych, możemy sobie tylko gdybać. Szkoda, że nie ma w Polsce tak łatwo dostępnych laboratoriów badawczych jak w Holandii, w której mieszkam-idziesz wieczorem, zanosisz próbkę, wszystko bez zbędnych pytań, płacisz 2e i za tydzień dzwonisz o wynik.

Chyba, że są? A ja nie wiem?
  • 43 / 5 / 0
Czy teraz znowu dostałem to 2 mmc? Dzialanie slabe na początku trochę gadatliwość i serducho walilo a poza tym żadnej euforii, raczej takie zmulenie i lekki nieogar, a jeszcze pojawily sie wczesniej drgawki. Smak taki słonawy, w nos nie szczypie zbyt mocno tylko delikatnie czuć, spływ nie najgorszy nie wali po gardle jak to w przypadku 3cmc. Kryształki twarde prawie przezroczyste, jak sie rozkruszy to powstaje taki bialutki proch, który miejscami się swieci. proch lekko sie klei do karty i stołu. Nie wiem czy to wina mojej tolerancji (nie bralem 9 dni po 2 tygodniowym ciągu) czy po prostu lata kiepski sort. Źrenice jak patrzylem nie sa powiekszone raczej w normie gdzie zazwyczaj przy braniu mialem je powiększone.
  • 1 / / 0
Nie mam już bladego pojęcia gdzie się z tym udać kogo pytać a ciekawość mnie zabija, czy ktoś jest w stanie określić co to była za substancja? W Sylwestra 2023 czyli prawie rok temu na imprezie zapaliłam od kogoś zioło, byłam już wtedy mocno pod wpływem alkocholu i palonej wcześniej marihuany od tego czasu słabo wszystko pamiętam i w głowie trudno mi ułożyć to co pamiętam w linii czasowej. Jakiś czas po spalenia tego odjebało mi nieźle nie panowałam nad ciałem, darłam się okropnie, miałam jakieś schizy o szarych rzeczach wychodzących ze ścian i bałam się każdego kto pode mnie podchodził. Znajomy z którym to zapaliłam miał podobnie okropnie darł mordę i mówił o jakieś sekcie, że ludzie w oku niego chcą mu zrobić krzywdę. Jak się trochę uspokoiłam i znajoma była w stanie do mnie podejść sprawdziła mi tętno które wynosiło 140 w tym momencie. Wszystko trwało może z 3 godziny po tym normalnie wróciłam do domu i zasnęłam bez problemu . Jakiś tydzień po spaleniu tego ścierwa jak się upiłam schizy wróciły i gadałam nie od rzeczy. Nie odczuwam żadnych długoterminowych skutków poza dożywotnim zakazem wstępu do baru w który to się wydarzyło. Z góry dziękuję jeśli ktokolwiek cokolwiek mi powie.
  • 1 / 1 / 0
12 grudnia 2023Maatiik97 pisze:
Czy teraz znowu dostałem to 2 mmc? Dzialanie slabe na początku trochę gadatliwość i serducho walilo a poza tym żadnej euforii, raczej takie zmulenie i lekki nieogar, a jeszcze pojawily sie wczesniej drgawki. Smak taki słonawy, w nos nie szczypie zbyt mocno tylko delikatnie czuć, spływ nie najgorszy nie wali po gardle jak to w przypadku 3cmc. Kryształki twarde prawie przezroczyste, jak sie rozkruszy to powstaje taki bialutki proch, który miejscami się swieci. proch lekko sie klei do karty i stołu. Nie wiem czy to wina mojej tolerancji (nie bralem 9 dni po 2 tygodniowym ciągu) czy po prostu lata kiepski sort. Źrenice jak patrzylem nie sa powiekszone raczej w normie gdzie zazwyczaj przy braniu mialem je powiększone.

Prawdopodobnie tak, też dostałam taki i mega słaby skutek uboczny spuchnięte gardło, nie mogłam przełknąć wody. Czy ktoś wie dlaczego tak ?
  • 0 / 2 / 0
Witajcie! Kurcze pisałam już wcześniej rozpisałam się tutaj i mi przypadkiem stronę odświeżyło i zniknęło. Mam duży kłopot. Obawiam się że mój chłopak handluje. Znalazlam ostatnio w domu na podłodze w sypialni czarna kulkę. Rozwinęłam to w środku był biały proszek przypominający w granulacie sól. Spróbowałam tego i w smaku słone. Na oko może 15-20 g. Nie jestem święta znam mefedron który jest gorzki kokainę i amfetaminę. Traktowałam to zawsze w celach rozrywkowych od wielkiego dzwonu. Mój chłopak jednak oszukuje mnie i wiem że ma z tym problem. Te kulkę znalazłam po powrocie od jego kolegi gdzie to przywiózł oficjalnie coś na wieczór ale ja się wycofałam ponieważ widzę do czego to prowadzi. Poszłam więc spać on siedział. W któryms momencie przyszedł i spytał czy widziałam może kulke bo on tam miał proszek z którego sporządzi specjalny roztwór który jest mu potrzebny żeby wyczyścić jakieś lampy samochodowe wymienił nawet jakas nazwę chemiczna dodając że to bardzo trujące. Ten proszek nasypany był w kawałek materiału jakby koszulki czarnej i zawinięty na kilka suplow. Nie wiem kto komu odstępuje preparat do szyb w jakas szmate? Nie widziałam też nigdy większej i ilości i zawsze myślałam że jest to w woreczkach czy zlotkach. Muszę mu to oddać bo jeśli to dragi to on musi je zwrócić temu od kogo to wziął i wyprowadzić się ode mnie. Przyniósł to przecież do mojego domu. Już kilka razy z jego lekkomyskbych decyzji miałam nieprzyjemności. Bierze od lat sterydy oszukując mnie ciągle że to nie jego to kolegi itd. Jeśli oddam mu to nie widzac co to wmówi mi że to proszek do szyb i mogę być w niebezpieczeństwie bo mieszkając że mną będzie mnie narażał.Jeśli wprost mu powiem ze to dragi mam podstawy do postawieniu sprawy na ostrzu noża. Przepraszam za może niezrozumiały wpis jestem zrozpaczona. Nie wiem co myśleć. Pytał o to zawinistko kilka razy i wiem że tego szukał. Proszę Was o wypowiedzi. Nie mam nikogo do kogo mogę z tym iść bo to wszystko jego koledzy. Nie mogę dopuścić do tego żeby nas w coś wpakował bo dopiero co stanęłam na nogi po jego poprzednich numerach na bani gdzie podejmuje kekkomyslne decyzję których konsekwencje ponoszę ja. Pozdrawiam serdecznie.
  • 12503 / 2425 / 0
Czyli wiadomo tyle, że to biały proszek słony w smaku. Na Twoim miejscu bym się nie zastanawiał, co to jest, tylko kazał mu się wynosić, bo prędzej, czy później wpadną z drzwiami o 6 rano.
ODPOWIEDZ
Posty: 2872 • Strona 275 z 288
Artykuły
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce

Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich

[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.