26 października 2022jozef_k pisze: @mietowy u mnie w mieście w dobrej prywatnej aptece (w sieciówka nie słyszałem o takich praktykach) dzieła na 5g porcje na życzenie pacjenta. Nie wiem jednak jak wyglada kwestia opłaty.
Osobiście liczę że to Pink Kush. Czas na kolejną dobrą indicę, z sativek Ghost Train Haze jest tak petardyczny, że nie pozostawia żadnych życzeń w tym zakresie.
Ps: rzeczywiście tu niby mówią inaczej
https://www.instagram.com/p/CkLZU9-IIAw/
jak często chodzicie po recepte?
Ja dostałem 2x5g Canopy Growth THC 8% i 1x5G tej 20%.
Lekarz podczas wizyty mówił że nie ma jako tako terminu kotroli. Przepisał mi 0.2 dziennie więc całość powinna mi niby wystarczyć na 2-3 miesięcy(w zależności od nasilenia choroby podstawowej)
Chodzi o to że jeszcz nie minął miesiąc a mi powoli się kończy :D i teraz zastanawiam się czy czekać aż minie przynajmniej miesiąć czy kontaktować sie z tą samą kliniką czy może jechać na 2 fronty. Tzn ogarnąć sobie drugą klinię.
Co sądzicie?
26 października 2022jozef_k pisze: Nie do końca jestem pewien czy to pink kush. Z wyglądu może i jest podobna ale z tego co widzę pink kush to Tilray 22% i to by się zgadzało z opisami na leafly. Tilray 18% to chyba jednak Jack Herer z tego co mówią okulary narciarskie z dwoma O w środku. Na mnie ni chuja działa ten susz nasennie, powiedziałbym ze wręcz przeciwnie, wczoraj wieczorem zwapowalem 0.3 i musiałem dorzucić 0.1 A20 i trochę kropli cbd na noc.
Ps: rzeczywiście tu niby mówią inaczej
https://www.instagram.com/p/CkLZU9-IIAw/
Nie macie pojęcia jak się cieszę, że coś co kiedyś było marzeniem jest teraz na wyciągnięcie ręki za winklem w aptece, o jakości S+ w dodatku co rusz nowa odmiana. No cudownie. Kiedyś cieszyłem się że znałem rolnika z 10 letnim stażem, teraz jego roślinki bym nie wziął nawet jakby znowu pojawiły się braki w aptekach. Po prostu wolałbym poczekać, choć sprzęt miał w sumie zajebisty. Ale nigdy nie miał takiego, żeby 0.1g kładło mnie na kilka godzin, jak np aurory.
Susz z wyglądu i struktury ładny.
Moc wporzadku. Przo 0.7 zjointa już w połowie czuć że styka. Szybko wchodzi. Na początku trochę dezorganizuje ale poprawia nastrój i uspokaja umysł ostatecznie po pierwszym wejściu.
Aromat lemon mi nie pasuje zbyt.
Dusi przy waporyzacji i przy paleniu.
I jest niesmaczna przypaleniu.
Wolę jednak Aurorę 20tke z aptecznych.
Aha i dalej chce mi się zygac jakczytam aurory20 ochy ahy i wzdychania na temat jakości aptecznych pyszności.Rzadko mi się zdarza czytać Twoje postyale akurat był po przedzjacym mój post.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/trafiloimsie.jpg)
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną
Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.