TALK - Rozmowy [H]

[SmellyCat]

To płytkie co zrobie, ale musze dać "karmę" :-D Dla znffcuf "przyjaciół" zawsze probsy :-) A jak?!
Mogię?-mogie! :-D

Od rodzinnego ciężko wyrwać. -> skierowanie do neurologa i powinno być Ok.
A na co to powiedziałeś że ma być?

[użyszkodnik]

Ja od trzech dni jestem na dawce 2X75mg i muszę przyznać, że nawet dobrze tłumi lęki. Mój psychiatra sam mi to zaproponował do tego dał jeszcze escitaprolam (Mozarin 10mg) rano i mianserynę 2X10mg na noc. Obejrzałem wykład doktora i jestem dumny z jego osiągnięć :D Pozdrawiam również Fenetylaminę za wartościowe posty. Dam karmę, jeśli będę mógł i nie zapomnę :)

[danychBrak]

To płytkie co zrobie, ale musze dać "karmę" :-D Dla znffcuf "przyjaciół" zawsze probsy :-) A jak?!
Mogię?-mogie! :-D

Od rodzinnego ciężko wyrwać. -> skierowanie do neurologa i powinno być Ok.
A na co to powiedziałeś że ma być?

Byłem u psychiatry NFZ, alternatywa dla alpry sos. W sumie się nie dziwie

[SmellyCat]

To żeś Panie dał w palnik...:-)
Dziś już dałoby się wyrwać od psycha, nie łatwo ale jednak. W porównaniu do tego co było jeszcze pare lat temu.... Wygasł patent i od razu mozliwosci sie otworzyły.

Ale polecam, zupełnie inna bajka niż BDZ. A i jakie możliwosci mixów! ehh.... Zacna zabawka

@biedronka:
NaSSA/ASRI/SSRI i tak dalej. Wywal to. Tym murzynów w murzynowie dożynają. :rolleyes:
Co Ci jest?

[sprawdzone_info]

Ten lek traci magię po kilku razach. Zostaje mi tylko podwyższone libido i nic więcej.
Może na gaba-skręty pomaga. Mnie się nie podoba.

[Amunicja]

Z tą magią faktycznie coś jest na rzeczy bo lek dość kapryśny - wczoraj przyjebałem ok grama iv i się zastanawiałem czy jestem porobiony czy nie, a ze dwa miesiące wcześniej czułem wyraźnie strzał z 150mg.

[SmellyCat]

Ale wy to codziennie walicie?
To nie ma prawa działać "bez przerwy". Ja robie 1 czasem 2 dni przerwy ( czyli 2-4 razy w tygodniu), i od czasu wejścia na 300mg nie odczuwam tolerki (no dobra, pierwszy strzał był w ogole inny) ale na tej dawce jade już od dawna i tolerki brak. przekladam z benzo, baclo, memantyna i innymi, a mixami też nie gardze. Róznie to bywa.

[digiity]

Czytam ten wątek czasami i się śmieje sam do siebie.
Psych mi dawkuje to 900 mg na dzień. Brałem długi czas. To nie zabawka i żadna magia. To w chuj uzależniający lek i psychiatrzy nawet o tym nie wiedzą.
Objawy abstynencyjne są bardzo długotrwałe i dokuczliwe. Benzo nie pomoże, żadne flubromazepamy czy co tam pisaliście.
Wiem bo brałem to od połowy września. Ledwo się wykaraskałem z tego.
Psychiatrę opierdoliłem, żeby nigdy nikomu nie mówił że to nie uzależnia.

Uważajcie z tą swoją magią.

pzdr

[użyszkodnik]

@Smelllycat Politoksykomania, Zaburzenia osobowości typu borderline, GAD, fobia społeczna i coś tam jeszcze. Oraz ogromne wkurwienie na rodzinę za zabranie mi leków i wjebanie mnie do psychiatryka, dostałem psychozy od za szybkiego odstawienia klonów po 18 dniach zażywania, trzymali mnie rękami i nogami, żebym tylko nie wstał z łóżka i na błagania o klona mówili: NIC NIE MOŻEMY CI DAĆ. NIE MAMY ŻADNYCH LEKÓW. No kurwa całe 2 pudełka po butach zajebali i nie mają? 2giego dnia wezwali karetkę, która zawiózł mnie do psychuszki. Wyszedłem po 7 dniach na własne żądanie. Faszerują neurolepami, kwasem walproinowym TFU TFU mało mi wątroby nie zjebał. A może to była ekscytotoksyczność wtedy, jeszcze od odstawienia klona? Ból brzucha, biegunki, ból okolic wątroby, możliwe że też powiększenie było. Zajebali mi też szmartfon w trakcie pobytu ; ((( Planuję jutro zrobić badania krwi: amoniak, aspat,alat, leukocyty i eGFR bo 2 ostatnie miałem słabe ostatnim razem. Masz rację, odstawie te NASA i SSRI w pizdu. W sumie coraz gorzej się czuje i piecze mi kark. Ale się pokomplikowało. Mam też czasami skurcze kończyn i spadek koncentracji i uwagi. Aby tylko nie SM, dobry Boże miej mnie w swojej opiece.

[SmellyCat]

@ digiity
Ja się śmieję sam do siebie, ze uwierzyłeś psychiatrze. Szczególnie w takiej kwestii.

@ biedronka
Nawet nie wiem co Ci powiedziec. jeżeli to prawda co piszesz, a nie mam powodu zeby Ci nie wierzyc to cokolwiek byś nie wział czy zrobił, stąpasz po kruchym lodzie, ale to pewnie wiesz.
Jako, że w pregabaline łatwo sie wkręcić, o czym świadczą choćby wpisy z poprzedniej strony, musisz sobie ogarnąć inne chemie i robić cykle. Zaopatrz sie jeszcze w Gotu Cole i Ashwagandhe, Alpre lub/i klona, Baclofen. Bez chemii w twoim przapadku cięzko. Oczywiście do niczego nie namawiam.,pisze czysto teoretycznie....
Ale na poważnie, potrzebujesz specjalisty. Na forum jest troche ludzi którzy załatwiają takie sprawy. Poszukaj.