Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 3076 • Strona 268 z 308
  • 465 / 47 / 0
No mam taka sytuacje ze juz biore jakis czas paroksetyne po raz juz 3 i ciagle sie jeszcze na maksa nie zaladowala i miewam parodniowe doły, z lękami nie jest źle natomiast i szukam czegoś doraźnie na poprawę nastroju i przegonienie męczących myśli z głowy. Alpra działa zbyt zamulająco i czuję się naćpany nawet w 0.25 mg. Pregabalina też muli i tylko działa pare pierwszych razy fajnie a potem kupa. Noi zastanawiam się nad czymś nie tak super przeciwlękowym tylko podnoszącym nastrój doraźnie. Stąd pytanie o diazepam, jak na tym tle wypada.
  • 268 / 37 / 0
jesli alpazolam zbytnio muli to nie ma co siegac po diazepam

moze wieksza dawka pregabaliny zadzialac aktywizujaco lub po prostu regularnie mala dawka zamiast doraznie
Uwaga! Użytkownik nawachajka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 46 / 6 / 0
Diazepam jest moim zdaniem bez sensu benzodiazepiną, skoro są klony. Jedynym wyjątkiem jest ewentualnie schodzenie gdy ktoś jest uzależniony (nie wiem z doświadczenia ale wiem ze pomaga). Klona przecież mozna podzielić gilotyną na kilka częsci np z 2 mg na 0.25 albo dzielić mniejsze dawki czyli 0.5 mg i je kroić. Działa długo i skutecznie, nie trzeba brać od razu 4 czy 2 mg. Przeciwdrgawkowo nawet lepiej. Po co więc przepłaca za dizepam?
  • 465 / 47 / 0
Nie podoba mi sie ta pregabalina bo 75mg juz nie dziala a wyzsze dawki sa otepiajaca i wlasciwie to pogarszaja nastroj. W takim razie w GABA nie ma co juz szukac nawet.
  • 268 / 37 / 0
hmmm jest taki watek na forum cos typu "pregabalina poradnik wersja 3 ostateczna"
przeczytaj cały na spokojnie, ze zrozumieniem to zrozumiesz o co kaman
bo cokolwiek byn napisal to nie wyjasnie wystarczajaco dobrze o co kaman z pregabalina, tak samo z benzodiazepinami, najlepiej zapoznac sie z tematem od podstaw co i jak bo sieganie po omacku ktora lepiej przypasuje to proszenie sie o wjebanie na wlasne zyczenie

:extasy:


edit:
@dlaczegojaja tez poczytaj podstawy benzodiazepin... dobrze ze wiesz ze schodzi sie diazepamem i nie musisz wiedziec dlaczego spoko
tylko takie pytanko ile mg diazepamu porownalbys do dzialania 0,5mg clonazepamu?
Uwaga! Użytkownik nawachajka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 465 / 47 / 0
Przeczytałem ten poradnik już pare razy od deski do deski i wszędzie tam jest mowa o działaniu dobrym na nastrój , którego tak jak mówię doświadczam tylko pierwszych pare niskich dawek 75 mg , natomiast już po tyg stosowania to znika a podwyższanie dawek wcale nie działa lepiej , wiec to raczej nie dla mnie. Po prostu mój lekarz boi się benzo jak ognia i pcha mnie w ta pregabaline i tez mi mówi ze to nie kłóci się z SSRI a skoro czuje po niej otępienie to normalne ze i nastrój spada w dół. Przeciwlekowo jest ok bo paroksetyna już ponad 2 miesiąc robi swoje jednak ale już nie mam pojęcia czego szukać na lepsze działania antydepresyjne. Ostatnio dorzucił mi duloksetyna , może to kurestwo się jeszcze rozkręci i będzie lepiej .
  • 268 / 37 / 0
do 2-3tyg powinno byc odczuwalne antydepresyjne dzialanie i poprawiajace nastroj ale to sa skutki uboczne w sumie, efekt nacpania sie pregabalina

w moim przypadku takie 2-3tyg sa wystarczajacym okresem na podbicie nastroju w gore po odstawieniu stymulantow i nigdy dluzej nie bralem pregabaliny ale wedlug tego co wiem to efekt nacpania sie powinien zaniknac i dzialac porownywalnie do placebo, ewentualnie zwiekszenie dawki i dalej krotki okres ponownego odczuwania "ubokow"

tak wiec mi pomaga w dolku po odstawieniu dragow, normalnie nie miewam depresyjnych stanow czy duzej hustawki nastroju wiec byc moze dlatego jestem zadowolony

prawdopodobnie w stanach depresyjnych/lękowych nie zwiazanych typowo z objawow poodstawiennych dragow moze nie byc zadowalajaca pregabalina

edit: no i w tym poradniku jest napisane ze nic nie leczy, wylacznie maskuje problem ktory sam nie zniknie
jednak mozna brac dlugo, regulowac dawki i czuc pozytywy z brania pregabaliny w trakcie kiedy wlasciwy lek/antydepresant robi robote... :extasy:
Uwaga! Użytkownik nawachajka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 633 / 154 / 0
A ten lekarz boi się benzo, bo?
Czy może to jakiś młody szczurek, albo co gorsza kobieta, która samo wystawienie takiej recki uważa za przypał?
  • 16 / 1 / 0
Ostatnio zdobyłem dwie skromne tableteczki relanium 5mg. Na hypciu wyczytałem, że najlepiej zjeść z 4-5 żeby cokolwiek weszło. Ale znając swój organizm gdy 0.5mg alpry mnie klepie, postanowiłem sobie, że wieczorkiem załaduje sobie te 10mg diazepamu. Najlepsze jest to, że po 30 minutach od zażycia tak sie ujebałem, że gdy wstałem od komputera to nie potrafiłem chodzić, musiałem pierdolnac sie na lozko i lezec, totalnie nie kontaktowałem, nie czułem rąk i nóg. Polecam każdemu testować na sobie mniejsze dawki i po prostu zwiększać gdy jest potrzeba. ;)

Dodam, że miałem styczność raz z Bromazepam 3mg, i cztery razy z Alpragen 0.5mg i właśnie pierwszy raz diazepam opisany wyzej.
Pamiętaj, leki nie pomogą. :tabletki: %-D
  • 1106 / 221 / 0
25 sierpnia 2021odbytniczy1991 pisze:
No mam taka sytuacje ze juz biore jakis czas paroksetyne po raz juz 3 i ciagle sie jeszcze na maksa nie zaladowala i miewam parodniowe doły, z lękami nie jest źle natomiast i szukam czegoś doraźnie na poprawę nastroju i przegonienie męczących myśli z głowy. Alpra działa zbyt zamulająco i czuję się naćpany nawet w 0.25 mg. Pregabalina też muli i tylko działa pare pierwszych razy fajnie a potem kupa. Noi zastanawiam się nad czymś nie tak super przeciwlękowym tylko podnoszącym nastrój doraźnie. Stąd pytanie o diazepam, jak na tym tle wypada.
Myślę, że takie 5mg diazepamu może ci podejść, nie powinieneś po takiej dawce czuć się naćpany, chociaż skoro 0,25mg alpry cię tak zamula, to może jesteś faktycznie nadwrażliwy na GABA. W każdym razie rolki możesz spróbować, bo są zdecydowanie dużo słabsze od alpry, w razie co możesz jeszcze przełamać na pół i wziąć 2,5mg (chociaż moim zdaniem to już przesada), albo wziąć pakę 2mg. Oprócz tego jeszcze bromazepam jest podobnie łagodny w działaniu.
25 sierpnia 2021dlaczegojaja pisze:
Diazepam jest moim zdaniem bez sensu benzodiazepiną, skoro są klony. Jedynym wyjątkiem jest ewentualnie schodzenie gdy ktoś jest uzależniony (nie wiem z doświadczenia ale wiem ze pomaga). Klona przecież mozna podzielić gilotyną na kilka częsci np z 2 mg na 0.25 albo dzielić mniejsze dawki czyli 0.5 mg i je kroić. Działa długo i skutecznie, nie trzeba brać od razu 4 czy 2 mg. Przeciwdrgawkowo nawet lepiej. Po co więc przepłaca za dizepam?
Kwestia ceny i stosunek do ilości to osobna kwestia, ale jak można mówić, że diazepam jest bez sensu, bo jest klon? Bez różnicy czy leczniczo, czy rekreacyjnie. Nie każdy chce od razu ładować jedno z najbardziej uzależniających benzo, albo odpierdalać cyrki na amnezji (przy zerowej tolerancji to nawet podzielenie nie pomoże). Diazepam też działa długo (nawet dłużej) i skutecznie, do odstawienia to najlepsze benzo, sam też uzależnia dużo słabiej. Na benzo każdy reaguje różnie i na jedną osobę jeden lek może działać bardzo dobrze, a na inną źle i dużo osób ma z klonami jakiś problem, część ludzi też szuka bardziej lajtowego działania.
ODPOWIEDZ
Posty: 3076 • Strona 268 z 308
Newsy
[img]
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów

Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.

[img]
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe

Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.

[img]
Alkohol ma zniknąć z pola widzenia? Jest petycja do resortu zdrowia

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) złożyła w Ministerstwie Zdrowia petycję, w której proponuje wprowadzenie jednolitych zasad tzw. sprzedaży bezwitrynowej alkoholu. To rozwiązanie nie polega na zakazie sprzedaży ani na ograniczaniu konkretnych kanałów dystrybucji. Chodzi o to, by alkohol nie był eksponowany wprost w przestrzeni zakupowej.