Podchodne tryptaminy, które zostały rozbudowane przy pierścieniu w pozycji czwartej – np. 4-HO-MET, lub psylocybina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2801 • Strona 267 z 281
  • 181 / 43 / 0
Ale tu nikt nie pisze o schizofrenii a ogólnie o zaburzeniach.
To, że ludzie masowo nie chorowali i nie skakali z mostów, nie wieszali się wcale nie oznacza że psychodelik nie może wywołać takiego stanu.

Ja swoje w życiu zjadłem i do pewnego momentu też byłoby mi ciężko w to uwierzyć. No ale któregoś pięknego dnia sprawy przybrały tak ciekawy obrót że od kilku lat nie ruszam psychodelików.
Uwaga! Użytkownik aziriah nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 26 / 1 / 0
13 sierpnia 2019essen pisze:

Ile czasu u Ciebie trwa BL zwłaszcza to drzenie rąk i kołatanie serducha?
Różnie, bywało tak, że cały trip, a czasem tylko przez pierwsze 40-60 min.

Dlatego z rezygnowałem z tej substancji solo.
  • 93 / 12 / 0
Tydzien temu wzialem homipta. Trip byl zajebisty bez zlych mysli itd ale podczas niego bardzo sie jakalem. Niestety zostalo mi to do dzis. Przejdzie czy isc juz do lekarza?
Uwaga! Użytkownik frankoxdd nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 491 / 62 / 0
14 sierpnia 2019aziriah pisze:
Ale tu nikt nie pisze o schizofrenii a ogólnie o zaburzeniach.
To, że ludzie masowo nie chorowali i nie skakali z mostów, nie wieszali się wcale nie oznacza że psychodelik nie może wywołać takiego stanu.

Ja swoje w życiu zjadłem i do pewnego momentu też byłoby mi ciężko w to uwierzyć. No ale któregoś pięknego dnia sprawy przybrały tak ciekawy obrót że od kilku lat nie ruszam psychodelików.
tylko psycho przez ten czas jadłeś i nic innego? nawet alko nie?
  • 7 / / 0
Tylko mi jaranie zbija fazę tej miprocynki? Ostatnio przed peakiem albo chwile na peaku zajarałem sobie buszka z waporyzatora i za chwilę wizuale się skończyły i mindfuck też ale percepcja cały czas była zmieniona aż do końca czasu działania czyli jakieś 3h od wzięcia. Na wcześniejszych przygodach z miprocyną tylko raz jarałem i to jak faza schodziła i wtedy mi podbiło wizuale i mindfucka a teraz taka lipa. Teraz biorę cały czas 20mg bo 30 już nie ma. W ogóle chyba na mnie krótko działa bo jak czytałem to na innych działa ponad 4h a mi zawsze fazka się kończy w 3 godziny jak dopalałem to może 3.5-4h. Teraz czekam na mipta ale nie wiem czy jarać na fazie by mi znowu fazki nie było a mam zajebistą sativke. Ja body loadu po tej trypcie też nie odczuwam (innych nie próbowałem tylko raz 1p-LSD, które było tak słabe, że nie ma co porównywać)
  • 93 / 12 / 0
Ja myślałem, że sie porzygam kiedy homipt sie ładował. Skrecalo mnie i mialem nieprzyjemne mrowienie w calym ciele. Na szczescie po chwili bodyload przemienil sie w faze i efekty uboczne minęły.
wie ktoś jak działa homipt podany donosowo? Mam slaby internet i 1 post laduje mi sie 30sekund. Wiem, że ktoś na forum o tym pisał ale za cholere nie mogę tego znaleźć.
Uwaga! Użytkownik frankoxdd nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 202 / 15 / 0
14 sierpnia 2019aziriah pisze:
Ale tu nikt nie pisze o schizofrenii a ogólnie o zaburzeniach.
To, że ludzie masowo nie chorowali i nie skakali z mostów, nie wieszali się wcale nie oznacza że psychodelik nie może wywołać takiego stanu.

Ja swoje w życiu zjadłem i do pewnego momentu też byłoby mi ciężko w to uwierzyć. No ale któregoś pięknego dnia sprawy przybrały tak ciekawy obrót że od kilku lat nie ruszam psychodelików.
Jaki obrót ?
  • 3649 / 994 / 2
@frankoxdd donosowo według mnie ładuje się szybciej. Różnicę szczególnie widać przy wyższych dawkach. Ta sama duża dawka po zjedzeniu wolniej się rozkręca niż po sniffie.

Sniff nie boli za bardzo. subiektywnie, mocniej i szybkiej wchodzi, szybciej schodzi, ale ja tyle razy to brałem, że mogę się mylić i może być to tylko moja reakcja organizmu na sniff
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 3177 / 888 / 5
@nanawacin
Mi po jednym tripie odjebało na kilka lat. Wcześniej zdrowy i wesoły chłopek. W tamtym czasie only sajko i jaranie.
Znam gościa co zapalił dmt i 7 lat popierdolony chodził. Nie wiem jak teraz.
Wydaje się całkiem prawdopodobne, że skoro pozytywne efekty mogą być "Life changing" to i negatywne też.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&hilit=Chef&start=170
Podziel się posiłkiem
  • 202 / 15 / 0
Dawka byla wieksza niz 25 mg?
ODPOWIEDZ
Posty: 2801 • Strona 267 z 281
Newsy
[img]
Wpadli w trakcie transakcji

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.