Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 2702 • Strona 262 z 271
  • 1662 / 268 / 0
@KrysztalowyChopak moje doświadczenie wygląda tak że te duże, tłuste żyły na rękach już nie wrócą, podobnie jak te na dłoniach a o nogach to szkoda w ogóle wspominać. U mnie trwało to lata zanim w ogóle stały się widoczne jakieś inne żyłki, które są tak delikatne że potrafią po jednym wkłuciu zniknąć. Teraz jest ponad 10 lat od najgorszych ekscesów iniekcyjnych i daje się coś znaleźć w miarę szybko. Ale kiedyś też trwało to dobrą godzinę, a często z desperacji wkłuwałem się na ślepo licząc że trafię na jakąś głębinówkę.
Nie wiem od jak dawna bawisz się w iv ale skoro jest jak opisujesz to raczej nie od wczoraj. Ale te ilości 3-CMC to brzmi jak szaleństwo, chlor chyba ryje kable najgorzej a w takim stężeniu to panie daj pan spokój. Ja zajechałem swój system innymi stymulantami, chlorów używałem tylko sporadycznie, ale częstotliwość podań i stężenie zrobiły swoje.
Nie pisałeś nic o nogach, jeśli tam się nie wkłuwasz to bardzo dobrze robisz i trwaj w tym, na pewno wiesz że tam żyły są delikatniejsze niż na rękach, łatwiej o problemy i szybko zanikają. O znacznie gorszych i dożywotnich bliznach też trzeba pamiętać.
Sam najwięcej podałem tak na oko 300-400 podczas w miarę długiej przerwy od materiałów i wjazd mnie prawie przerósł. Późniejsze efekty to głównie zawód i zdenerw. Jeśli teraz ciągnie mnie do 3-CMC to raczej przez ilość i cenę, oraz samą perspektywę strzelania co chwilę, mimo że wiem jak chujowym jest to pomysłem.
  • 1662 / 268 / 0
Nie wiem czy wiesz, ale dobrą robotę dla żył zwłaszcza przy dużym stężeniu materiału robi gliceryna, kilka kropli dodajesz i podanie jest dużo łagodniejsze dla kabelka. Ja daję tak 3-5 na każdy strzał.

Proszę o scalenie z poprzednim postem.
  • 1198 / 141 / 0
Siedziałem w pudle z bialorusinem który 6 lat alfę pvp iv walił. Zryta czapka dobrze ale bardzo wporzadku typ, na całych rękach zero żył. Wszystkie mu poginęły od strzałów. Gościu po studiach hebrajstwa zawodowy złodziej hee
  • 380 / 102 / 0
22 lipca 2025zburzony pisze:
Nie wiem czy wiesz, ale dobrą robotę dla żył zwłaszcza przy dużym stężeniu materiału robi gliceryna, kilka kropli dodajesz i podanie jest dużo łagodniejsze dla kabelka. Ja daję tak 3-5 na każdy strzał.

Proszę o scalenie z poprzednim postem.
A probowales rozwniez mniejszych stezen jak radzilem? Jak nie to sprobuj u mnie zero ropni i jakichkolwiek problemow - poza bliznami, ale ogolnie i tak mam sznyty na lapach wiec tym sie akurat malo przejmuje. Wiadomo jak to jest pod koniec sesji, cisniecie rosnie lapy sie trzesa itd. Jedyne podejrzenie ropnia to mialem jak sie drasnalem usyfiona blacha przy sprzataniu warsztatu. Wypadniecie z kabla takie cos wybacza rowniez. Wracajac do gliceryny dziala ona w odp stezeniu (co nie znaczy duzym! bodajze 1:10) aseptycznie. Jedyne co warto sprawdzic to czy nadmierna jej podaz nie ma skutkow ubocznych bo AFAIR juz taki glikol polipropylenowy ma. Pisze to z pamieci wiec lepiej zweryfikowac.

Albo inaczej - dlaczego preferujesz duze stezenia? latwiej ci operowac mniejsza pompka, czy chodzi o intensywnosc wjazdu?
  • 1198 / 141 / 0
Z tym wjazdem to trzeba uważać, pierdolnięcie jest tak duże że ten wjazd może właśnie spowodować że zejdziemy. 4 cmc łagodniej wjeżdża, idzie to wytrzymać te ciary z tyłu głowy i ten posmak w ustach, dużo gorszy jest wjazd 3 cmc tam jest takie pierdolnięcie i palenie dosłownie w ustach że nawet jak chce się więcej zapodac wytrzymanie tego wjazdu zwyczajnie robi się niebezpieczne
  • 117 / 22 / 0
Mnie właśnie ten wjazd już jest zbyt słaby . Kiedyś było tak jak opisujecie. Teraz to jest poprostu ciepło i tyle .
  • 1198 / 141 / 0
Może po prostu tolerancję masz wyrobioną dość dużą i dlatego tak
  • 380 / 102 / 0
28 lipca 2025KrysztalowyChopak pisze:
Mnie właśnie ten wjazd już jest zbyt słaby . Kiedyś było tak jak opisujecie. Teraz to jest poprostu ciepło i tyle .
Przerwa, N-acetyl tyrozyna, na regeneracje sero - kurkuma obowiazkowo z pieprzem (bez sie praktycznie nie wchlania) Wytrzymaj tak miesiac chociaz i porownaj wjazd ponownie. Na zbicie cisniecia L-teanine mozesz sprobowac, u mnie swietnie dzialala przy schodzeniu z opio, co nie znaczy ze u ciebie musi, ale najwyzej nie zadziala, szkod nie powinna narobic.
  • 5801 / 1197 / 43
28 lipca 2025KrysztalowyChopak pisze:
Mnie właśnie ten wjazd już jest zbyt słaby . Kiedyś było tak jak opisujecie. Teraz to jest poprostu ciepło i tyle .
Mniej wody dawaj waść.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 380 / 102 / 0
Zniszczy zyly. Kluczem jest predkosc podania nie stezenie.
ODPOWIEDZ
Posty: 2702 • Strona 262 z 271
Artykuły
Newsy
[img]
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani

Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.

[img]
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej

Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.

[img]
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.