Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1957 • Strona 27 z 196
  • 5136 / 891 / 0
O ten chlop to byl prawdziwy wariat. Koneser hot railsow i wapowania. Pierdolinowy karateka.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 640 / 118 / 0
19 czerwca 2018Thermoc pisze:
modyfikowany bigos dostał zapaści.

ciekawe co zajebał i ile.

to ciekawe ile ketonow na raz trzeba zajebac zeby sie przekrecic.
Trzeba coś zrobić, nim go pochowają i będzie za późno. A pewnie nikt z bliskich nie ma pojęcia, że badania nad organami Bigosa (tylko warunek, że w dobrym polskim instytucie medycyny konwencjonalnej) rzuciłyby prawdopodobnie nowe światło na tajemnicę (prawie-że)nieśmiertelnych tytanów ciężkiej pracy.
Uwaga! Użytkownik DorianGray nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 702 / 58 / 0
ja tutaj nie doszukiwałbym się jakichś uszkodzen organow itp, on po prostu zajebał za dużo i pompa nie podała krwi, spadło ciśnienie i koniec.
a jak jeszcze niepospane było ze 2-3 noce to nie jest trudno o taką akcję, nawet waląc standardowe dawki.
  • 672 / 126 / 0
gdyby skruszyc Bigosa i wciagnac to jeszcze mozna ze 2 osoby nacpac.
Uwaga! Użytkownik Nozer jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3362 / 351 / 0
Kurła rest in pieces ketonowy wariacie
  • 477 / 77 / 0
19 czerwca 2018Hexe pisze:
Otóż nie widzę nadal hipokryzji w żadnych ćpuńskich dokonaniach, ponieważ nikt (przynajmniej nie jest to potwierdzone) z tutejszych ćpunów nie ma dzieciora, którego olał dla ćpania i chlania.
W takim razie polecam definicję hipokryzji, bo chyba nie do końca rozumiesz co to stwierdzenie oznacza.
Tak btw to nie uwierze w to, że gdyby nagle każdy hyperrealowicz dorobił się dzieciaka ( %-D ), że 80% nie postąpiłoby jak Sandra.


Sama mam koleżankę, która mieszkała na squacie i ćpała dłuższy czas. O tym, że jest w ciąży dowiedziała się w szpitalu psychiatrycznym, do którego zawinęli ją po jakiejś krzywej akcji, ale wtedy było za późno na aborcję, którą oczywiście rozważała, gdy tylko się dowiedziała o ciąży, więc zwiała do matki od typa, który ją tłukł i dzisiaj ma dzieciaka, który ma chyba ze 2 lata, narzeczonego i żyje sobie w miarę spoko. Mówi, że tęskni za niektórymi osobami, za czasami, gdy nie miała w sumie problemów, ewentualnie jakieś zgrzyty w ekipie squatersów, ale trzyma fason.
Ok, miła historyjka o parszywym ćpuńskim życiu i comebacku, pozdrów koleżanke.
A ta Sandra go nie trzymała. Wcale. Nie chodzi mi nawet o tego dzieciaka, chociaż to żenujące zachowanie, ale po prostu była szmatława w swoim postępowaniu, rozumowaniu i wypierdalaniu ludzi. :)
Dobrze, że ludzie tutaj nie opierdalają sklepów, nie kradną leków z apteki czy też nie wyciągają tych przeterminowanych, które mają iść do utylizacji. Nikt nigdy nikogo nie zwałował, opiożercy na skręcie oddaliby ci ostatnią działke, a nawet pomogli ją zaaplikować.
Co ta Sandra taka bezczelna w tym jakże pięknym środowisku.
Dla takich jak ona i dla dresiarzy i innej patoli powinien w ogóle zostać wprowadzony zakaz rozmnażania się,
Po części się zgadzam.
a zgodę otrzymywałoby się po dogłębnym zbadaniu zarówno sytuacji rodzinnej, materialnej (żeby później wszędzie nie było tych jebanych żebraków "Wspomóż biednego Piotrusia")
To już jest pieprzenie w czystej postaci, sugerujesz, że dobra materialne są ważniejsze od miłości obojga rodziców? W Polsce są tysiące (jak nie więcej) rodzin o niskim dochodzie, a mało kto jak to pięknie ujełaś prosi o zapomogę dla biednego Piotrusia, ba zjawisko patologii wcale nie pojawia się tam częściej niż w przeciętnych polskich rodzinkach gdzie rodzice zapierdalają całymi dniami dla swoich dzieci, a seba i karyna robią chujwieco.
oraz zdrowotnej (kolejni - "Agusia ma raka wszystkiego, jej mamusia też miała, więc jest genetycznie obciążona, ale i tak wyprodukowała Agusię, dajta jej złotówkę, nawet to pomoże!") oraz po badaniach psychologicznych.
Z tego co widzę twoje znajomośći genetyki są adekwatne do mojej wiedzy z baletu. Po pierwsze nie każdy i nie każde pokolenie jest genetycznie obciążone takimi chorobami po drugie stosując profilaktyke można zapobiec wielu przypadłościom, nie mowiąc o tym, że geny to po prostu zwiększona podatność o x% na nowotwór.
Ale no niestety tak człek skonstruowany, że z najprostszej czynności, jaką jest jebanie, można wyprodukować zarodek następnego.
Tak są skonstruowane wszystkie zwierzęta rozmnażające się płciowo hejterko ludzkiego istnienia ;-).

Aha i jeżeli możesz się powstrzymać to proszę nie odpisuj na tego posta, a jak już musisz to nie oczekuj, że będę wdawał się z tobą (a w zasadzie to twoimi chorymi przekonaniami) w dyskusję.
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 149 / 101 / 0
12 czerwca 2018Hexe pisze:
Bez przesady. Albo jeśli tak to poprzyj to jakimiś argumentami. Znasz jakąś inną osobę stąd, która uprzykrzyła życie rodzinie i miała wyjebane na własnego dzieciaka? Sandra była wjebana, rozumiem. Ciężko jej było bez tego żyć, zwłaszcza, że wcześniej miała miejsce tragiczna dla niej sytuacja, bo jej facet się przekręcił. Naprawdę jej współczułam. Nie wyobrażam sobie życia w trzeźwości i normalności, gdyby mojemu facetowi coś by się stało. Ale wydaje mi się, że posiadanie dziecka akurat jest argumentem nie do przebicia, żeby wziąć się za mordę i ogarnąć. Nikt nie kazał jej robić tego samodzielnie. Ośrodki otwarte, półotwarte i zamknięte czekają. Skoro zdecydowała się na posiadanie tego dziecka to niech by miała tyle przyzwoitości i zajęła się nim z pomocą rodziców, a nie biegała za wódą i herą. A z resztą istnieje też możliwość oddania do adopcji. Są adopcje otwarte, w których ma się kontakt ze swoim dzieciakiem i jego nową rodziną zastępczą. Ona naprawdę nie była osobą w sytuacji bez wyjścia. Jeśli twierdziła, że tak kocha to dziecko, że chce je zatrzymać to był to czas na zrobienie ze sobą porządku. Daję sobie łeb obciąć, że to wpadkowe dziecko. Mogła zrobić wyskrobać. Jeśli uważała, że woli ćpać to trzeba było pożyczyć hajs na skrobankę i pozbyć się problemu i zrobić detoks. Następnie oddawać kasę w ratach - miałaby zaoszczędzone to, co zwykle wydałaby na dragi oraz chyba gdzieś przecież pracowała, prawda? To naprawdę nie była sytuacja bez wyjścia. Ale jeśli czułaby, że to takie niemoralne, żeby wyskrobywać to, jak już mówiłam, trzeba było mieć trochę rozumu i pójść na odwyk, żeby normalnie to dziecko wychować. Moralność i sumienie zabraniały jej skrobanki, ale już ćpanie i chlanie wódy będąc pełnoprawną matką było w porządku? Przecież to jest śmieszne.
Nawet słynnej niemieckiej narkomanki Christiane F macierzyństwo i syn nie powstrzymaly przed ćpaniem.Dzieciak w rodzinie zastępczej,mamusia celebrytka grzeje i patrzy kto lepiej porucha.
Uwaga! Użytkownik trufla1989 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1545 / 1586 / 0
20 czerwca 2018Seken pisze:



Tak są skonstruowane wszystkie zwierzęta rozmnażające się płciowo hejterko ludzkiego istnienia ;-).

porownujesz rozumna ludzka istote do zwierzat ? :nuts:
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 477 / 77 / 0
Generalnie pod względem budowy komórek, warunków niezbędnych do życia i przetrwania to niczym się od nich nie różnimy także nie rozumiem tego zdziwienia. Dlatego też w biologii istnieje podział na rośliny, grzyby, protisty, monera i wlasnie zwierzęta, ludzie nie należą do osobnego królestwa ;).
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9393 / 1833 / 2
20 czerwca 2018Seken pisze:
19 czerwca 2018Hexe pisze:
Otóż nie widzę nadal hipokryzji w żadnych ćpuńskich dokonaniach, ponieważ nikt (przynajmniej nie jest to potwierdzone) z tutejszych ćpunów nie ma dzieciora, którego olał dla ćpania i chlania.
W takim razie polecam definicję hipokryzji, bo chyba nie do końca rozumiesz co to stwierdzenie oznacza.
Tak btw to nie uwierze w to, że gdyby nagle każdy hyperrealowicz dorobił się dzieciaka ( %-D ), że 80% nie postąpiłoby jak Sandra.


Sama mam koleżankę, która mieszkała na squacie i ćpała dłuższy czas. O tym, że jest w ciąży dowiedziała się w szpitalu psychiatrycznym, do którego zawinęli ją po jakiejś krzywej akcji, ale wtedy było za późno na aborcję, którą oczywiście rozważała, gdy tylko się dowiedziała o ciąży, więc zwiała do matki od typa, który ją tłukł i dzisiaj ma dzieciaka, który ma chyba ze 2 lata, narzeczonego i żyje sobie w miarę spoko. Mówi, że tęskni za niektórymi osobami, za czasami, gdy nie miała w sumie problemów, ewentualnie jakieś zgrzyty w ekipie squatersów, ale trzyma fason.
Ok, miła historyjka o parszywym ćpuńskim życiu i comebacku, pozdrów koleżanke.
A ta Sandra go nie trzymała. Wcale. Nie chodzi mi nawet o tego dzieciaka, chociaż to żenujące zachowanie, ale po prostu była szmatława w swoim postępowaniu, rozumowaniu i wypierdalaniu ludzi. :)
Dobrze, że ludzie tutaj nie opierdalają sklepów, nie kradną leków z apteki czy też nie wyciągają tych przeterminowanych, które mają iść do utylizacji. Nikt nigdy nikogo nie zwałował, opiożercy na skręcie oddaliby ci ostatnią działke, a nawet pomogli ją zaaplikować.
Co ta Sandra taka bezczelna w tym jakże pięknym środowisku.
Dla takich jak ona i dla dresiarzy i innej patoli powinien w ogóle zostać wprowadzony zakaz rozmnażania się,
Po części się zgadzam.
a zgodę otrzymywałoby się po dogłębnym zbadaniu zarówno sytuacji rodzinnej, materialnej (żeby później wszędzie nie było tych jebanych żebraków "Wspomóż biednego Piotrusia")
To już jest pieprzenie w czystej postaci, sugerujesz, że dobra materialne są ważniejsze od miłości obojga rodziców? W Polsce są tysiące (jak nie więcej) rodzin o niskim dochodzie, a mało kto jak to pięknie ujełaś prosi o zapomogę dla biednego Piotrusia, ba zjawisko patologii wcale nie pojawia się tam częściej niż w przeciętnych polskich rodzinkach gdzie rodzice zapierdalają całymi dniami dla swoich dzieci, a seba i karyna robią chujwieco.
oraz zdrowotnej (kolejni - "Agusia ma raka wszystkiego, jej mamusia też miała, więc jest genetycznie obciążona, ale i tak wyprodukowała Agusię, dajta jej złotówkę, nawet to pomoże!") oraz po badaniach psychologicznych.
Z tego co widzę twoje znajomośći genetyki są adekwatne do mojej wiedzy z baletu. Po pierwsze nie każdy i nie każde pokolenie jest genetycznie obciążone takimi chorobami po drugie stosując profilaktyke można zapobiec wielu przypadłościom, nie mowiąc o tym, że geny to po prostu zwiększona podatność o x% na nowotwór.
Ale no niestety tak człek skonstruowany, że z najprostszej czynności, jaką jest jebanie, można wyprodukować zarodek następnego.
Tak są skonstruowane wszystkie zwierzęta rozmnażające się płciowo hejterko ludzkiego istnienia ;-).

Aha i jeżeli możesz się powstrzymać to proszę nie odpisuj na tego posta, a jak już musisz to nie oczekuj, że będę wdawał się z tobą (a w zasadzie to twoimi chorymi przekonaniami) w dyskusję.
[mention]Seken[/mention] nic nowego nie widze w postach hexe.
Nadal nie do konca rozumie definicje tego slowa.

A im dluzej ciagnie ten temat tym wieksza beka.
To jest takie samotne podcinanie galezi na ktorej siedza 2 ptaszki tylko czemu odcina galaz po swojej stronie?
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
ODPOWIEDZ
Posty: 1957 • Strona 27 z 196
Newsy
[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.

[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.

[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.