TALK - Rozmowy [H]

[jokerthc]

@tosieniedzieje Typowo czułem bardziej dopamine, a nie rozlewanie serotoniny jak przy MDMA/klefedronie.
Z drugiej strony jadłem dzień wcześniej 450mg DXM, niewiem czy to nie wpłyneło jakoś na odczuwanie serotoniny.
Odradzam wszystkim te kurwa kryształy, serio…. jak już szukacie ukojenia w używkach to serio no są bezpieczniejsze opcje. Nawet ulicznaamfetamina mniej uzależnia, nie powoduje takiej chwilowej euforii(i tym samym silnego sentymentalnego uzależnienia)(ale oczywiście amfa też uzależnia) ale chociaż działa stabilnie i człowiek nie robi sie kimś całkowicie innym niż naprawde. No i serotonine chociaż mniej psuje. Pozdrawiam

Akurat DXM brany przed kreśleniem podbija euforyczne działanie beta ketonów, lecz jest to miks nierozsądny oraz niebezpieczny, bo skończyć się może zespołem serotoninowym. Moja kumpela miała objawy lekkiego Z

[ledzeppelin2]

Nie mowiac o cisnieniu ktore skacze .
Ryzyko powaznego uszczerbku na zdrowiu.

[NotSure]

Czołem. Może i powinienem w innym dziale l rozpoznaniu substancji, ale myślę, za tutaj będzie więcej osób, które coś podpwiedzą. Załączam zdjęcie kamyczka o wadze 1.5g .

Czasami na szybko jak na imprezie braknie to zamówię od ulicznych handlarzy. No i kolejny raz zamiast 3cmc dostałem coś innego. I nie wiem co to może być. 4cmc, 3emc ? Tak wizualnie by pasowało. Uliczny vendor powiedział, że to kryształ speed ale nie wie jaki, może trójka może czwórka :D Zamawiam zawsze tylko 3cmc. W internetowych sklepach różnie się ,,rodzaje" 3cmc nazywały, bywały różne odcienie od przezroczystego do żółtego. Ale łączyło je zawsze : konsystencja - twarde kamyki, mniejsze ciężko złamać palcami, rozgniata się ładnie na puder oraz samo działanie.
A to, co na zdjęciu łamiąc palcami duży czy mały kamyk to Da się bez kłopotu i przy łamaniu rozpada się w palcach na ogrom malutkich kryształków. Tak jakby cala substancja była zbudowana z pozlepianych małych kryształków o jednakowej wielości. Nie strzela przy rozgniataniu ale ku mojemu zdziwieniu trudniej zrobić z tego pyl, ponieważ te malutkie drobinki ciężko rozgnieść - między np karta a lustrem robią się kuleczki i jest wrażenie ślizgania się karty.
Ale co najgorsze ( subiektywnie ) łączy ze sobą ten rodzaje substancji za każdym razem jak to dostałem? - zapycha mi nos. Każdy sniff. Niezbyt zregenerowana śluzówka to jedno . Ale wciągając na zmianę dla testu raz kreska tego czegoś a raz 3cmc, to 3cmc normalnie weszło, nie zatkało nosa a to coś zatyka. Nawet przy sniffie 80-100mg. Działanie sniffem ciężko mi określić, bo mam wrażenie, że proszek sobie tam leży i nie wchłania się, ale pobudza i czuć lekką stymulację, lekki speed . Rozpuszczone w soczku działa dość mocno. Spory nieogar w oczach, nie speeduje , rozleniwia mnie.
I ostatnio niektórzy znajomi kupując u różnych ulicznych , mieli to samo.
Ktoś spotkał się z takim kryszyałkiem z rzetelnego źródła, które podało co to za substancja?

Aparat trochę wygładził zdjecie i powierzchnia kamienia wydaje się gładka. Ale w rzeczywistości jest lekko oszroniona drobinkami.

[DuchPL]

3cmc JAK NIC

drażni śluzówkę? pierwsza myśl chlory...
3cmc/ 4cmc ... jak to twarde kryształy to raczej CMCki

jak trafiłeś na gilgocząca 3MMC to szacun... dziś to rzadkość ale raczej szybko byś rozpoznał
mefedron? na dzień dobry specyficzny zapach ( bardzo rzadko zdarza się bezwonny mef = cena ... on Ci zapcha nos, ale po kilku gramach wrzuconych w zatoki ...

[NotSure]

@Duch
Cmcków to ja trochę już zjadłem. Głównie 3cmc zamawiam i zawsze mam to samo. A tu z ulicy trafiło się coś innego.
Mówisz, że jak twardy kamień to cmcki. No właśnie miękki kamień. Ten co mamy teraz tak samo.
Znajomi, którzy zawsze biorą ,,z łapanki" z ulicy też mówią, że może raz im się takie trafiło.
Teraz znów ziomek przyniósł od innego i znów to samo. Tylko w innej formie, pokruszone bardziej. Wrzucę zdjęcia worka oraz kamyczka 190mg . Taki sam zapach czyli praktycznie bezwonny. Śluzówkę nosa mam niezupełnie wyleczoną po ostatnich wojażach z 3cmc więc ja poczułem lekkie pieczenie ale znajomi nie. Też lekko przytyka ale znajomych nie :D działanie bardzo słabe, ale organizm nie jest wypoczęty, tolerka wysoka, więc biorę na to poprawkę. Z tym, że 3cmc nawet w ciągu po prostu zawsze
Działa. Słabiej lub gorzej w zależności od dawki ale działa zawsze.
Wrzucone w sok 350mg ( niemal pusty żołądek ) spocilo mnie tylko, po 1.5h wrzuciłem tyle samo i też się upocilem ( a dawno już się tak nie pociłem po ketonach ) , źrenice wielkie, szczekościsk, libido średnnio, pobudzenie.

[000jofer000]

Ile przeoraliście najwięcej w weekend ?
Śniło mi się że znalazłem 22g w czwartek o 22:00, chciałem posiedzieć trochę nocki, resztę zostawić na przyszły weekend do podziału z kolegami.
Zostalo 6.
Wystarczy do wieczora.
Popierdolone.
Robi konkret Oral 300 trzęsie obrazem, kontakt się urywa, na godzinę. I kolejna dawka.

[ledzeppelin2]

Jak juz cpac to nie katynony, a zwlaszcza cmc. Jedzie po dopaminie , serotoninie , noradrenalinie .
Dobrze ze robisz to weekendowo ale pewnie juz masz syndromu uzaleznienia psych
Caly tydzien chodzisz apatyczny ,.nic nie cieszy , zmuszasz sie do eykonuwania obowiazkow i na duposcisku tak czekasz do kolejnego weekendu .
Widzisz
Juz weekend sie zaczyna w czwartek.
Zaraz bedziesz codziennie to zarl
Jak juz musisz sie porobic to są inne mniej ryjace beret narkotyki

Po tych krysztalach czlowiek glupieje , eobo sie nieogarem w zastraszajacym tempie
alkohol moze niszczy narzady ale łba az tak nie degraduje .
Ilu ludzi jest wysoko fubkcjonujacymi alkonami.
Ilu lekarzy , prawnikow .
Nie namawiam do alko.
Przerzuc sie np na jakies ziolko np ale nie cpaj tego syfu .

[GermanskiOprawca]

Ja się właśnie dopiero co przeorałem 3cmc - około 12gieta w dwa dni, po dość długiej przerwie od wszystkiego.

To gówno tak mi chodziło po głowie od wakacji, że w końcu się zdecydowałem na zamówienie. Uzależnia jak skurwysyn i głody są mocne nawet po legendarnym roku absty.

Także 3cmc jest niezły fake, bo działa porządnie ze 3-4 razy, a potem jest już typowo ćpuńskie dociaganie co godzinę aż do końca wora. Najgorsze jest oglądanie porno bez końca. Zabija to pewność siebie i traci się do siebie szacunek.

Na razie jestem drugi dzień po, dochodzą wyrzuty sumienia, nie można przyjąć nawet kofeiny, bo człowiek wpada w lęki i niepokój, utrzymujący się przez cały czas działania stymulantu. Modafinil nie działa, jestem wypłukany z dopaminy.

Mam nadzieję, że zespół odstawienia potrwa tylko kilka dni i wrócę do pełni sprawności umysłowej już wkrótce.

Ogólnie nieźle się przejechałem, niby taki był mój plan, żeby się do tego zniechęcić i przypomnieć sobie drugą stronę medalu, a nie rozpamiętywać tylko najlepsze efekty działania 3cmc. Które wcale nie jest takie super, jak osoba uzależniona na głodzie sobie wyobraża.

[tosieniedzieje]

Tak właśnie jest.
Też mam długie okresy absty ale zawsze co pół roku wpierdalam 3cmc. I zawsze czuje się niedojebany.
Niestety w moim przypadku doxhodzi jeszcze nałóg pornografii na tej substancji co ryje jeszcze więcej.
Pierdolony skutek uboczny cpania ketonów.

[Mefka420024]

Ludzie wytłumaczy mi ktoś o co chodzi waliłem z ziomkiem było git wróciłem do domu było też git ćpałem se i tu nagle doszlo do chodzi y chyba 10 zajebałem pasa wyjebalo mnie pole widzenia poszerzyło mi się i wogole miałem taką pizdę i trzymało mnie w chuj długo wytłumaczy ktoś co mogło się stać?