Wiem że najlepszą droga podania noopeptu jest sniff. Według wielu źródeł dobrze jest stosować go z cdp cholina. I tutaj moje pytanie ponieważ nie mogłem tego nigdzie znaleźć - czy cdp choline również można sniffowac? Jeśli tak jaka powinienem zastosować dawkę skoro oralnie powinna być to dawka od 250mb wzwyż? Powinienem ją zmniejszyć przez lepsza biodostepnosc tej drogi podania?
kupiłem 10g noopeptu z polskiego sklepu. przez ostatnie dwa tygodnie żyłem w ciągłym stresie, także jestem rozregulowany emocjonalnie. do tego ciągle jadłem zolpidem, żeby cokolwiek pospać, bo cudem było przespanie 4h/dobę. dziś rano zapodałem ok. 15-20mg noopeptu i po prostu się popłakałem ze szczęścia i z faktu "zhackowania głowy". jestem już po trzeciej porcji, nic mnie nie boli, nie dekoncentruje, cały czas się uczę rzeczy, które na trzeźwo często wprowadzały mnie w zdenerwowanie, bo się blokowałem (matma xD). pamiętam zadania, które robiłem paręnaście minut temu, potrafię wracać do przetworzonej już wiedzy. ciągle się łapię za głowę, że potrafię wyliczyć bez zapisywania tak zawiłe formuły i jestem w jakiejś euforii/ekstazie. zwaliłbym to wszystko na moją do niedawna fatalną kondycję psychiczną, ale kolega również był wręcz wystrzelony przy pierwszej porcji w jego życiu.
powiem też, że ginkgo biloba działał na mnie tak samo - od pierwszej dawki, nie musiałem czekać kilku dni/tygodni do zauważenia efektów. stąd moje pytanie do forumowiczów - czy to jest normalne, że od samego początku "kuracji" chodzę w tak srogiej wadze? powinienem się jakoś zatroszczyć o swój łeb, czy może do samych matur mam się tylko cieszyć i mogę nie poprzestawać w wysiłkach, dodając do diety alcar, hydrafinil, Adrafinil, kurkuminę, pieprz i inne wynalazki z tych suplementacyjnych?
pozdrawiam jak najcieplej
Osoby które brały oryginalny noopept i w prochu mówią, że działanie jest podobne na lekki plus oryginalnego noopeptu, ale nie aż taki duży żeby warto było przepłacać.
No i tutaj mam dylemat, bo orginal jest w tabletkach i trzeba go brać oralnie, a proch te osoby brały pod język. Więc czy działanie oryginalnego noopeptu w tabsach podawanie oralnie jest tak samo skuteczne jak proch pod język ?
wciąż jest dobrze, jestem bardzo zadowolony z substancji. dorzucam cholinę i wit z grupy b. szybko się uczę, chce mi się to robić, to co mam nie korzystać xD z %, marihuaną i innymi specyfikami nie mam zamiaru się bratać, poza jednym... nie mówię, że to zrobię, bo efekt nootropowy jest dla mnie najważniejszy, ale zastanawiam się nad zapodaniem LSD i wyruszeniem w trip plenerowy. ale to tylko, gdy znajdę gdzieś informacje, że kwas nie zepsuje mi tego, co sobie wypracowałem
No i regularny sen ?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC
Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
