Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3164 • Strona 243 z 317
  • 1794 / 123 / 0
Raczej nie, bo benza to nie jest psychodelik. Znaczy wystepuje po nim lekka psychodela, ale zdecydowanie bardziej dominuja zmysly i uczucia. Rozgladasz sie wszedzie szukajac upragnionych halucynacji, nakurwiaja ci pioruny, boisz sie - kiepskie s&s do tego co wazne w psychodelii - introspekcji, ekslopracji wlasnego umyslu itp. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
Któż nam powróci te lata stracone
bez wiosennego w wiośnie życia nieba?...
Wołają na nas, że w złą idziem stronę,
precz o świat troskę rzucając powinną,
a czy pytają się nas, co nam trzeba
i czyśmy mogli obrać drogę inną?
  • 5 / / 0
Witam,
Chciałbym zapytać bardziej doświadczonych, jeżeli chodzi o szamanie benzy. 1 raz zarzuciłem 2 saszetki (oczywiście po procesie ekstrakcji), zero fazy oprócz pobudzenia, następnego razu stwierdziłem, że no dobra 4 i będą te mocne haluny. Efekt bardzo mizerny: pobudzenie wachające sie w zmęczenie, te czarne plamki w oczach, cheć rozmowy, z efektów wizualnych to może troszkę bardziej odbierałem kolory, oraz ciekawiły mnie rzeczy codziennego użtyku.
przeczytałem przed wzieciem sporo stron właśnie w tym temacie i ludzie opisuja mega fazy od 2 saszetek do 4 max. Ekstrakcje robiłem krok po kroku jak na filmiku z faqa, przebiegło pomyślnie. Stąd pytanie, czemu nie miałem tych ostrzejszych faz, skoro zarzucałem to tak naprawdę 1 raz w życiu?
  • 296 / 59 / 0
Możliwe że zły s&s.
Żeby rosa zadziałała najlepiej być w ciemnym miejscu (wieczorkiem zgaszone światła) albo po prostu w nocy xd
Mi dawało jako takie OVy po dwóch saszetkach, ale nie robiłem ekstrakcji, więc może to przez to.
No nic trzeba próbować :P
  • 77 / 8 / 0
Ja też po 2 saszetkach miałem słabe efekty. Waże 75 kg, po przeprowadzeniu ekstrakcji i spożyciu 2 saszetek wypiłem w przeciągu dwóch godzin 3 piwa, efekty to te "błyskawice" jak to ludzie nazywają przy przekręcaniu szybko głowy w drugą stronę i smugi które zostawał gdy machałem ręką. Dorzuciłem jeszcze jedną saszetkę i wypiłem kolejne 2 piwa. Efekty nie wzmocniły się. Po 6 godzinach od wzięcia pierwszej dawki zasnąłem, rano miałem powidoki.

Mam kilka pytań, czy dla nerek szkodliwa jest benzydamina czy po prostu duża dawka soli, której nie da się uniknąć przy ekstrakcji? Czy szybko rośnie tolerancja, np jakbym wziął na drugi dzień, musiałbym zarzucić 1,5-2 razy więcej żeby mieć te same efekty, czy raczej tolerancja jest nie odczuwalna? Czy alkohol wzmacnia działanie benzydaminy? Czy są jakieś leki osłonkowe na nerki, żeby się nie niszczyć tym? Ogólnie mam w planach wziąć benzydamine jeszcze raz w większej dawce żeby mieć jakieś halucynacje i sobie ją odpuszczę, planowana dawka to 3-3,5 saszetki. Jak nie podziała no to trudno, zbyt chujowy ma smak ta benzydamina jak dla mnie.
Uwaga! Użytkownik Darektictac nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 405 / 26 / 26
@Darektictac
Nie wiem jak z lekami na osłone nerek, ale polecam jakiś czas przed benzydaminą (kilka-kilkanaście dni) przyjmować witaminy - benza wypłukuje dużo witamin. (Z tego co wiem najwięcej żelazo i magnez dostają po dupie, ale nie jest to pewne.) + w trakcie fazy pij dużo wody. Napewno to jakoś zredukuje szkody i napewno zmniejszy zjazd.
Co do tolerancji, z własnego doświadczenia zauważyłem, że jest znikoma. Aczkolwiek nie polecam brania dzień po dniu biorąc pod uwagę to, jak bardzo benzadymina stymuluje + w dawkach rekreacyjnych (3,4... saszetek) wypłukuje się bardzo długo (można tutaj mówić o miesiącach czasami), więc lepiej zrobić sobie przerwy dłuższe niż jeden dzień ;D
Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
  • 31 / / 0
Po 2 saszetkach widziałem te cholerne dziewczynki z długimi włosami, 20 cm ode mnie w polu na którym nocą szukaliśmy z kumplem naszego zielska (musiałem pokonać swoje przerażenie i patrzyć sukom w te ich wielkie czarne oczy wydobywając tym samym z nich rzeczywistość którą okazały się jakieś habrezie), dym snujący się po podłodze, obrazy przodków się na mnie patrzyły i robiły głupie miny, ze ściany wyszła do mnie ręka z którą się przywitałem, absolutnie rozjebany wzrok, błyski od źródeł światła, co chwilę jakieś zjawy lecące mi na twarz, stymulacja jak ja pierdole. Ważyłem wtedy z 61 kg. Generalnie podczas tej fazy nauczyłem się radzić sobie z body loadem który miewałem koszmarny i rył mi fazy. Doświadczenie dodało mi wiary w siebie i odwagi. Wiedziałem, że jak się załamię to ma przekurwione i ta myśl mnie trzymała. Strach wziąć 3 saszetki. Jeszcze do tego nie dojrzałem ;p
  • 158 / / 0
Oto moja przygoda z 'cipaczem'.
Zima
15- idxiemy do sklepu ja i moj towarzysz tzn do apteki. Jako ze on nie wiedzial co to jest to powizialem mu zeby powiedzial w aptece ze to dla jego mamy, ze chlopak malo bystry to jkgdyby nigdy nic poszedl i kupil 10 saetek.
( sam bym poszedl gdyby nie fakt ze to proszek do mycia pochwy i wstyd tak troche).
16- siedzimy u mnie na chacie i oczyszczamy benze z soli. W trkcie suszenia wzielem pseudo apteczke domową i wyciagnelem zystkie leki ktore byly w kapsulkach i mozna bylo je otworzyc, wybralem jynie te ktor byly dawno przeterminowane i napelnilismy je benzą. Nie pamietam do komca ile ich bylo ale z jakies 15 napewno(na glowe).
16.45- Lykamy.
17.30 - musimy sie ewakuowc bo moja mamusia wracala z pracy. Przy zakladaniu butow ,ielismy dziwne wrazenie porzadnego kopa THC chodz nie palilismy. Cieszylismy sie w klncu zaczyna sie :D Uznalismy ze pojdziemy na osiedle oboka na dach a raczej na poddasze gdzie jest w chuj ciemo bo nie ma zadnego swiatla. Usiedlismy oswiecajac sie moim telefonem. Po 10/20 min uznalismy ze jest za cimno i zwijamy sie. Wyszlismy przed blok a tam moi osiedlowi znajomi (chyba z 5 osob)? Poszlismy na plac zabaw i w drodze zaczelo sie. Co chwila bylo widac blyskaice ktore uciekaly tak samo ybko jak sie pojawialy, niebo przybralo dziwny odcien koloru granatowego, chumor sie poprawi bo w koncu otrzymalismy to czego chcielismy.(chodz nadal z lekkim niedosytem).
18.30- uznalismy wspolnie ze jest nudno i ze idziemy na miasto. Czekajac na autobus moj wspołtripowicz dal pomysl zeby isc do lasu. Ja od razu zalapalem o co mu chodzi. Reszcie nie chcial sie ale po jakims czasie namowilem ich, przy okaz wlasnie jechal bus w drugą mańke w strone las.
19- stoimy przed lasem. Ciemno jest juzprzy szlabanie bo swiatla ulicznych latarnk nie docierały i kumpel odpla flesh. Wchodzimy. Idziemy drogą gdzie z prawej krawedzi drogi jest las a z lewej jakis 2 metrowy row i las. Wchodzimy coraz glebiej w las. W pewnym momencie pojawia sie wysoka gesta mgla ktorą oswietlam fleshem idac na czele zgraji. Kazdy juz podlapal delikatnie mroczny klimacik. I zczynamy sie nwzajem co chwie strszyc. Nagle z lasu po lewej stronie slyszymy jaekies dziwne odglosy. Zatrzymujemy sie. Caly czas slyszymy szelest liscii i lamanie galezi. Ktos z ekipy wzial kamien i rzucil w strone lasu. Odglosy ucichly a my polismy dalej uznajac ze to najprawdopodobniej dzik. Idziemy, ja zczynam bawic sie fleshem i robie reczny stroboskop na tle mgly. W pewnym momencie zaczelem sie drzec i podskakiwac, ktos zaczl spierdalac, a inni krzyczec. Myslalem ze serducho to mi ekploduj ze strachu.Powodem mojej reakcji byla wiedzma ktorą zobaczylem w granicach widocznosci mojego lewego oka. Najobrzydliwsza, najokropniejsza, najstrzniejsza rzecz jaką w zycu widzialem. Serio myslalem ze padne tam na zawal, az musialem usiasc. Reszta ochlonela i podeszla do mnie, ktos poszedl po tego idiote co zaczął zwiewac. Uznalismy ze pora wracac.
21- stoimy na petli palac szlugi. Odjezdzamy, ja z ziomkiem jedziemy do mnie po kase zeby kupic jeszcze benze. Kupil 6kolejnych saszet.
22-iedzimy u mnie wsadzajac benze do kapsulek i lykami. Siedzimy potem jeszcze troche, sluchamy muzy na glosnach full bas i wpjerdalam kanpki.
23- wybijamy po szlugi i ze troche pochodic po ulicach. Zaywazylismy ze trzym nas faza tylko wtedy gdy sie skupiam na niej badz patrzymy w kacik oczu. Idziemy wzdluz torow i ngle przejezdz pociag ktorego nie slyszelismy( nie mam pojecu jak to mozlkwe) i jednoczesnie slyszac jego swiat zaczal m sie trzesc i wszedzie blyskawice. Niebo zrobio sie wrecz zielone. Pytam ziomka czy on tez to widzil a on mi jedyn ie po twierdzil.
24- wsiadamy w busa. Zegnamy si on wysiad u siebie, a ja u siebie.
W lozkj lezalem jakes 5h zanim usnelem.

Ogolem wspominam tripa pozytywnie, chodz spodziewalem si wiekszych halunow. Substancja ciekawa +za trzezwy umysl podczas clego tripu procz bl.


Sorka za pisownie ale pisze na tablecie ktory jest mega niewygodny.
:extasy: :extasy:
  • 1 / / 0
Słuchajcie sory jeżeli temat ten poruszony w innym wątku, ale mam bardzo ważne pytanie, czy to prawda że zarzucenie dexów na benze "zabija" uczucie strachu, niepokoju ?

Pilne, priv


Z góry dzięki!

wkrótce wstawię swój ostatni TR :]
  • 2372 / 56 / 0
Nie. Jak nie jesteś obyty, to takie połączenie może wywołać BT (przerośnie Cię).
W dużej mierze samopoczucie zależy od s&s. No i zawsze można jakieś benzo wrzucić, ale spłyci trypla.
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 34 / / 0
Chyba jakąś słabszą teraz sprzedają, 3 saszetki i prawie nic nie poczułem, kiedyś po takiej dawce miałem już niezłe halunki.
ODPOWIEDZ
Posty: 3164 • Strona 243 z 317
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Raport unijnej agencji ds. narkotyków: Polska na czele produkcji syntetycznych katynonów

Polska jest na czele europejskiej produkcji syntetycznych katynonów, jednej z najczęściej nadużywanych substancji psychoaktywnych - wynika z raportu Agencji Unii Europejskiej ds. Narkotyków (EUDA). Przy wytwarzaniu narkotyku współpracowały polskie i ukraińskie grupy przestępcze - dodano.

[img]
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?

Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.

[img]
Fabryka narkotyków zlikwidowana

Policjanci Zarządu w Poznaniu Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości wspólnie z Zarządem w Łodzi Centralnego Biura Śledczego Policji, przy współpracy z prokuratorami wielkopolskiego pionu Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej, rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie wytwarzali środki psychotropowe. W działaniach polegających na likwidacji laboratorium narkotykowego udział brali także funkcjonariusze KAS i pracownicy Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej WIOŚ w Olsztynie.