PS. Nie chodzi mi o to żeby nawciskac tam różnych innych dziwnych rzeczy bo rownie dobrze mogę zeżrec gdzyby czy kwasa, zapic wódka i urwie łeb napewno. Zależy mi zeby poczuć moc samego Absynta zbliżonego do tego co został dawno temu zakazany. Zdaje sobie sprawe że Absynt nie jest halucynogenny dla ludzi którzy bawili się rzeczami znacznie mocniejszymi ale może wprowadzi w jakoś ciekawą psychoze
Dla znawców historii (popularnej) - Pastis stał się odpowiedzią na zakaz sprzedaży absyntu pod koniec XIX - na początku XX wieku. Najważniejszym podobieństwem jest wysokoprocentowy charakter z dominacją smaku anyżu, najważniejszymi różnicami: Pastis jest pozbawiony piołunu a jego smak anyżu wywodzi się z anyżu gwiazdkowego zamiast śródziemnomorskiego, jest nalewką (również w przeciwieństwie do Pernod) oraz ma bardzo wyraźny i istotny składnik lukrecji.
Zakochałem się w pastis, a przede wszystkim w tym, co robi z moją głową. Jak dotąd moje jedyne zapamiętane doświadczenia dotyczą marki Ricard. Pastis w moim odczuciu różni się znacząco od innych alkoholi. Stan, w jaki wchodzę po kieliszku pastis mogę chyba najlepiej opisać jako stan nadtrzeźwości. W przeciwieństwie do depresyjnego charakteru działania wszystkich innych alkoholi, kieliszek pastis sprawia że czuję się bardziej rozbudzony, zwiększa się moja zdolność skupienia uwagi na rozmówcach i nawet otoczeniu, czuję większą pewność siebie i przypływ sił. Opis tych doświadczeń dotyczy ilości 20 - max 80 ml Pastis w ciągu wieczoru. Nie piłem nigdy więcej niż dwóch kieliszków pastis, bo opisane ilości sprawiały że mój humor osiągał optimum, którego nie chciałem zaburzyć przez większą ilość alkoholu, bojąc się jednocześnie że ten czar mógłby prysnąć.
Zastanawiam się na ile opisane efekty wynikają z efektu placebo i przypisywanych przeze mnie magicznym właściwościom trunku, albo może z przeciwzapalnego działania lukrecji przede wszystkim zwiększającej ciśnienie i podnoszącej stężenie kortyzolu (którego nie tylko nadmiar, ale też niedobory mogą skutkować objawami depresji). Może też jednak jest to kwestia działania anyżu? Czy ktoś jeszcze doświadczył podobnych efektów z wykorzystaniem nalewek ziołowych?
Zamówiłem ze smartshopu coś takiego.
Wszystkie składniki, tylko zalać spirytusem.
[ external image ]
[ external image ]
Wszystko zaleje spirytusem w słoiku.
Będę relacjonował na bieżąco.
Może dodam jakieś goździki, nieco zmienię recepturę.
Spirytus już mam...
Fuzja - D5
Jak obiecał, tak zrobił...
A więc tak - całą zawartość tej paczki wsypałem do słoika.
Nic nie dodawałem.
Całość zalałem ok 400ml spirytusu (setkę sobie wypiłem w drinku podczas produkcji).
Słoik zakorkowałem, opisałem i schowałem w ciemnej szafie. Oto efekty.
Już nabiera kolorku powoli. W środku wszystko tańczy. Pracuje...
Zielona wróżka.
A jebie to nieziemsko. Mikstura many.
Do tego kilka zaklęć, parę modlitw i spalona szałwia w kadzidełku.
Zielona Wróżko czekam na ciebie.
Piliśmy z kumplem po kielichu (50ml), z cukrem.
Stało jakieś trzy tygodnie.
Cholernie gorzkie.
Nie rozrabiałem tego, sam spirytus.
Działanie wyczuwalne, takie alkoholowo dysocjacyjne.
Umysł jakby "oświecony" takie uczucie dziwne.
Zagłuszało działanie alkoholu.
Jak byłem pijany to działanie absyntu było jeszcze mocniejsze.
Także uważam że absynt mi wyszedł.
Kurde, coś nie mogę wstawić zdjęcia.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/83617d11-5af8-444b-b417-c4e791e02a9e/obraz_2024-04-16_175011070.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250707%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250707T034903Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=6984da9b6172e36ebe8fb4a03a375bb12382ee875fef392b0c28f01dbe5c75d5)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/k0lumbijska_marynarka_wojenna.jpg)
Bezzałogowa łódź z internetem od Muska. Kartele coraz bardziej „smart”
Kolumbijskie służby wiele już widziały, ale ich ostatnie odkrycie zaskoczyło nawet weteranów walki z kartelami narkotykowymi. Marynarka wojenna tego kraju po raz pierwszy zatrzymała półzanurzalną, zdalnie sterowaną łódź do przemytu narkotyków. Jednostka była połączona z internetem przez system Starlink należący do Elona Muska.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotyki-cbsp-30062025-768x376.jpg)
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.