Dział poświęcony tematowi kontroli recept lekarskich u farmaceuty.
Zablokowany
Posty: 2340 • Strona 226 z 234
  • 348 / 264 / 0
@andi3033 to ostrzeżenie że zbliżasz się niebezpiecznej dawki, czyli odcięcia POZ'u (czy lekarzy NFZ) od wypisywania ci tego, bo wpiszą że przekorczyłeś dawkę. To takie ostrzeżenie. Natomiast z reguły wydaje je lekarz - może farmaceutka zadzwoniła do twojego ekhemmm lekarza i czy chciał czy nie musiał jakoś zareagować. Tak czy siak - jak przesadzisz ponownie to prawdopodobnie dostaniesz tymczasowego lub stałego bana na zolpidem. A i jak cos wiem ze to zajebista substancja ale bralem to rok i mnie totalnie zniszczyła - to gorsze niż benzo (pod względem "eufori"), a czas półtrwania jak i trwania jeszcze krótszy więc tolerka zaraz zabije ci efek. mowa tu o 2 godzinach. nawet z xanaxem jest o wiele lepiej xD choc akurat latwiej, a raczej szybciej odstawić. Pozdro. PS. Przez artykuły w mediach będzie tylko trudniej o leki - przez neta czy w prawdziwym życiu, a raczej o te z grupy psychotropów i które działają jak wcześniej wymienione. Pzdr. Wiem bo mialem też wykrzykniki czy tam kropki na POZ. Wejdź na IKP i poczytaj w zdarzeniach medycznych są dwa zazwyczaj jak lekarze komentują w systemie (często nie wiedzą że ty to widzisz) że bierzesz tyle zolpidemu. ps - onirex 100 tableteczek hehehe ale ja detox za parę dni i to od benzo niestety ale powolny taper
null
  • 59 / 17 / 0
GABAhater. Dzięki wielkie za odpowiedź. Masz rację z zolpi daje sobie już na wstrzymanie. Mam tego dużo więc będę redukował i chcę zejść do zera. Na pewno recept na to już nie będę brał. generalnie nie biorę dla haju, tylko naprawdę mam problemy ze snem, a że ostatnio byłem u kilku lekarzy (różnych specjalizacji), to zawsze każdego można zbajerować, żeby wystawił jedno, dwa opakowania. Moje myślenie takie- zawsze na zapas. Dziwne, że lekarze się w systemie nie połapali, że przekraczam brane opakowania. Może dlatego, że wszystkie były prywatne, a lek nierefundowany
  • 425 / 50 / 0
Lekarze widzą recepty innych lekarzy? W sensie ze jak powiem psychiatrze że leczyłem się clonazepamem to nie zauwazy w systemie że oficjalnie recepty na to nie miałem?
Uwaga! Użytkownik Rs3mati nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 323 / 82 / 0
Rodzinny tak, inni lekarze to tylko ci z tej samej przychodni
  • 3234 / 549 / 0
+ jak wyżej. Możesz również udostępnić te informacje jeśli lekarz poprosi ale nie musisz.
Ale nie którzy wpisują raportowanie które niestety jest widoczne dla lekarza POZ i szpitali ale zapewniam że tylko jeden prywatny lekarz tak mi zrobił i to podczas leczenia diazepamem. Może skutecznie, ale niesmak pozostał bo był to jednak prywaciarz i nie chciałem takich wpisów. Albo przynajmniej powinny one być tak samo prywatne w POZ jak recepty, chociaż czy akurat ten wpis jest zawsze widoczny to nie wiem, ale podejrzewam. Chyba że to był jakiś przekręt i lekarz wyżłobił w ten sposób hajsy od NFZ pracując na dwa fronty xD

Eh ta cała komputeryzacja finalnie więcej złego przyniosla niż dobrego + coraz większa świadomość możliwości wypisywania sobie leków u prywaciarza za poleceniem sąsiadki.
Kiedyś takie coś można było ukrócić na miejscu. Teraz można wręcz łatwiej zdobyć recepte i ukryć przed swoim stałym lekarzem.
Ludzie się zaczną sami wykańczać lekami tak jak to na początku jeszcze w tabu robili narkomani.
Dziś psychotropy biorą dzieci, a dostęp do prywaciarza bez wychodzenia z domu na leki dostaje się od sąsiadki bez kompletu badań.

Oczywiście nie jestem za tym żeby ludzi ograniczać wręcz przeciwnie tylko żyjemy w takim kraju że dając wolność jednemu nie możesz tego pokazywać drugiemu bo w ten sposób odbierasz obydwom. Tak jest i dużą władze w tej kwestii sprawują wolne media o ironio które nagłaśniają wtedy dany incydent.
Dlatego dziś nie łatwo o benzo jeśli się wcześniej nie znalazło źródeł które jeszcze funkcjonuja dla dawnych poszukiwaczy.

Na pocieszenie przypomnę że u prywaciarzy psychiatrów można wyzlobic leki po kryjomu tak że nikt nie zobaczy jeśli mu nie dasz dostępu, a powiem więcej nawet lekarze szczególnie starej daty przepisujący psychotropy mając w swoim nadzoru (jako tako) pacjenta chcieliby zeby tak zostało i nikt im samym nie patrzył szerzej na ręce niż obecnie to robi dlatego rzadko to raportują w ikp. możliwe że nie tylko psychiatrzy mają takie podejście a każdy prywaciarz.
A czy się to zmieni, czas pokaże.

Napewno raportowanie się nie sprawdziło z powodu wiekszej prywatyzacji służby zdrowia i dostępu do recept bez wychodzenia z domu co tworzy luki w systemie IKP który miał właśnie zapobiec tym lukom podczas wizyt u lekarza. Może za kilkadziesiąt lat to nabierze sensu, zobaczymy.

Wszystko póki co zamyka się w granicach PiS.
Pomysł nie głupi, ale w długofalowej praktyce zjebany. Chyba że dążymy do pełnej inwigilacji, większego socjalizmu i .. no w złym kierunku dążymy.
Ludzie to dostrzegają i bardzo możliwe że za 10 lat albo i mniej dojdzie do takiego przewrotu że rządy przejmie taka np. Konfederacja a wtedy wiecie co się stanie z służba zdrowia i tymi nierzetelnymi raporcikami xD
Na razie myślę że pod kątem demograficznym i pokoleniowym Polska jeszcze nie jest gotowa na taki przewrót.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 425 / 50 / 0
Jak pierwszy raz byłem u rodzinnego po benzo to nie widział moich recept od psychiatry na benzo (i tak wypisał 2x xanax 2mg xD) a było to już za czasów funkcjonowania ikp także różnie to chyba jest. Czyli w skrócie mogę śmiało powiedzieć prywatnemu psychiatrze u którego rok nie byłem że brałem clony u innego na wyjeździe i się dobrze spisały i się nie kapnie? Jedynie xanax mi wypisywał "bo clonazepam uzależnia" natomiast w wypisaniu alpry doraźnie z pregą 600mg/d których się wedlug farmaceutów "nie łączy" nie widział problemów xDDD a xanax to ja se mogę wziąć od lekarza POZ
Uwaga! Użytkownik Rs3mati nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3234 / 549 / 0
No recept od prywaciarza nikt nie zobaczy, ale xanax od rodzinnego już bd widoczny w POZ.

Bardziej mnie ciekawi raportowanie w ikp, do tego dostęp ma lekarz rodzinny, i spotkałem się z przypadkiem jak wyżej napisałem że prywaciarz mi wpisał do raportu leczenie diazepamem. Teraz pewnie każdy rodzinny to zobaczy.
Zastanawiam się czy nie doszlo tutaj do jakiegoś nadużycia?
Porozmawiam o tym pod koniec leczenia z innym lepszym magikiem który mnie teraz prowadzi i najwyżej poproszę go żeby mi wpisał do raportu że leczenie było skuteczne i zamknął temat benzo w raporcie.

W sumie zawsze chodzę do lekarzy prywatnie, ale niebawem sobie zrobię badani na NFZ i trochę mnie gryzie że na czystej karcie mam wpisane uzależnienie od benzodiazepin...
Ja nie muszę od rodzinnego brać benzo bo mam źródła u kilku magikow i mógłbym bez końca jechać na xanaxie...
Ale dziś tak juz nie jest i chodzi tu po prostu o zwykła prywatność..
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 761 / 105 / 0
To takie pytanie. Czy neurolog na NFZ będzie widział co wypisuje lekarz POZ ?
Uwaga! Użytkownik Palkrolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3234 / 549 / 0
Tak. Ale zobacz sobie na raportowanie zdarzeń. Jeśli jest to sama recepta może nie zwracać szczególnej uwagi, natomiast jako że to neurolog, może się zainteresować receptami jeśli zobaczy że brałeś benzo.
Chociaż wydaje mi się że przy NFZ raportowanie jest obowiązkowe.
Może to i nawet lepiej w tym przypadku, dokładniej Cie zbada.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 761 / 105 / 0
@pomasujplecki

Nie chciałbym żeby Neurolog wiedział że leczę się Clonem. Weźmie mnie za jakiegoś ćpuna... Trudno, w pysk mi nie da... Kiedyś jak byłem to wciskał mi na siłę Depakine. "Bo co ja mam panu wypisać? ". Starszy pryk.
Uwaga! Użytkownik Palkrolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 2340 • Strona 226 z 234
Newsy
[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...

[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.