Moglo by byc jeszcze slinecznie kilka tygodni to by sliczne doszly.
Masz juz plan na suszenie zbiorow?
24 sierpnia 2018jezus_chytrus pisze: ^
Nic z tym nie zrobią, bo to będzie 98% liści : ) Chyba, że będą próbowali przesadzać, ale śmiem wątpić, bo to jednak więcej roboty, niż samo zagarnięcie.
Chytrus zarzuc ubieglorocznym tematem.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Jeśli uda mi się ich ubiec i zerwać pierwszego krzaka, to pozostałe i tak nie będą się jeszcze długo nadawać do ścinki. Nie wydaje mi się, żeby zaczęli "panikować", bo chyba zdają sobie sprawę, że dla mnie celem tej uprawy jest koniec końców zbiór - więc chyba nie zdziwią się, jeśli zniknie pierwszy krzak :)
Zeszłoroczną relację prowadziłem w moj-outdoor-t49529.html - przejąłem temat gdzieś na początku.
W nocy nie mam pojęcia, co się działo, bo spałem jak zabity po Blueberry Kush (kupiłem wczoraj - od jakiegoś czasu z tego źródła są tylko prze zajebiste tematy z Czech). Wiem tylko, że padało (nareszcie, bo ostatni deszcz był 10 dni temu). Żadnych szkód nie zastałem - może jakiś uszkodzony wiatrak, czy dwa.
Ja dziś jeszcze wlałem kolejną dawkę nawozu (biohumus do kwitnących) - 3 L w krzakach i 4.5 L na łące, gdzie mam mniej roślin, ale bydlaki. Podkopałem jeszcze te 2 krzaki zdewastowane nie tak dawno przez sarny. Z tuzin odrostów został nadłamany (mam już wprawę).
Szczęśliwie padać zaczęło znowu, jak już wyszedłem z terenu. Od przyszłego tygodnia znowu ciepło i słonecznie. W ogóle prognoza długoterminowa jest bardzo dobra i jest szansa na grube topy.
Póki co niczego jeszcze nie brakuje.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Na pewno będę starał się ściąć cokolwiek, jak tylko uznam, że już może się nadawać. Póki co nie ma sensu.
Naturalnie chciałbym zakończyć relację serią fotek z wysuszonymi kwiatami i pochwalić się wynikiem, ale niestety nie wszystko zależy ode mnie : /
Już teraz mogę powiedzieć, że z tych małych krzaczków ze zdjęć wyjdzie odpowiednio ok 5 i 10 g. Prawdziwy zbiór będzie z bydlaków. Ulubienica (ta z wielkimi liśćmi - wygląda na Indica) rozrosła się straszliwie. Już nie mam pomysłu, jak ująć ją z bliska w kadrze. Ma dobrze ponad 2 m i 50-cm odrosty na dole.
Dziś zdam szerszą relację : )
Do dojrzałości pewnie tak. Ja jednak muszę ściąć je wcześniej, żeby kolejny sezon nie zostać z pustymi dołkami : / Daję im ze 2 tygodnie maks. Dziś wlałem im ostatni raz z nawozem.
Dziś wziąłem z domu ze 150 ml Biohumusa na wegetację (bo widziałem niedobory azotu) i dokupiłem 0.5 do kwitnących. Wczoraj było podlewane w krzakach, a dziś zrobiłem miks tych nawozów z wodą z rzeki (łącznie jakieś 7 L na 5 krzaków). Trochę mało - jutro podleję kolejny raz.
Kupiłem też preparat https://archiwum.allegro.pl/oferta/agri ... 16797.html przeciwko pleśni i spryskałem wszystkie krzaki.
Obszedłem też łąkę z każdej strony - krzaków nie widać - trzeba być bardzo blisko, by je wypatrzeć (oczywiście pewności, że ktoś nie wypatrzył nie mam).
Boję się, że te największe sztuki, które dopiero pokazują włoski nie dojdą na czas. Zostało jeszcze realnie tak 6 - 7 tygodni (8+, jeśli będzie fart).
U mnie kłopotu ze złodziejami nie ma, ale są inne i dlatego nie przepadam za outdoorem.
Myślałeś na przyszły rok o odmianie np. Frisian Duck ?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/83617d11-5af8-444b-b417-c4e791e02a9e/obraz_2024-04-16_175011070.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251001%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251001T225502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=7b4905208a0045e7c136883d725b75e2fa2733ba5db6dc455754c7ca6c23601a)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/modulacja_aktywnosci_kory_przedczolowej_szczura.jpg)
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lsd_may_offer_viable.jpg)
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego
W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/bijemy_europejskie_rekordy.jpg)
Polska narkotykowym liderem Europy. Kwitną nielegalne laboratoria
Bijemy europejskie rekordy w produkcji narkotyków syntetycznych. W 2024 r. laboratoria opuściło kilkadziesiąt ton substancji. W 2025 ten problem jeszcze się pogłębił.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?