Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
Czy preparaty z Sertralina pomogly Ci w leczeniu twoich zaburzen?
Tak, bardzo pozytywnie
361
36%
Tak, ale mialem przy niej problemy
329
33%
Nie, to straszny syf, opoznia orgazm!
129
13%
Nie, nie dziala.
193
19%

Liczba głosów: 1012

ODPOWIEDZ
Posty: 5316 • Strona 208 z 532
  • 329 / 9 / 0
Ja nawet nie musiałam udawać:)


jak długo bierzecie? Są tu jacys co biorą rok...
..i dłużej?
Według ostatnich sondaży CBOSu 25% polskich nastolatków optymistycznie patrzy w przyszłość.Pozostałe 75% nie ma pieniędzy na narkotyki


/Pogłoski o moim permie są stanowczo przesadzone/
  • 192 / 4 / 0
Lady-K pisze:
Ja nawet nie musiałam udawać:)
jak długo bierzecie? Są tu jacys co biorą rok...
..i dłużej?
ja też mam gadulca, lece teaz na 150mg/d. Ale jeszcze mocniejszego mam jak dodam piracetam do sertry, i wszystko jest interecujące, poprawiona koncentracja, to jest to w tym leku.
Ja biore sertre z przerwami (na inne leki) od 3 lat, i jakoś końca nie widać, niestety.
Oddycham, bo jestem przesądny.
Obserwuje konwulsje idei i Pustkę, która śmieje się sama do siebie ...
  • 869 / 15 / 0
Lady-K pisze:
Do Sertralinowców: Macie tak ze czasem coś was ni stąd ni zowąd jebnie i bierzecie swoją zwyczajową dawkę potrójnie, a potem wielce żałujecie, bo serotonina dosłownie wylewa wam się uszami,banan na ryju, do tego gadacie straszne głupoty,biegacie w tę i we w tę,pot,dziwne niekontrolowane ruchy,niesamowity speed jakbyście zaprawili metkata fetą i to zajebali,elokwentna nawijka i w ogóle wyjebanie z butów,choć trochę jakby kosmicznie-a na drugi dzień i kolejny po nim, już tylko głupi banan,a właściwie twarz wykrzywiona w sztucznym uśmiechu, idiotyczne śmiechy, spazmy,ból głowy, gigantyczny nieogar ,brak emocji, ogólne odmóżdzenie i zajebiste wkurwienie na siebie że wzieliście potrójną dawkę.Po paru tygodniach robicie ten sam błąd, bo wydaje się wam że wasza zwyczajowa dawka przestała działać..


I drugie pytanko;czy ktoś po długim czasie zażywania (dłużej niż 10 miesięcy) przestał to brać i skończył z lekami,raz na zawsze,z wszelkimi SSRI i innymi gównami.Zastanawiam się właśnie czy w ogóle się da.
mnie kiedyś odwaliło dość znacznie i połączyłam 800 mg sertry z alkoholem. jako że potem dojebałam aviomarinem, zasnęłam, ale po przebudzeniu - masakra. Drżenie, cholerny niepokój psychoruchowy, zimne poty, nie byłam w stanie utrzymać w rękach kubka herbaty, bo tak mi się trzęsły. Problemy z chodzeniem, LĘK.
następny dzień to potworne osłabienie, otępienie, odrealnienie.
a drżenie mi "schodziło" chyba z trzy dni.
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 79 / / 0
revolutionaction pisze:
Tylko zero libido i znieczulenie miejscowe genitaliów :P
A brałeś paro jako pierwszy antydepresant? Bo mnie właśnie pierwszy antydepresant tak pojechał po libido, że ja pierdolę i zaskutkował właśnie znieczuleniem genitaliów przez cały 1 miesiąc jak zaczął działać. Był to jebany citalopram, delikatny i kastrujący, piękne połączenia, prawda? Następne przejście na sertrę już było niemal lightowe - nie było efektu znieczulenia, wiadomo libido i tak już zjebane...
revolutionaction pisze:
ad. 1 sertralina ładuje się około miesiąca, skutki uboczne zależą od osoby. ja doświadczyłem akatyzji, bezsenności i lęków
Mnie sertra wskoczyła w jakieś 5 dni, zaraz jak dobiłem do 100 mg - hipomania. Ale psychiatra mówiła, że może szybko wejść, bo podczas przechodzenia z SSRI na inny SSRI jest inaczej, szybciej.

BTW, są takie fajne źrenice po paro jak po sertralinie? Podobają mi się takie rozszerzone a i ludzie czują większy respekt :-D
eso pisze:
@mouseindaspace: bralem sert. a teraz jestem na paro i jesli pytasz ile paro bedzie odpowiadalo 150mg sertry to wedlug mnie bedzie to 40mg (ja tyle biore) ale tak jak napisano wczesniej zacznij standardowo od wejscia na 20mg.
Dzięki, tak zrobię. Poproszę zapobiegawczo o 30 mg jak by co, ale zacznę od 20 mg - boję się właśnie, że mnie jeszcze bardziej wykastruje :/
Lady-K pisze:
potrójną dawkę.
Bosz, ludzie co Wy robicie? :scared:

Nigdy na to nie wpadłem szczerze mówiąc
Ładnie proszę o odpowiedź: http://talk.hyperreal.info/benzodiazepi ... l#p1213984
  • 282 / 6 / 0
Jest to mój pierwszy post w tym dziale.
A więc tak. Od wtorku jestem na 50mg/doba sertraliny i muszę przyznać, że już drugiego dnia czułem się inaczej, tzn. trochę lepiej. Więcej rozmawiałem i nawet zacząłem patrzeć ludziom w oczy dłużej niż kilka sekund podczas rozmowy.
Dnia trzeciego było jeszcze lepiej, doszedl do tego mały speedzik, znaczna poprawa nastroju (czyt. banan na twarzy i nawijka, ale sensowna) i zmniejszenie FS.
I tak z każdym dniem coraz lepiej się czuję, wstaję rano pełen energii, uśmiechnięty, depresji brak, zacząłem normalnie rozmawiać z ludźmi i czuję się jak nowy człowiek. Jest po prostu super.
Jedynym efektem ubocznym jaki zaobserwowałem jest to, że mam mały problem ze snem i lekko opóźniony orgazm, ale to akurat mi nie przeszkadza, a partnerka jest zadowolona ;-) Zauważyłem również mały szczękościsk( ale naprawdę mały), no i oczywiście lekko powiększone źrenice (co akurat uważam za plus). Oczywiście ze wszystkimi używkami skończyłem, łącznie z kawą i herbatą. Jestem czysty jak łza.
W ogóle sertre dostałem od lekarki "przez przypadek", że tak powiem, bo szedłem do niej żeby wyciągnąć reckę na benzo i jestem tej lekarce tak wdzięczny, że przy następnej wizycie chyba się na nią rzucę i uściskam %-D A ćpałem w życiu duuużo różnych mniej lub bardziej szkodliwych dragów, co zaowocowało fobią społeczną i lekką deprechą, którą do tej pory zabijałem benzo.

Przyznam że czytając ten dział ( a przeczytałem w ciągu ostatnich dni ponad 60 stron) dziwię się , że tak szybko i pozytywnie na mnie to działa i zastanawiam się czy jest jakieś sensowne wytłumaczenie tego faktu, czy tak po prostu już jest i koniec?

Pozdrawiam wszystkich użytkowników tego SSRI :)


PS. Niech któryś z modów usunie mój poprzedni post bo coś się spierniczyło.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2012 przez canabisman, łącznie zmieniany 3 razy.
  • 282 / 6 / 0
Jest to mój pierwszy post w tym dziale.
A więc tak. Od wtorku jestem na 50mg/doba sertraliny i muszę przyznać, że już drugiego dnia czułem się inaczej, tzn. trochę lepiej. Więcej rozmawiałem i nawet zacząłem patrzeć ludziom w oczy dłużej niż kilka sekund podczas rozmowy.
Dnia trzeciego było jeszcze lepiej, doszedl do tego mały speedzik, znaczna poprawa nastroju (czyt. banan na twarzy i nawijka, ale sensowna) i zmniejszenie FS.
  • 50 / 2 / 0
Aż wstyd sie przyznać, że kiedyś podkradłem (chyba 4 lata jak miałem te swoje 16 lat) 6 tabletek, ojcu po 100mg (brałem 1 na dobe). Hmmm po 2 dniu czułem sie inaczej, ciągle mi stał :D no i sny aż mnie przerażały, na 6 dni sny były moim drugim życiem. Ale cóż niestety rozumowanie bardzo uszczuplone, szczękościsk no i ten penis ciągle stał ! zakończyło sie dobrymi wspomnieniami ^^
  • 35 / / 0
cco sądzicie o dorzuceniu endronaxu (mam 2 paki) do serty. Psychol dopisał mi też ketrel na wieczór małe dawki na poprawe nastroju i manie nie wiem w sumie na chuj bo to jest jakas pojebana siekiera, to tylko do spania sie nadaje. Take zombi to dawno nie byłem. Że niby to ma mnie zaktywizować? Wracając do tematu co myslicie o tym ednronaxie?
  • 869 / 15 / 0
moskfa pisze:
cco sądzicie o dorzuceniu endronaxu (mam 2 paki) do serty. Psychol dopisał mi też ketrel na wieczór małe dawki na poprawe nastroju i manie nie wiem w sumie na chuj bo to jest jakas pojebana siekiera, to tylko do spania sie nadaje. Take zombi to dawno nie byłem. Że niby to ma mnie zaktywizować? Wracając do tematu co myslicie o tym ednronaxie?
moze jednak z lamotryginą spróbuj ?
pewnie dluzej poczekasz na efekty, ale beda bardziej trwale. łączenie jej z antydepresantami daje najlepsze efekty. ta sertra w dawce 100 mg nie działa tak, jakbyś chciał ?

endronax jest dziwny, moze Cie zaktywizować, ale może też zamulić. stosują go w leczeniu adhd, wiec nie na kazdego dziala pobudzajaco. nie rozmawiales o tym z psychiatrą? sam się leczysz i sobie dobierasz leki?:P
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 282 / 6 / 0
Mam pytanie do osób, które biorą sertre dłuższy czas.

Czy jest jakiś sposób (ew. lek) pozwalający na szybsze dojście do orgazmu? Bo ostatnio to jest jakieś przegięcie normalnie. Z początku było to całkiem ok, lecz teraz zaczyna być kurewsko frustrujące, kiedy partnerka dochodzi któryś raz z rzędu, a ja zapierdalam jak królik i nic z tego nie mam, oprócz jakiejś tam przyjemności.

Dodam, że biorę dawkę 50 mg / doba (we wtorek będą 3tygodnie).

Myślałem nad tym, czy zmiana godziny podawania dawki i/lub podzielenie jej na dwie dawki rzędu 25mg coś dadzą? Lub przed seksem jedzenie jakiejś lekkiej benzodiazepiny (mam na stanie trochę etizolamu i diazepamu). Jeśli się mylę to proszę mnie wyprowadzić z błędu.

Jeśli podałem za mało informacji potrzebnych do udzielenia rzetelnej odpowiedzi, proszę pytać.
ODPOWIEDZ
Posty: 5316 • Strona 208 z 532
Artykuły
Newsy
[img]
USA: Przedawkowane narkotyki zabiły mniej osób w 2024 roku

Liczba ofiar śmiertelnych związanych z przedawkowaniem narkotyków w Stanach Zjednoczonych znacząco spadła w 2024 roku, osiągając najniższy poziom od czasów sprzed pandemii COVID-19 – wynika z najnowszych, wstępnych danych opublikowanych 14 maja przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).

[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
Turcja: Całe miasto na haju po spaleniu 20 ton marihuany przez policję w centrum miasta

W tureckim mieście Lice 25 000 mieszkańców zostało nieumyślnie odurzonych dymem z marihuany po nieprofesjonalnej akcji spalania 20 ton marihuany. Sprawdź, co się wydarzyło.