Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób).
Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 566 • Strona 21 z 57
  • 336 / 68 / 0
Niecale dwa tygodnie zabawy z pregabralina, i dzis juz zabolalo jak puscilo, nic sie nie chce, lekkie bole w kosciach, chyba czas zakonczyc testy ;)
Uwaga! Użytkownik HardCracks nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / 2 / 0
Od czerwca do połowy sierpnia byłem wjebany w 900 mg pregaby dziennie. Budziłem się z depresją kazdego dnia aż nie załadowało mi się 600 mg i tak do południa. Jak Dawka schodziła to czułem straszne załamanie i znowu deprecha wracała. Nie potrafilem sobie z tym poradzić i było to silniejsze odemnie. W połowie sierpnia zacząłem pracę na kopalni czyli typowo fizyczna i rewelacja! jest 28 sierpnia a mi wystarcza juz 450-600 mg przed pracą na cały dzień. Escitalopram który bralem od kwietnia tez odstawilem calkowicie w pizdu.

Także w skrócie - jesli nie potraficie odstawić pregaby - zacznijcie uprawiać sport to nacpani endorfinami nie bedziecie juz jej potrzebować.
  • 5 / / 0
Witam.
Jestem nowym zarejestrowanym użytkownikiem portalu jednak czytelnikiem wpisów to od lat.
Oczywiście zaburzony; od bodajże 15 roku życia stany depresyjne i lękowe. Podatność na uzależnienia, generalnie nawet podświadomie szukałem zawsze czegos co pozwoli poczuć się fajnie😆 z antydepresantów miałem okazję testować klomipramine, paroxetyne, bupropion, sulpiryd do 100mg, wenlafaksyne. Z uspokajaczy przerabiałem oczywiście alko, Tramadol (nie pamiętam dokładnie dawek ale na pewno przekraczały medyczne), benzo: alpra do 4mg dziennie, lorazepam: do 7,5mg dziennie, fenibut do 9g dzienni no i szerek jak ja to nazywam zabawek typu hydroxyzyna, spamilan i już nawet nie pamiętam wszystkich. Aktualnie trwa moja przygoda z pregabalina🧐 najpierw od około kwietnia ładowałem przed spaniem 300-600mg wtedy spało się wybornie 😇 potem od około czerwca zacząłem odkrywać "cudowne skutki uboczne" tego cuda i stopniowo zwiekszac dawkę no bo wiadomo u mnie pożądane były te skutki uboczne leku 🥹😆 i tak oto wczoraj zjadlem sobie ponad 5g 🥹 i tak się zastanawiam co dalej pasuje zacząć z tego schodzić żeby chociaż tokerka trochę zmalala 🥹 ktoś ma jakieś rady ?🧐
  • 677 / 305 / 0
Witam
Od roku przyjmuję Pregabalinę w dawce 2 x dziennie po 150 mg na lęki i chęci do życia.
Dodatkowo Wenlafaksynę rano 150 mg na depresję.
Na kolację Mianseryna 30 mg na sen.
Moja waga 110 kg. 36 lat.
Kiedyś z ciekawości postanowiłem że nie wezmę Pregabaliny w ogóle.. odstawiłem i tak wytrzymałem 4 dni bez niej.. pamiętam że byłem bardzo nerwowy i miałem wrażenie że wszyscy się na mnie patrzą w sklepach i na ulicy, czułem się śledzony, obserwowany, niespokojny.
Obecnie odstawiam silne stymulanty i wspomagam się powyższymi lekami.
Doraźnie diazepam i opio w razie draki, przez pierwsze dni brałem po ponad rocznym ciągu na amf i koko.
Jak będę całkowicie odstawiać Pregabalinę, na pewno podzielę się swoimi spostrzeżeniami :)
pozdrawiam
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 5 / / 0
Mi pasuje zacząć schodzić z tej pregi.. dziś wpadło znowu około 4g🥹 będę opisywał na bieżąco jak mi idzie.. mam w planie schodzić tak po około 500mg dziennie aż zejdę do dawki która pozwala mi w miarę normalnie funkcjonować ale nie jest taka drakońska 😆 i wtedy już będę shodzil mniejszymi schodkami..
Mój jadłospis oprócz pregi to rano wenlafaksyna 150mg + sulpiryd 50mg na depresję no i mam w gotowości alpre której staram się nie używać 🙄
W trakcie schodzenia z tej pregi mam też w planie zaopatrzyć się z fenibut i wrzucić trochę jak będzie źle...
  • 3537 / 577 / 1
Majster kogo ty tutaj próbujesz wkręcić?
Z kalkulacji wynika że 2x op
pregi 150mg na 3 dni ci wystarcza. To jest kurwa prawie pudełko dziennie. 33 tabletki.
To już jest zajeżdżanie organizmu.

Druga kwestia to dostępność i opłacalność- 30 zł no i recepty- 20 opakowań w miesiącu? :P
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 1100 / 271 / 0
może ma trzysetki ;)
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 132 / 51 / 0
Ostatnio gdy jadłem jak pojebany i przez pregową euforie wpadałem w maniakalne stany to nawet nie liczyłem ile zjadam. Jako, że we krwi pływała sobie stała dawka to zwała potrafiła sie pojawić dopiero 2 lub 3 dnia jak organizm całkowicie sie wyczyścił z pregi. Teraz sie ogarnąłem i wcinam 225 mg, maksymalnie 300 mg. Na razie jest stabilnie i coś tam działa i likwiduje lęki, ale na pewno to nie jest to co było za pierwszym razem. Tolerka sie resetuje jak zarzucam acodin i potem przez kilka dni prega klepie mocniej (wszystko po aco mocniej klepie %-D ), ale raczej nie polecam nikomu takiego sposobu, bo wiadomo, że to ryzykowne i można sie wpierdolić w kolejne uzależnienie. Zresztą mam wrażenie, że mój mózg jest już tak spierdolony, że w sumie potrzebuje już tylko pregabaliny, bo np taka mianseryna na sen w ogóle nie działa, po prostu jakbym łyknął cukierka albo pustą tabse, wcześniej oczywiście działała. Dopiero jak wezme prege na sen to jestem w stanie normalnie zasnąć bez męczenia sie kilka godzin i przewalania nogami w łóżku jak pojebany.
To co napisze jest oczywiste, ale jako, że relacji o uzależnieniu od pregabaliny jest jeszcze relatywnie mało to myśle, że warto to powtarzać: nie wpierdalajacie sie w nią, bo możecie tak jak ja i wiele innych osób odstawke z niej przeżywać gorzej niż tą od benzo czy opio. Jak widać każdy ma inny mózg i na przykład dla mnie zejście z kody czy z alpry to była pestka w porównaniu z zejściem z pregi. Pojebane konowały przepisują ją jak leci i jeszcze pierdolą głupio, że nie uzależnia. Typowe, jak co dopiero powstawało różne benzo czy opio to też każdy gadał, że nie uzależnia. Dopiero po latach wychodzi jak ludzie sie powpierdalali w te chemie. Jestem pewien, że niestety ale w niedługim czasie z każdym dniem stron w tym temacie będzie więcej...
  • 326 / 67 / 0
Cześć! Jestem w trakcie redukcji w celu całkowitego odstawienia i mam pytanie. Ostatnio udało mi się zejść z 600mg/d do 300mg/d dawkując 3x dziennie po 100mg. Redukcje zrobiłem z dnia na dzień od razu schodząc o 300mg/d. Czuje się ok, troche mnie wypacało na początku ale jest ok :) Czy ktoś mógłby doradzić jak i o ile najlepiej zredukować dawkę by całkowicie zejśc? 75mg x3 i później całkiem zero czy jakoś inaczej? Byłbym bardzo wdzięczny za rady :)
czas zwolnić
  • 23 / 8 / 0
Jest to w sumie pewien postęp tutaj widzę. Użytkownicy w końcu zaczęli widzieć naprawdę mroczne strony zażywania Pregabaliny (jeszcze nie wszyscy, ale śledzę temat ten i ogólny od 2020 i widzę różnice jaka jest teraz).

Że te minusy zaczynają być coraz wyraźniejsze dla wielu - rosnąca tolerancja na naprawdę końskie dawki, odczuwalny „zjazd” gdy efekt minie, problem z odstawieniem, a gdy już ono nastąpi - skutki uboczne bardzo dotkliwe. Że dzień i nasz nastrój zależny jest wyłącznie od tego, czy Pregabalina jest w krwiobiegu. Bo jak nie, czeka Ciebie cierpienie, do następnej działającej w organizmie dawki.

Może wiele osób to wiedziało biorąc dalej, ale im więcej osób będzie próbowało odstawić „nieuzależniający lek na wszystko”, tym więcej będzie opisanych tego typu doświadczeń. Dla mnie, odstawianie chyba wszystkiego nie było tak trudne i bolesne jak pełne oczyszczenie się z Pregabaliny, po czwartym podejściu ;)
Ostatnio zmieniony 15 września 2022 przez HayaKuza, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 566 • Strona 21 z 57
Newsy
[img]
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?

Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.

[img]
Wysokie Mazowieckie: Matka znalazła narkotyki u 39-letniego syna i powiadomiła policję

67-letnia mieszkanka powiatu wysokomazowieckiego zawiadomiła policję o znalezieniu podejrzanych substancji w pokoju i ubraniach swojego 39-letniego syna. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zabezpieczyli narkotyki i przedstawili mężczyźnie zarzuty.

[img]
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii

Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.