- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Jeśli nikt ci tego jeszcze nie powiedział, to wiedz, że tak się nie robi.
Sylwester
mef ponad 1,4g (nie wiem dokładnie ile bo wziąłem 2g ale 2 razy troszke w domu 2 dni wcześniej niuchnąłem), 6 Bro, multum kieliszków szampana, drink (100ml Balantyny) i Dżamba na sen
19:00 - jestem już w klubie, muszę porozkładać żarcie i troche posprzątać, przy okazji otwieram piwko i spłacam kreski (za piwo) które zaciągnąłem.
20:00 wbijają memberzy (członkowie klubu), otwieramy po piwku i spokojnie czekamy na gości
-- powiedziałem sobie, że przyjebie dopiero jak będę miał ciśnienie, bo po co mam tracić towar na który (jak dla mnie) przeznaczyłem dość dużo hajsu żeby potem się nudzić w połowie impry --
21:00 (około) - jestem po 4 piwkach czuję, że jest spoko, tany-tany i przypomniało mi się, że miałem do koleżanki na działkę na sylwka wpaść na chwilę (drugi koniec miasta :c)
22:00 no to poszedłem do kibla (tylko kumpel wiedział, że coś mam, ale sam jest przeciwnikiem) i zajebałem sobie sniffa tak z 300 około, na spokojnie, zaraz poczułem wejście i standardowo zachciało mi się palić jak smokowi :D, poszedłem na palarnie i już tam przez 25 minut paliłem w krótkich odstępach
22:30 pizdka zrobiła się spokojniejsza ale chce mi się iść więc idziemy z kumplem do tej koleżanki, wbijamy a tam rozpier... wszyscy wóde chleją i najebani z 3 a nawet 7 dup, no ale chuj pogadałem ze znajomymi, piwko wypiłem i jakoś chwile po 23 wracaliśmy
23:30 jestem spowrotem w klubie, zaraz północ więc trzeba przyjebać, tamta dawka poszła prawie w zapomnienie ale ciśnienie się zrobiło :D idę do kibla wyjmuję telefon, dowód, banknota i sprzęt. mef miałęm w samarce i kurwa za dużo mi się sypnęło, zostało na małego sznita na rano, to chu. podzieliłem na telefonie na 2 (prawie mi się powysypywało bo telefon mały) i nawet kresek nie robiłem bo wszystko by poszło z wiatrem, zajebałem większą kupkę gdzieś 500mg i czuję jak lecę od razu, łeb zaczął napierdzielać i wykręcać, aż się zaśmiałem sam do siebie. Przez jakieś 2 minuty nie mogłem się ogarnąć żeby 2 raz jebnąć a jeszcze musiałem tą drugą komorę wysmarkać bo już mi gil naszedł :D jednocześnie zwarzając żeby pierwsza komora nadal wchłaniała. Pomyślałem przez chwilę czy sobie bombki nie zrobić bo miałem chusteczki ale nie chciałem nic spierdolić a ręce mi się trzęsły. W końcu zajebałem. Od razu chciałem krzyczeć "YEAH, BITCH!!!!" znowu 2 minuty zajęło mi ogarnięcie się, poczułem jak mam zdrętwiały nos, spakowałem rzeczy i wychodzę. Pierwsze co zrobiłem po wyjściu z toy-toya to powiedziałem "o kurwa" idę do klubu (wchodzi się przez hol który jest palarnią) otwieram drzwi i nagle idę do tyłu! Otworzyłem gały jakbym ducha zobaczył i się wycofałem, znowu wszedłem wykręcony jak świniak. Zaraz się ogarnąłem, zajarałem szlugę i ok. Wbijam do klubu - o chuj, muzyczka gra, film leci z wypadu crossami w las, zajebiście, zaraz zrobie sobie drinka - myślę i nagle kumpel mówi że 5 minut do 24 a ja jako świeżak w klubie miałem porozkładać fajerwerki i stół rozstawić na dworzu z kieliszkami :D poprosiłem kumpla o pomoc i jakoś daliśmy radę. Pizdę miałem kosmiczną nie ważne było dla mnie co robie tylko że coś mam do roboty :D No i stało się, Nowy Rok, ja nastukany wszystko na spidzie zacząłem pić szampana i po pierwszym kielichu złapała mnie ta love faza. Zacząłem każdemu składać piękne życzenia było spoko, szampan smakował. Po jakimś czasie wróciliśmy do klubu czułem się świetnie, szampan pyszny, znowu dodam, wbiłem się w godzinny taniec ze wszystkimi żonami członków klubu, gadałem i gadałem o wszystkim.
1:30 - Znowu łapie mnie love faza to zacząłem dzwonić do wszystkich znajomych nawet do niektórych nauczycieli z byłego gimnazjum, masakra :D:D
2:00 Robie sobie drinka 100ml Balantyny + cola. BŁĄD! Troche mnie przez to zmuliło, znaczy nadal troche jeszcze czułem się przyśpieszony ale troche mi się niedobrze zrobiło, nie wypiłem całego drina, za to wypiłem jeszcze jedno piwo i zrobiło się ok.
3:00 siedzieliśmy już i gadaliśmy sobie, wygrałem zakład i dzięki temu załatwiłem sobie nocleg u kumpla zaraz po tym zawołali mnie na blancika, potem wsiedliśmy w taxe i do łóżka, zasnąłem w 5 minut.
Ocena:
Ogólnie bardzo mi się podobało, to nie pierwszy raz z mef. Bardzo lubię bro+mef bardzo podoba mi się uczucie "pół metra nad ziemią" do tego blancik na sen który jednak nie był konieczny. Bez niego także bym zasnął. Co do jakości mewy to była dobra ale nie jakaś wspaniała, zdarzały się lepsze. Jedyne czego żałuję to tego drinka bo po prostu zrobiło mi się niedobrze :)
PS ale się rozpisałem i to w pierwszym moim poście :D pozdrówka wszystkim i latajta z głową!
THC ✓ Amfetamina ✓ Mefedron ✓ MDMA ✓ Alkohol ✓ Kodeina ✓ Nikotyna ✓ Metafedron ✓ LSD ✓ Bufedron ✓ 25x-NBOMe
Not yet, but will:
Benzydamina ♦ Metamfetamina ♦ Kokaina ♦ 4-Aco-DMT
Never Ever:
Heroina Χ Morfina Χ Crack
Wóda to by pewnie wysiadła na starcie
Chociaż ten mój miks z wódą też miligramami nie skąpił, ale koniec końców nie wywalili mnie nawet z klubu i buźka nie obita więc nie mogło być aż tak tragicznie :-D
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.