TALK - Rozmowy [H]

[Suchodyl]

według ankiety wielu pracusiów na forum. Ciekaw jestem jak to jest pracować z cieknącą dupą hehe

Najlepiej (?) nie dopuszczac do takiej sytuacji. Ja juz nie dopuszczam 2 lata bez przerwy. Kurwa

[EMP]

Jeśli o mnie chodzi to pracuję, (oprócz tego studiuję) ale to nie wystarcza na zaspokojenie nałogu i często pożyczam pieniądze od rodziców, zwłaszcza pod koniec miesiąca. Nie jestem święty, kradzieże też się zdażały, zwykle w supermarketach i pod wpływem klonów Na chwilę obecną staram się niedopuszczać do sytuacji kiedy kradzież jest jedynym wyjściem żeby skołować siano.
Poza tym w przeszłości sprzedawałem jakieś kosztowności z domu, ale przestałem to robić bo mam pewne zasady i nie lubię ich łamać. :old:
Do czasu kiedy nie miałem problemów z prawem, dorabiałem na nielegalnej działaności, nie, nie byłem alfonsem :-D
Podobnie jak Ty Lilia nie wiem jakim sposobem udawało mi się kręcić taką ilość pieniędzy na nałóg, ale jak napisałaś kiedy dopada skręt, hajsik zawsze się znajdzie.
Teraz, gdy moja sytuacja finansowa nie jest najlepsza wprowadziłem się do rodziców, ale mam nadzieję że jest to sytuacja przejściowa.

[kazikoroner]

Ja dostaje recepty za darmo od mojego lekarza odbieram z apteki za free czystą kode 100 tab na tydzień co prawda mieszkam w Anglii a tu jest to za darmo pozdro dla mojego lekarza gp zajebisty gość wytłumaczylem mu o co chodzi i pisze papier bez problemu

[ByćOszustwem]

Kiedyś głównie kradzieże, machloje, oszukiwanie ludzi, handel lekami, zbieranie złomu, pozbywanie się "niepotrzebnych" rzeczy z domciu.
Teraz kończę dzienne LO, do tego praca od czasu do czasu weekendowa,więc mało czasu mam by coś kombinować(poza tym zawiasy motzno :'( ) do tego rzadko ćpam opi, ale przyznam szczerze, że nadal zdarzy się, że wyjebie jakieś piwko ze sklepu czy jakąś szamę na gastro jak floty brak, ale na kodę nie kradnę już.
Ogólnie z nielegalnego kołowania hajsu by zasilić przemysł farmaceutyczny i mój głód narkotyczny utrzymywałem się jakieś 2 lata(ciąg)
Wierzcie mi jest to bardzo łatwe, człowiek na skręcie wszędzie widzi hajs, problem tylko jak się do niego dobrać, ale pomysły szybko przychodzą do główki, poza tym zawsze można sępić pod żabką, w 5 min. zdarzało się uzbierać 20zł

[Lilia1]

Wierzcie mi jest to bardzo łatwe, człowiek na skręcie wszędzie widzi hajs, problem tylko jak się do niego dobrać,

Otóż to. I to jest główny motyw przestępstw w wykonaniu opiatowców. Na skręcie najgorszy, najbardziej przypałowy pomysł na zdobycie forsy wydaje się sensowny i rozsądny. I tak, na skręcie choć leżysz w łóżku i umierasz, wstaniesz ubierzesz się i pójdziesz na drugi koniec miasta skołować 20 zł na dwa antki którymi się i tak nie naćpasz a jedynie odroczysz głód na 12h.

[asenjo]

z roznych zrodel, najczesciej wychodzi na to, ze okradam rodzicow, oczywiscie nie perfidnie podpierdalajac pieniadze z portfela, ale za pomoca jakichs forteli i sciemniania, w sumie to mi strasznie glupio przez to, trzeba isc do pracy i walic za zarobione

[miumin]

oczywiscie nie perfidnie podpierdalajac pieniadze z portfela, ale za pomoca jakichs forteli i sciemniania

jeden chuj.

[Syn Bozy]

Kodziarze - pierdolcie polskę. W UK pracując za najniższą krajową po godzinie pracy będzie Was stać na ok 1000-1200mg kody. Wciąż się zastanawiacie ? Może zamiast tego wybierzecie 250 mg DHC i dwa piwa ? Też rozkoszna propozycja. Ze względu na to, że jeszcze nie zdecydowałem który wariant wybiorę jutro, dopijam niskoprocentowy trunek ze szklanicy i idę spać. Dobranoc !
EDIT : Jeżeli o ankietę chodzi to oczywiście pracuję ;)

[ByćOszustwem]

Wierzcie mi jest to bardzo łatwe, człowiek na skręcie wszędzie widzi hajs, problem tylko jak się do niego dobrać,

Otóż to. I to jest główny motyw przestępstw w wykonaniu opiatowców. Na skręcie najgorszy, najbardziej przypałowy pomysł na zdobycie forsy wydaje się sensowny i rozsądny. I tak, na skręcie choć leżysz w łóżku i umierasz, wstaniesz ubierzesz się i pójdziesz na drugi koniec miasta skołować 20 zł na dwa antki którymi się i tak nie naćpasz a jedynie odroczysz głód na 12h.

faktycznie często się tak robiło, jakoś na skręcie tyle pomysłów ci przychodzi do głowy jeśli chodzi o hajs, że niektóre pomysły są wręcz absurdalne mimo to udaje się, i zdobywasz upragniony cel.
np. mam 22 lat a wczoraj ze znajomymi mojego brata wkręciłem się na kolędy i w ciągu 40 minut zarobiłem 50zł, oczywiście dziś aktualnie nic nie mam, przejebałem 30ł na kodę a resztę na mj i alko, ale Hajs się zgadzał na te 48h.
jutro i pojutrze też idę(poletzam wjebanym opiatowcom bez hajsu i pomysłu na hajs), i tak to jakoś leci, raz okradasz sklep, raz aptekę, raz oddajesz złom, kogoś wyjebiesz na pieniądze, rodziców już nie okradam, ale czasem zajebie reszty z zakupów, tu z kolei popracuje dorywczo(specjalna szkoła motzno), kupie taniej sprzedam drożej, zdarzało się iż wbijałem do apteki prosiłem o thio/antka przynosili brałem w kieszeń, do tego proszę o jakieś pampersy dla małego brata, czy nawet zwykła melisę kiedy się odwracali od kasy by po to pójść, ja wtedy spokojnie wychodziłem i do widzenia bez płacenia...dobry patent to zrobić ten sam motyw, tylko jak się odwracają po 2 produkt, podmieniasz opakowania thiocodinu na puste, kupione w tej samej aptece wcześniej, potem mówisz, że zapomniałeś karty czy pieniędzy i brawo zdobywasz achivmenta "APTECZNA KRADZIEŻ"

[Blu]

Kodziarze - pierdolcie polskę. W UK pracując za najniższą krajową po godzinie pracy będzie Was stać na ok 1000-1200mg kody. Wciąż się zastanawiacie ? Może zamiast tego wybierzecie 250 mg DHC i dwa piwa ?

Gorzej jak wybiorą ćwiarę brałna. Nie wychodzi tak drogo jak u nas a i dostęp łatwiejszy. Na forum przewinęło się co najmniej kilka osób (tramalowców/kodziarzy) którzy na emigracji popłynęli na całość.