Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 89 • Strona 3 z 9
  • 1530 / 9 / 0
mathia11 pisze:
Bzdura DXM jest dość bezpieczną postacią , ja po ponad roku czestego brania nie mam zadnych problemow emocjonalnych , nie zauwazylem po sobie zadnych uszkodzen mozgu ,prócz zmian skórnych typu wysypka (nie u każdego) prawda jest ze osłabia pamiec , tak jak inne psychodeliki czy dysocjaty :-)
Tylko, że z ćpaniem jest trochę tak jak z przyprawianiem rogów facetowi. Wszyscy dookoła o tym wiedzą kiedy zdradzany delikwent dowiaduje się ostatni. Jakiekolwiek zmiany są najwcześniej dostrzegane przez otoczenie. Nie jestem fanem dxm ale na prosty rozum chłopski rozum nadmiar takiej fazy powinien w końcu namieszać we łbie. Podobnie jak zresztą i inne psychodeliki. Kiedyś widziałem taką serię "narkotyki", gdzie w każdym odcinku omawiano jakiś drag. Była tam też ketamina, która jest podobna do dxmu i jej kilkuletni użytkownicy nie należeli do najnormalniejszych jak się na to patrzy z boku ;) Nie wiem jak jest z dxm, bo moi znajomi tego nie wrzucają na okrętę jednak ćpają inne rzeczy i także myślą, że wszystko jest w porządku. Kolejna sprawa to nie sama substancja, a tryb w jakim się ćpa. Mózg potrzebuje snu, a jeżeli ktoś nie śpi przez kilka dni bo ładuje stymulanty albo wrzuca co wieczór dxm to robi sobie tym krzywdę - od samego niespania następują nieodwracalne zmiany w mózgu.

Tamten terapeuta zrobił to za co się mu płaci albo wie coś czego my nie wiemy.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 295 / 1 / 0
aidisid pisze:
Angra Mainyu pisze:
DXM nie podnosi aż tak mocno ciśnienia aby coś pękać miało :nuts:
Kretyn... Zanim czemuś zaprzeczysz i wprowadzisz innych w błąd spróbuj zaznajomić się z literaturą.
jak ktoś ma tętniaka to głośniejsze pierdnięcie może być śmiertelne
a sam deks w zdrowym osobniku raczej nie wywoła żadnych negatywnych skutków samym zwiększonym ciśnieniem

dużo bardziej należy się obawiać np. fenyloetyloamin a szczególnie tych powodujących wazokonstrykcję jak BrDF a nie deksa. No chyba że ten deks idzie do ważki to wtedy można rozważyć zagrożenie pękania naczynek i wziąć jakąś aspirynę czy coś a tak to nie ma co sobie głowy zawracać.

Jeśli natomiast masz linki do jakichś badań stwierdzających że od brania samego DXM u zdrowych osób pękają naczynka krwionośne to proszę o linki
darmowy kwas:
  • 1345 / 6 / 0
John Stuart Mill pisze:
mathia11 pisze:
Bzdura DXM jest dość bezpieczną postacią , ja po ponad roku czestego brania nie mam zadnych problemow emocjonalnych , nie zauwazylem po sobie zadnych uszkodzen mozgu ,prócz zmian skórnych typu wysypka (nie u każdego) prawda jest ze osłabia pamiec , tak jak inne psychodeliki czy dysocjaty :-)
(...) Mózg potrzebuje snu, a jeżeli ktoś nie śpi przez kilka dni [bo] wrzuca co wieczór dxm to robi sobie tym krzywdę - od samego niespania następują nieodwracalne zmiany w mózgu.
W czasach gdy jadłem dużo deksa, zasypiałem bez problemu - np. brałem o 18., a o 2. już spałem. Co do reszty też nie zgodzę się do końca, chociaż jak patrzę na ten dział porównując go ze sobą z deksowych czasów, to myślę, że nie ma reguły i ewentualne upośledzenie zależy w znacznej mierze od wcześniejszych predyspozycji.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bender

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
  • 2372 / 56 / 0
Się nie zgodzę z tymi nieodwracalnymi zmianami w mózgu przez brak snu.
Wydaje mi się, że nie są to jakieś uszkodzenia, tylko na czas niespania mózg pracuje inaczej. Jakby był naćpany. Z kumplem raz na wymianie nie spaliśmy ze 40 ponad godzin i faktycznie stwierdził, że jest naćpany niespaniem. Też to czułem, odbiór wszystkiego był inny, bardziej sarkastyczny, ironiczny, ale też jakby za mgłą (coś efekt a'la "to jest sen"), dźwięki też inaczej brzmiały, no i te omamy - żyrandol stał się smokiem przed zaśniecięm. A pufaliśym jakbyśmy po worku fufu cisnęli. :D A trzeba było dociągnąć tych 50 godzin. ;)
pzdr!
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 3309 / 21 / 0
Się nie zgodzę z tymi nieodwracalnymi zmianami w mózgu przez brak snu.
Mnie lekarka kiedyś powiedziała, że brak snu może wyciągać jakieś choroby z psychiki, które by mogły być ukryte przez całe życie (jak np. schizofrenia, co wychodzi po psychodeliku) i ogólnie dla psychiki nie jest bezpieczne takie zarywanie nocy. Nie weryfikowałem tego, tylko przekazuję. Jest to mądra lekarka, ale weryfikacja i tak jest wskazana.
sqrt(666)
  • 1530 / 9 / 0
Nie wiem gdzie o tym czytałem ale można wygooglować, że to nie jest zdrowe i że są naprawdę jakieś nieodwracalne zmiany. Nie bagatelizowałbym tego.
miumin pisze:
W czasach gdy jadłem dużo deksa, zasypiałem bez problemu - np. brałem o 18., a o 2. już spałem.
Nie wiem czy tak jest ale wydaje mi się, że także ważna jest jakość snu. Mózg potrzebuje odpoczynku, a pobudzony dxm niekoniecznie otrzyma to czego oczekuje od snu ;) Mogę sie mylić. Lepiej jednak uważać.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 2372 / 56 / 0
No i szamani wioskowi też specjalnie nie śpią by uzyskać odmienne stany swiadomości. Ciekawe, keidy to wszystko zbadamy. :/
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 3309 / 21 / 0
Na bank armia amerykańska coś takiego badała, tj. wpływ braku/przerywanego snu na zdrowie.
sqrt(666)
  • 2372 / 56 / 0
I oczywiście mamy dostęp do tych badań. ;)
Istnieje jakaś wersja przeznaczona do domowego użytku badania częstotliwości fal móżgowych? %-D
Ewentualnie: jak można zbadać to bez profesjonalnego sprzętu?
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 3732 / 45 / 0
Eh, nawet w Focusie byl obszerny artykul o braku snu, gosc chyba wytrzymal 7 dni. Na diskavery ( :-D ) tez widzialam dokument, koles byl chory na chroniczna bezsennosc (nazywalo sie to inaczej, ale nie pamietam) pod koniec maratonu umarl niestety i nam nie opowie. Ten, co nie spal tydzien juz po trzeciej dobie mial halucynacje, derealizacje i byl agresywny. Sama nie spalam 2,5 doby po odstawieniu alprazolamu i na pewno nie jest to zdrowe dla kruchej psychiki. Pod koniec wszystko swiecilo wlasnym blaskiem, przedmioty byly przesuniete wzgledem rzeczywistego polozenia, a w ´´ szparach rzeczywistosci´´ bylo widac cos podobnego do szumu w TV przepuszczonego przez lupe. Bylam okropnie nadpobudliwa, smialam sie bez powodu i calkowity sajgon - super. Cos jak czlowiek systematycznie wyjmujacy sobie kabelki, niespecjalnie zwiazana ze swiatem sie czulam. Tzn jeszcze mniej niz zwykle.

Po DXM nie sypiam najwyzej dobe, chyba, ze jestem w ciagu, to wtedy nie zwracam uwagi. Kazdy wie, ze w ciagu sa ciekawsze rzeczy do roboty. Nie czuje sie specjalnie pojebana, co najwyzej czesciej podejmuje ryzykowne zachowania niz statystyczny ludek i mam wieksza tolerancje na problemy tak mysle. Zeby zastanawiac sie nad uszkodzeniami potrzebujemy pacjenta, ktory zazywa jedynie DXM i trzeba miec porownanie jego obecnego stanu ze stanem ´przed´. Nikogo chyba odpowiedniego tu nie ma.
Ostatnio zmieniony 11 sierpnia 2012 przez Wawoj, łącznie zmieniany 1 raz.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
ODPOWIEDZ
Posty: 89 • Strona 3 z 9
Newsy
[img]
Kokaina w gumie do żucia

Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.

[img]
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków

Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.

[img]
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej

Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.