Ale dzięki pracy bez kitu mniej ćpam. Pamiętam co było w wakacje, na suwałkach byliśmy w robocie, robiło się od 6 do 20. 21. czasami do 22. przychodziłeś do kwatery, jedzenie , sen.
A ta jebana zima, wracam po 17 i co tu robić? Autko by się przydało, też dobra zajawka
Polecam
chociaż nie ćpam już prawie miesiąc jest ze mną coraz gorzej, od strony psychicznej
Udalo mi sie znalezc jedno miejsce gdzie kasuja 60pln za 30min. jazdy
Totalny wyczes... zapomina sie o calym bozym swiecie.
Jestes tylko ty i twoj bolid... nic sie nieliczy... poza pobijaniem swojego czasu okrazenia i ewentualnym wyprzedzaniem innych.
Po 30minutach jazdy czujesz sie jak po 1,5h treningu na silowni... Jest to bardzo męczące ale super przyjemne.
Po takiej zabawie jestem tak naładowany pozytywna energia(mimo zmeczenia) ze cała reszte dnia mam zapewniona w dobrym humorze.
Jedyny minus jest taki ze to droga zabawa, ale cpanie rowniez jest drogie...
Lecter pisze:rower. zabrać mapę, wymyślić trasę, słuchawki do uszu i nie istnieje nic innego.
polecam jeszcze szermierkę. genialna sprawa. tylko kosztowna.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.