Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
Równie dobrze można powiedzieć, że tripu z LSA nie zastąpi LSD. To różne substancje i warto je porównywać, jeśli chodzi o poszczególne aspekty, dzięki czemu ktoś być może lepiej dobierze sobie to, czego potrzebuje, natomiast porównanie, które ma na celu tylko stwierdzenie "która lepsza" jest faktycznie dość miałkie.
Zauważ, że - jak pisałem wcześniej - o ile dla LSD jest stosunkowo wiele dość zbliżonych zamienników, o tyle do LSA coś podobnego znaleźć trudno.
Ratedr pisze:Porównanie obraża kwas.
Skąd wiesz czy mam, czy nie? LSA jest rzeczywiście klimatyczne, spokojne, ale porównanie z LSD, to tak jakby porównywać elementy z rozbieżnie różnych klas przedmiotów. A jeśli, to ile wg Ciebie czy Was, LSA należałoby przyjąć by intensywność tripu była równa intensywności przeciętnego kwasu? Nie chodzi mi o dorównanie do efektów percepcji zmysłowej,ale ogólnie o poziom doznań.
Nie jest moim celem się kłócić. LSA w mojej opinii, po prostu uchyla lekko Drzwi, ale nie przechodzisz dalej. LSD wyważa te Drzwi. Nie porównywałbym po prostu tych substancji i tyle. W LSA widzę tylko namiastkę tego co daje LSD.
Ratedr pisze: Nie jest moim celem się kłócić. LSA w mojej opinii, po prostu uchyla lekko Drzwi, ale nie przechodzisz dalej.
Uchyla, nie uchyla, ja i tak przypływam pod spodem ^_^ .
Ratedr pisze:Skąd wiesz czy mam, czy nie?
Ratedr pisze:. A jeśli, to ile wg Ciebie czy Was, LSA należałoby przyjąć by intensywność tripu była równa intensywności przeciętnego kwasu? Nie chodzi mi o dorównanie do efektów percepcji zmysłowej,ale ogólnie o poziom doznań.
Z LSA miałem do czynienia zaledwie 2 razy. Raz były to nasiona i efekt był słaby, a raz z Final Fantasy i tu już było całkiem fajnie, ale nadal lekko (5 tabl.). Po prostu wolę mocne wrażenia a la LSD. Ktoś tu napisał mądre zdanie: że na LSD być ciągle,nie dałoby rady, człowiek oszalałby, a na LSA,można by być ciągle - to prawda:-)
Jestem ciekaw co myślicie o połączeniu LSA i LSD ?? Jedno wyparłoby drugie?? Czy jakiś ciekawy efekt?? Chętnie bym wypróbował, niestety brak LSD (zauważyłem, że często brak LSD, dostępu do niego, jest powodem dla którego ludzie szukają innych substancji, często biorąc różne egzotyczne rzeczy, oczywiście częstokroć z gorszym skutkiem. Smutne.)
LSA+LSD - imo ciekawe połączenie; zarzucane jednocześnie fajnie by moim zdaniem się ze sobą komponowały.
Ostatnia rzecz: wcale nie jest smutne, że ludzie np. bawią się tryptaminami; ja tu widzę same zalety: choćby krótszy czas działania. Zgodzę się, że te 4-6h czasami mija w kwadrans, jednak co za długo to niezdrowo, nie zawsze idzie tak wycyrklować z czasem, no i pogoda nie przepada za naszym krajem... ;]
Kwas jest przereklamowany, o
pilleater pisze:7 nasion HBWR omg, chyba jakiś słabych, to ok.
7 nasion HBWR to dla mnie długi, mocny trip i długi, wspaniale rekreacyjny after, taki samopoczuciowy renesans, przez cały następny dzień .,.
@Ratedr: Po prostu miales slabsze nasiona, niz kartony, ale co to ma za znaczenie? rownie dobrze moglbys dostawac zawsze slabe kwasy, to mialbys wtedy zdanie odwrotne, co by tak samo nie mialo zadnej wartosci merytorycznej.
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
