Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 3 z 5
  • 189 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: jst »
no, zależy co uważasz za "knajpę", bo za 2,50 to żubra można se w sklepie kupić a nie w knajpie ;-)
Uwaga! Użytkownik jst nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 87 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: gGg »
jst pisze:
no, zależy co uważasz za "knajpę", bo za 2,50 to żubra można se w sklepie kupić a nie w knajpie ;-)
No co Ty. Za knajpę uważam zwykły bar :P U nas po 2.50 w takowych barach są Żuberki. W sklepie po 2.35 z butelką :P
.
  • 381 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Fasolkaaa »
No ja wczoraj po 4 browcach byłam w miarę normalna... Ale za to jaki dzisiaj kac :-p
"MDMA intrigued me because everyone I asked, who had used it, answered the question, 'What's it like?' in the same way: 'I don't know.' 'What happened?' 'Nothing.' And now I understand those answers. I too think nothing happened. But something seemed changed."

Alexander Shulgin, PiHKAL
  • 185 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: roman »
a no ja z kolei wypilem 2 szklanki 40% bacardi, smakowal jak gowno, wodke juz wole. chodzilem troche krzywo, wszystko fajnie a pozniej jakos tak nagle bez zadnego ostrzezenia urwal mi sie film, pamietal ze wchodzilem na gore po schodach a pozniej obudzilem sie w srodku nocy i bylo zimno, bo nie mialem koldry :/ w kazdym razie kaca nie mialem jeszcze nigdy, co najwyzej obudzilem sie z lekkim bolem glowy, ale na to pomaga pozadnie sie wyspac, duzo zjesc, wziasc prysznic i jest ok.
Uwaga! Użytkownik roman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 640 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: sieka »
kurak. pisze:
Chodzi mi o to, ze załozylam sie z kolesiem, że wypije 33% (ruski szampan i dwa piwa) i bede dala sie przejsc prosto.

A o ile ? 8-(

Ja pamietam ze bylem gotowy robic takie zaklady o przekonanie byle sie nachlac tylko za darmo :-/

Second edit:Ruski szampan +dwa piwa,hmmm,po 3-ech godzinach powinno Ci sie udac :-D
Ostatnio zmieniony 26 października 2006 przez sieka, łącznie zmieniany 2 razy.
"Wszystkie istoty sa wbledzie:Biora za szczescie to,co prowadzi do nieszczescia i rozpaczaja z powodu nieszczescia,ktore nim nie jest"
Życie jest dziełem sztuki
  • 43 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Używkowicz »
Trochę już tego przelałem przez organizm i z doświadczenia wiem ,że mieszanie alkocholi jest najgorsze.Najlepiej poprzestawać na jednym gatunku.Przykładowo w te wakacje walnąłem 16 browarów 0,5 byłem pijany ale jeszcze ogarniałem w miarę.Innym razem sieknąłem 1 litr wódki też bez zgona.Ale gdy mieszałem często kończyło się zgonem.Szampan to już wogóle żle się mi komponuję z inym alkiem.Fakt przy żarciu można więcej wypić.Tłusty podkład wskazany.
A tak dla ciekawości dodam:kumpel pracował kiedyś w kopalni na śląsku ,chłopaki tam ostro walili w czasie pracy i gdy dowiadywali się ,że jest kontrol na trzeżwość to wypijali po szklanie octu.Ponoć promile nie wychodziły.Słyszał ktoś o tym?
Uwaga! Użytkownik Używkowicz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 523 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Plankton »
Litr wodki bez zgona to naprawde musiales duzo w zyciu wypic. O tym occie tez slyszalem ze podobno tak jest ale na pewno to nie wiem.
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 128 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: metkatynon »
Używkowicz pisze:
Przykładowo w te wakacje walnąłem 16 browarów 0,5 byłem pijany ale jeszcze ogarniałem w miarę.Innym razem sieknąłem 1 litr wódki też bez zgona.
Naprawde jestesmy dumni z ciebie..narodzil sie najwiekszy zul nikt go nie przebije w ilosci wypitego alko.
Litr wodki to smiertelna dawka.Chyba ze ta wodka co pijesz jest jakas okrutnie zeniona.
Zrobmy w piciu wodki zawody.....Kto dluzszego pusci pawia wygrywa!(proponuje duzo zjesc wczesniej zeby bylo czym żygać :-D )


"...nie jeden kozak zygal jak swinia na dyskotece..."
Ostatnio zmieniony 30 października 2006 przez metkatynon, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 87 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: gGg »
metkatynon pisze:
Naprawde jestesmy dumni z ciebie..narodzil sie najwiekszy zul nikt go nie przebije w ilosci wypitego alko.
Litr wodki to smiertelna dawka.Chyba ze ta wodka co pijesz jest jakas okrutnie zeniona.
Oficjalnie tak. Ale to przecież zależy od masy i jeszcze wielu różnych czynników
.
  • 128 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: metkatynon »
roman pisze:
a no ja z kolei wypilem 2 szklanki 40% bacardi, smakowal jak gowno, wodke juz wole. chodzilem troche krzywo, wszystko fajnie a pozniej jakos tak nagle bez zadnego ostrzezenia urwal mi sie film
2 szklaki wypiles na raz ?Całą lazienke koledze zazygales czy tylko kibel?
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 3 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.