Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 3 z 10
  • 18 / / 0
p.o. = 60% i.m. http://jpet.aspetjournals.org/cgi/conte ... t/207/1/92

Co do szybkości działania, jest to jakieś 15-30 min. p.o. vs. 5-10 min. i.m. I szczyt ~60 min. p.o. vs. ~30 min. i.m.

i.m. jest porównywalne z p.r., pod względem absorbcji nie ma większych różnic, a pod względem siły działania i.m. lekko > p.r. http://www.blackwell-synergy.com/doi/ab ... 00.00482.x
Uwaga! Użytkownik eligarf nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3523 / 52 / 0
Nieprzeczytany post autor: WildMonkey »
@ eligarf podał w sumie najważniejszą informację t.j aby pociągnąć tłok i sprawdzić czy nie trafiliśmy na naczynie krwionośne. Generlanie zasada ta dotyczy leków na podłożu oleistym(olej sezamowy zazwyczaj) , ponieważ są to środki dość gęste i można nimi doprowadzić do zatoru. Igły możecie używać bardzo cienkie, 0,8 są do oleju! Im cieńsza igła tym mniej bólu przy wkłuwaniu, radzę poeksperymentować i sprawdzić jak cienka może być. Najwygodniejszym miejscem do wkłuwania własnoręcznego jest udo. Wybieramy najgrubszą, zewnętrzna część i lekko ściskamy drugą dłonią aby zrobić małą "górkę" . Wkłuwamy się powoli, powinno starczyć do połowy igły, nie więcej niż 75% długości, ale iniekcji dokonujemy bardzo powoli! Im wolniej to robimy tym mniej bólu. Ważne jest przetarcie miejsca wkłucia przed i po wacikiem nasączonym spirytusem, albo innym dezynfekującym środkiem. Pamiętajcie jednak aby zaciągnąć tłok przed!
[ external image ] dupal, nogi nie znalazłem <_<
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 241 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: chomik_morski »
Czy w miejscu wkłucia moze pojawić sie czerwony swedzacy ślad i takie małe bombelki? Czy poprostu odpadnie chomikowi noga?
kodeina
  • 369 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: timeless »
Może, to po prostu reakcja alergiczna. Kodeina silniej uwalnia histaminę niż morfina. A chomikowi może noga odpaść, jak będzie ładował często w to samo miejsce niedobrze przefiltrowany roztwór. Może się zrobić masę różnych rzeczy, od zwykłych niebolących "kulek" z płynem od histaminy, przez zrosty, ropnie, które znikną same lub trzeba leczyć antybiotykami, aż po amputacje. I takie rzeczy się zdarzają przy wstrzykiwaniu tabletek.
  • 241 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: chomik_morski »
Wszystko ładnie zniknęło, tylko została mała niewidoczna kropeczka i siniak.
kodeina
  • 369 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: timeless »
Czyli standard, jakbyś zobaczyła moje uda i pośladki, to machnęłabyś ręką na to. Mam mnóstwo bladych śladów i zgrubień na udach, na tyłku to tylko ślady. Najgorzej, jak się słabo odżywia i wszystko goi się tydzień.
kto ci nagadal ze kode podaje sie wogole w jakichkolwiek zastrzykach? odradzam...
Twój mentor ładował nie takie rzeczy w żyłę. :cool:
  • 1154 / 35 / 0
Watek ma wieki, a ostatnia odpowiedz pojawila sie kolo 1,5 roku temu, ale opisze moje podanie domiesniowe czystej kodeiny (w takich nazwijmy je tabletko-kapsulkach, tylko nie otwieraja sie i nie zamykaja jak kapsulki, czyli wzdluz, tylko sa plaskie i wygladaja tak jak np. okragly garnek stojacy dnem do podlogi przykryc drugim, wiekszym garnkiem z dnem do sufitu, a nie do podlogi). Zrobilem zdjecia, ale na image`shocku nie dzialaja. 40 platkow moze lekarz max, przepisac na jednej recepcie w dawce (nie wiem, ale moze 5 albo raczej 10mg) od 10 do 100mg na jedna tabletko-kapsulke, bo max. dawka dobowa to 300mg. Ja dostalem 40 platkow, kazdy po 60mg (sam spisalem z hyper`a, bo codeine kiedys pisal jak zdobyc czysta kodeine ba biala bibule :-D ). Lekarce oczywiscie powiedzialem, ze leczylem sie prywatnie u neurologa ostatnio w Krakowie (btw. wszyscy mezczyzni ze strony ojca maja problem z dolna czescia kregoslupa), czyli miedzy innymi dziadek, ktory juz nie zyje, jego bracia dwaj, moj ojciec i ja tez). Z tym, ze nigdy nie bolal mnie tak zebym musial brac cokolwiek przeciwbolowego brac ;-) . Sciema poszla, ze taki lek na bazie kodeiny dostawalem od neurologa i pomagal. Powiedzialem tez, ze bralem ......(w miejsce kropek wstawcie sobie kilka rodzajow lekow przeciwbolowych. Przyznalem sie miedzy innymi, ze tramal nie dziala wcale na mnie przeciwbolowo, ale bralem go czasem "rekreacyjnie"). Udawalem, ze za bardzo nie mam pojecia o lekach. Spytala mnie tylko czy tej kodeiny nie bedzie pan bral duzo. Sciemnilem jej tez, ze kiedys mnie cos podkusilo i jak wzialem 3 proszki po 60mg (czyli tylko 180mg) to rzygalem, brzuch mnie bolal i glowa (zeby miala pewnosc, ze nie bede tego bral zeby sie nacpac,a w koncu troche mi tego wypisala, mianowicie 40 platkow po 60mg kazdy, co daje 2,4grama czystej kody, tzn. dopisalem lactosi 0,1 czy tam 00,1 nie pamietam wiec dodatkowo oprocz kody jest laktoza). Taka koda jest bardzo tania (20 proszkow kosztuje 5zl :cheesy: (mysle, ze tu dawka kody nie ma znaczenia, 20 proszkow-5zl i juz), a ja mialem 40 proszkow, wiec zaplacilem od razu z gory dyche :-) . Recke w poniedzialek zostawilem i farmaceutka powiedziala, ze nastepnego dnia (czyli we wtorek) po godz. 17 beda zrobione proszki. Od poniedzialku rano chodze spizgany non stop a biore od pon. glownie benzo, tramal i metkat. Nie powinienem w sumie nic brac, bo biore paroksetyne i Depakine Chrono. Ojciec w delegacji na drugim koncu Polski do srody wieczor, a mama niestety w szpitalu na zabiegu (latwej w sumie operacji), ale jutro, znaczy juz dzis wraca, bo jutro ma wypis, a w szpitalu jest 30km dalej od domu, wiec kolo 11-13 wroci :-/ . Jak zobaczy jaki spizgany jestem to ladna zjebe dostane :-( .

Co do tej kody i.m. (domiesniowo) to walnalem dzisiaj (proszek z szesciu dawek, czyli 360mg rozpuscilem w wodzie (ktos pisal, chyba nawet wczoraj, ze w temp. 21 stopni jeden gram kodeiny rospuszcza sie w mniej niz jednym mililitrze wody! Zaraz dojde do tego jak do tego doszlo ;] . Rano wzialem po sniadaniu gram tramalu w postaci kropli i 1mg klona, potem zaczalem jeszcze metkata ladowac i.v. :-/ . Metkata biore naprawde rzadko, ale mialem wczoraj (czyli we wtorek) na niego ogromna chec, Zakupilem Sudafed, ktory u mnie w miescie (25-30 tys. mieszkancow) zawsze kosztowal od 11,7zl do nawet 14,25zl :-/ . Byl w ktorejs aptece czasem w promocji, ale w cenie 10,99zl, to co to za promocja. Dodam, ze w moim miescie jest 10 aptek albo 11. W asposzedlem do jednej i babka mowi, ze ma jeszcze ze stara cena za ponad 14zl (toz to rozboj w bialy dzien!) Sudafedy i nowe po 10,5zl ;] . Walnalem na jednego strzala calosc i poczulem niedosyt, wiec pomyslalem, ze w aptece w ktorej mam odebrac proszki z kodeina zapytam ile Sudafed kosztuje. Powiedzialem sobie, ze jak wiecej niz 13zl to nie kupuje. Farmaceutka daje mi te proszki z kodeina i mowi, ze Sudafed po 10,5zl :-/ . Kupilem 2 paki niestety. Po poldudniu dolozylem jeszcze 500mg trama, czyli lacznie wzialem 1,5 grama wczoraj). Pieprzone SSRI! Najpierw kota zrobilem (byl gotowy do podania i.v. w pompkach kolo 23:30, co rzecz jasna uczynilem :rolleyes: . Jak skonczylem z metkatem (kolo 24, bo jeszcze przepluczki robilem, sprzatanie pompek i igiel zrobilem itp.) to kolo pierwszej w nocy pomyslalem, ze moze by walnac tej kody i.m. Oddzielilem tylko laktoze malutkim filtrem (z 2,5ml na 6 proszkow, czyli 360mg ubylo mniej niz 1/10 mililitra. Bardzo mala strata imho.) Do 3ml mozna ladowac domiesniowo jednorazowo w jedno miejsce (takie naprawde max, to 3,5ml jesli to roztwor wodny).
Nigdy nie lubilem zbytnio kodeiny (a bralem kilkadziesiat razy kode z antka czy talvosilenu forte (najczesciej, chociaz czasem kupowalem thiocodin) po ekstrakcji rzecz jasna, wiec wiem jak dziala i dla mnie to zadna rewelacja. O gustach sie nie dyskutuje, wiec ja nie mam co sie dziwic kodeinistom, ze wrecz uwielbiaja kodeine, a nie lubia tramalu, tak ze wy rowniez nie dziwcie sie, ze ja wole tramal od kody i to duzo, duzo bardziej ;-) . Po okolo 10 minutach po podaniu w udo i.m. (tam mam miecha duzo, na lapach zreszta tez) 360mg kody rozpuszczonej w 2,5ml wody zaczelo mnie wszystko strasznie swedziec. Faza jest rzeczywiscie inna, wydaje sie mocniejsza, ale np. noodingu nie mialem. Zreszta dzis bralem tramal, klona, metkat i na koniec jeszcze kode, wiec ciezko ocenic jak dziala solo podana i.m. Na tramal mam duza tolerke (teraz ostatnio nawet ponad 2gramy dziennie czasem biore, to chyba przez paroksetyne). Zdziwilo mnie natomiast, ze koda w dawce 360mg i.m., czyli liczmy jak 425mg doustnie, ale i tak to kiepskie porownanie mnie porobi naprawde fajnie. Po okolo 30 minutach wzialem p.o. jeszcze jeden proszek, czyli lacznie 360mg i.m. oraz 60mg doustnie. Troche sie zdziwilem, ze mnie tak mocno walnelo (ciezko mi przelykac sline i przysypiam tak fajnie, koda po metkacie moze byc ;] jesli mam tak duza tolerke na tramal. Poza tym codeine pisal, ze leki blokujace enzym CYPD6 (czyli np. SSRI, a paroksetyne, ktora obecnie biore i wedlug niego paroksetyna najsilniej blokuje enzym CYP2D6, czyli koda nie powinna chyba dzialac wcale? Czy sie myle i jak jakis lek mocno blokuje ten enzym, to moze wlasnie faza jest wieksza a nie mniejsza? Moglby mi to ktos wyjasnic na chlopski rozum. Bede wdzieczny. Dziekie wielkie z gory.


Edit: kolejnego proszku (nawet jednego 60mg) nie wzialbym teraz, Przestraszylem sie troche, bo po tej kodzie mam problem z przelykaniem sliny (w sumie nie wiem czy to od kody, zaburzenia oddychania chyba nie wiaza sie z klopotem w przelykaniu sliny, tylko po prostu bedac bardzo spizganym mozna zapomniec o oddychaniu, dobrze mysle? Mysle, ze to jednak przeziebienie i po prostu bol gardla. W poniedzialek-wtorek malo co jadlem (w poniedzialek tylko pozne sniadanie-jeden posilek), a wczoraj juz troche wiecej jadlem. Poza tym, mysle ze jestem tez lekko odwodniony przez metkat, a niewiele tez pilem plynow, chociaz wody mineralnej 1,5 litrowej niegazowanej dziennie pilem i do tego 3-4 herbaty, czyli wcale nie tak malo pilem. Wdaje mi sie, ze czas zakonczyc ten 2,5 tygodniowy ciag na tramie i benzosach, metkata absoutnie nie robic ani nawet tej kody solo nie probowac. Jak chce zeby ta paroksetyna w koncu znow zaczela dzialac (bralem ja 3 czy 4 lata temu i dziaiala super od pierwszej tabletki, sam nie moglem uwierzyc ze lekarz trafil mi od razu w lek, ktory zadziala odpowiednio :cheesy: ) to nie moge brac niczego, w ogole! Takie ciche przyzwolenia, ze np. raz na 2 tygodnie wezme sobie cos co lubie i nic sie nie stanie. Takie myslenie znaczy, ze prawdopodobnie wroci sie do nalogu :-( . To taka furtka, ale niestety tylko w jedna strone :-/ .


Edit2: juz chyba wiem skad te trudnosci w przelykaniu sliny. Mianowicie po metkacie branym doustnie (a dzis troche wzialem p.o., nie tylko i.v.) przynajmniej mi robia sie rany na jezyku, podniebieniu i w ogole nnieprzyjemnie ogolnie mowiac jest w calej jamie gebowej ;-) ) .Pewnie wiaze sie to ze zmiana pH w ustach, ale nie wiem jak to naprawde jest :-/ .
Ostatnio zmieniony 11 marca 2009 przez Gargamel, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 1213 / 18 / 0
Trudności z przełykaniem pojawiają się przy wyższych dawkach opiatów. Mi się trudno łyka zarówno po kodzie, trampku, majce jak i helu, ale tylko po naprawde dużych dawkach.

PS. Chyba pisałeś tego posta będąc jeszcze nieźle napizganym bo troche odbiegłeś od tematu. Na cały długi post jest tylko kilka linijek na temat.
Uwaga! Użytkownik xxxzzzxxx jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1997 / 120 / 0
Nieprzeczytany post autor: jacok »
dla ciekawych, co nie chce im się czytać całego tekstu (ładnie się Gargamelu naprodukowałeś, ho ho ;] pochwalam)
Po okolo 10 minutach po podaniu w udo i.m. (tam mam miecha duzo, na lapach zreszta tez) 360mg kody rozpuszczonej w 2,5ml wody zaczelo mnie wszystko strasznie swedziec. Faza jest rzeczywiscie inna, wydaje sie mocniejsza, ale np. noodingu nie mialem. Zreszta dzis bralem tramal, klona, metkat i na koniec jeszcze kode, wiec ciezko ocenic jak dziala solo podana i.m.
i jeszcze
Po okolo 30 minutach wzialem p.o. jeszcze jeden proszek, czyli lacznie 360mg i.m. oraz 60mg doustnie. Troche sie zdziwilem, ze mnie tak mocno walnelo (ciezko mi przelykac sline i przysypiam tak fajnie, koda po metkacie moze byc jesli mam tak duza tolerke na tramal. Poza tym codeine pisal, ze leki blokujace enzym CYPD6 (czyli np. SSRI, a paroksetyne, ktora obecnie biore i wedlug niego paroksetyna najsilniej blokuje enzym CYP2D6, czyli koda nie powinna chyba dzialac wcale? Czy sie myle i jak jakis lek mocno blokuje ten enzym, to moze wlasnie faza jest wieksza a nie mniejsza? Moglby mi to ktos wyjasnic na chlopski rozum. Bede wdzieczny. Dziekie wielkie z gory.
a odnośnie trudności z przełykaniem - czasem powiększają mi się węzły chłonne na szyi, co sprawia, że przełykanie nawet śliny jest "bolesne" - ale nie wiem czy ma to związek z kodą, bo zdarzyło mi się np. po wzięciu 1 ibupromu na ból głowy...
Świat stracił kolory.

Hurra, diese Welt geht unter
  • 463 / 10 / 0
hmmm w tym przełykaniu coś jest..
nigdy wcześniej nie zauważyłem tego problemu, prawdopodobnie ukazał się on u mnie dopiero w trakcie ciągu na helu.
nie dało rady przełknąć śliny, dopiero gdy coś piłem przełyk działał poprawnie. pozdrawiam, supra
fizyka narkotyki i muzyka
wujek supra
ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 3 z 10
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.