Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Dysocjanty przeważnie dają nerkom popalić, ja zawsze więcej szczam na tripie niż normalnie. Myślę że możesz się cieszyć że wcześniej Cię to omijało, bo przyjemne to nie jest. Warto pamiętać żeby się w trakcie nawadniać i to nie samą wodą (dobry jakościowo sok, smoothie, czy domowej roboty izotonik - do zrobienia wystarczy woda ze szczyptą soli i sokiem z cytryną). Szczać i tak częściej będziesz, ale mniej się odwodnisz i mniej elektrolitów stracisz.
O narkomanii nie wspominam, bo na tym forum to jak afiszowanie się że ma się w dupie otwór do srania.
---
I want more life, fucker!
O, dobrze że wspomniałeś o wazo. Jakie to jest kurwa przejebane stać nad muszlą klozetową z pindolem w łapie na ciężkim parciu na pęcherz, z niemniej ciężką dysokorbą w bani i nie móc się odlać... niejedną schizę przez to złapałem.
O narkomanii nie wspominam, bo na tym forum to jak afiszowanie się że ma się w dupie otwór do srania.
---
I want more life, fucker!
Od jutra poranka mam kilka dni wolnego. Wstanę, ogarnę trochę chatę i wrzucę 150 mg. Potem wypiję PySyTy, zobaczymy co nastąpi. Planuję do tego 25 mg difenhydraminy. Jestem ciekaw czy zmieni to cokolwiek przebieg dnia. Cheers!
Czy ograniczenie prostego źródła dopaminy w postaci pornografii bądź seksu z partnerem może polepszyć sam trip, a może pogorszyć?
Nie biorę deksa od wczoraj, te rzeczy co wymieniłeś to nie wszystko co się liczy. Ograniczenie choćby alkoholu wpływa pozytywnie na jakość tripa. A s&s to też po części wpływ dopaminy na poziomie świadomości i też podświadomości. Proszę nie traktuj mnie jak nowicjusza.
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.
