Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1957 • Strona 194 z 196
  • 2683 / 564 / 0
14 stycznia 2025fufunyl pisze:
Wiecie moze co dzieje sie z @Xantiago?
Zmartwychwstań kolejnych nie trzeba. On już dawno, bo prawie 5 lat temu, sam się uśmiercił dla forum.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
  • 221 / 50 / 0
25 marca 2023Ggallin997777 pisze:
Siema, jestem tu nowy, ale liczę na waszą pomoc i wyrozumiałość. Mam nadzieję żę trafiam tematyką w wątek i nie jest to offtop.

Jestem bratem Nozera. Część z was pewnie może go kojarzyć, niestety zmarł prawie 4 lata temu. Z tego co ogarniam to był tu znaną osobą. Wiadomo, śmierć Nozera dla rodziny ciężka sprawa. Wszyscy z nas wiedzieli też o tym że udzielał się tutaj, i tutaj rozgrywało się jego drugie prawdziwe życie, ale nikt w świetle wszystkiego co się stało nie miał siły wertować setki wiadomośći i czytania dogłęgnie o tym co go zabiło. Teraz minęło jednak trochę czasu, przewertowałem trochę wiadomośći na przestrzeni wielu lat forum. Padało dużo wiadomości o tym, że jest ważną osobą i nawet hasła "wyhajpowany nozer".

Chciałem się dowiedzieć od osób które go kojarzą czy znają internetowo czy też na żywo, żebyście napisali parę słów o nim jako o osobie - kim był i jakie mieliście o nim zdanie. Jak się domyślacie znałam go z innej strony niż wy ;) I czy jest w stanie ktoś mi wytłumaczyć na czym polegała jego rozpoznawalność w tym świecie i czemu był tu tak znaną osobistością? Czy to tylko ilość wiadomości czy był jakimś kozakiem helu czy ocb.

Generalnie jest to dla mnie bardzo osobisty temat z którym czuje, że mogę się już zmierzyć i przez pryzmat tego że nie jestem użytkownikiem helu ani innych ciężkich dragów proszę o wyrozumiałóść.

Pozdro
W chuj czasu minęło od tej wiadomości, ale jeśli chodzi o Kozera to odpowiem choćby i po 10 latach.
Kochałam tego człowieka jak nigdy nikogo innego. Dosłownie.
Miał swoje za uszami, pod koniec swojego życia naodpierdalał tak, że sam ze sobą nie mógł wytrzymać, i tylko sobą gardził.
Nawet wobec bliskich nie było wtedy już ok. Jednak ja mogę z czystym sercem powiedzieć, że nigdy nie dostałam z jego strony nawet odrobiny czegokolwiek negatywnego.
Próbował wyciągnąć mnie za wszelką cenę z ćpania, chciał żebym była jego zoną i wgl. Zawsze mogłam na niego liczyć, zawszę dbał o mnie i starał się być dla mnie zawsze.
Dla mnie zawsze był wspaniałym mężczyzną.

A co do samej hajpowej persony. Dużo osób znało go osobiście, udzielał się na forum naprawdę sporo, potrafił dobrze doradzić, rozbawić, pomóc jeśli była potrzeba. Do tego znał się na fachu. Samo to w połączeniu z latami posiadania konta pozwala stać się rozpoznawalnym. Jednak u niego dodatkowe punkty do zapamiętania dodawała sama osobowość wychodząca z postów w bardzo widoczny sposób.

Kurwa minęło tyle lat, a ja dalej klnę na siebie, że kiedy mnie błagał żebym zrobiła sobie z nim detoks (nawet jego mama chciała się w tym czasie zająć moją córką, którą Nozer zresztą dosłownie akceptował jakby była jego), a ja nie potrafiłam wybić się z hikikomori. Co prawda teraz poczucie winy w końcu zostało nadpisane przez zrozumienie że takie jest życie, ale żałoba po nim to był taki hardkor, że w 2021 próbowałam do niego dołączyć, co doprowadziło do mojej śmierci klinicznej po powieszeniu i finalnie śpiączką.
Tak naprawdę dopiero rok temu zaczęłam się godzić z tym, że go już nie ma.
Golden brown finer temptress
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brow
n
  • 3577 / 582 / 1
@GermanDoll chodzi ci o Nozera, dobrze myślę?
Ala irokez pank na avatarze?

Bardzo mi przykro Ja też tęsknię za niektórymi z forum :(
Choćby za @wintermutem (Vincent)
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 221 / 50 / 0
Też zawsze w pamięci mi się taki obraz pojawiał, ale nie było tam żadnego irokeza. To tylko wytatuowany Niko Puhhaka.
Golden brown finer temptress
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brow
n
  • 8 / 1 / 0
Nie żyje @Associazione
Zmarł 13 maja. Poznaliśmy się tutaj na hajpie, jak jeszcze miałam stare konto. Mieliśmy się spotkać, ale ciągle to przekładałam. Nie zdążyłam przyjechać, ale jeszcze kiedyś się spotkamy… [*] 😭
Dbajcie o swoich bliskich, nie każdy kto się uśmiecha naprawdę jest szczęśliwy.
  • 5160 / 900 / 0
Pamiętam że niezle go przetyrala odstawka Pregabaliny i bujal się z nią długo bo z tego wątku go kojarzę.
Domyślam się że skończył że swoim Życiem.
Masakra
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 2683 / 564 / 0
Rzeczywiście, ja też pamiętam jego posty. Jeszcze ostrzegał przed wjebaniem się. A jakie jest Twoje stare konto, @formaszczytu?

@polymerase już nie ma ponad rok :halu:
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
  • 3239 / 552 / 0
28 maja 2025ledzeppelin2 pisze:
Pamiętam że niezle go przetyrala odstawka Pregabaliny i bujal się z nią długo bo z tego wątku go kojarzę.
Domyślam się że skończył że swoim Życiem.
Masakra
Szczerze nie zdziwilbym sie, nic nie generowalo we mnie tyle tego typu mysli co podczas odstawki pregabaliny.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 2683 / 564 / 0
@formaszczytu Śmiało, nie krępuj się. Jaki miałaś wcześniej nick? Chodzi o zweryfikowanie prawdziwości podanej przez Ciebie informacji. Możemy razem odmówić wiersz Marlowe'a. Jak to było, pasterz do swojej lubej.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
  • 446 / 66 / 0
Powiedz mi ktoś, kiedy zmarł opiate warrior? Czy rozwinął manganizm? Dzieki
ODPOWIEDZ
Posty: 1957 • Strona 194 z 196
Newsy
[img]
CBŚP rozbiło kilka grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem narkotykami

Policjanci CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach rozpracowali kilka powiązanych ze sobą i ściśle współpracujących zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem znacznymi ilościami środków odurzających. Część zatrzymanych wywodzi się ze środowiska pseudokibiców śląskich klubów piłkarskich. Zabezpieczono ponad 800 kg narkotyków.

[img]
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków

Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.