TALK - Rozmowy [H]

[jezus_chytrus]

Polecam Vap Cap'a z palnikiem z trzema strumieniami - moim zdaniem najlepszy dla początkujących (w sensie palnik). VC jest mega wydajny i praktycznie niezniszczalny, jeśli się go używa godnie z instrukcją.
Do tego coś do schładzania pary - opcji jest całe mnóstwo. Łącznie można to kupić za jakieś 400 zł - zakładając zwykłego VC 2021.

[lysy666]

Ja kupiłem jeta z czterema palnikami i wydaje mi się, że to trochę overkill do vapcapa. Nie mam za bardzo pola manewru, jeśli chodzi o strefę grzania, bo na dole jest uszczelka, a jak przystawiam płomień wyżej to susz się tam od góry zwęgla. Cap szybko klika, chmurki jakieś idą, a abv wychodzi fajnie brązowe, ale gaz z takiej zapalary spierdala szybciej niż światło. I muszę robić po jakieś 6-8 grzań, ale na razie vapie tylko cbd, może z klepliwym suszem jest inaczej.
Chyba lepiej mi się grzało kartuszem podłączonym do puchy z butanem (jak chwilowo nie miałem gazu do zapalniczki), ale muszę to jeszcze potestować.

[Zgienty]

Macie jakieś sprawdzone patenty na usyfione akcesoria od wapka? Chodzi mi o trasę przelotu dymu. Tak mi się zajebały smołą, że dałem zapasy. Strach pomyśleć co będzie jak mi się te zapasy usmolą, więc dlatego pytam. Jakiś roztwór czegoś do zanurzenia?

[jezus_chytrus]

alkohol izopropylowy.

[motocyklista]

Z miękką smołą izopropanol radzi sobie dobrze, ale do cięższych zabrudzeń np. przypalona żółta komora najlepszy jest stężony roztwór wody z kwaskiem cytrynowym, najlepiej gorący.

[jezus_chytrus]

Tego nie znałem - ja swojego pierwszego wapka z ceramiczną komorą (tam lubił się odkładać osad) doczyszczałem wyprostowanym spinaczem.

[Pingwino]

@Zgienty @jezus_chytrus alkohol robi robotę. Mam fenix mini. Ustnik traktuje duża ilością alko, a komórę czyszczę nasączonym patyczkiem do uszu.

[jezus_chytrus]

Ja też tak czyściłem, ale po jakiś czasie i tak pojawia się w komorze osad, który jest mega ciężko usunąć. Taki twardy. A czyściłem zawsze na bieżąco jak mogłem najlepiej.

[Kochanek Heleny]

Miałem crafty+, przesiadłem się na mighty+.
Powiem jedno: kupować!
Na początku nie byłem przekonany, ale przy trzecim wbiciu już wiedziałem, że to jedne z lepiej wydanych 1.500zl w życiu. Niesamowite o ile ten sprzęt jest lepszy od craftyego który już był świetny. Wow. Jestem w niebie

Z miękką smołą izopropanol radzi sobie dobrze, ale do cięższych zabrudzeń np. przypalona żółta komora najlepszy jest stężony roztwór wody z kwaskiem cytrynowym, najlepiej gorący.

Nie lepiej woda, kwasek i spirytus razem?

[motocyklista]

@Kochanek heleny Próbowałem rozpuszczać kwasek nawet w samym izopropanolu, ale nie rozpuszczał się i nie nadawało się to do niczego. Woda z iso i kwaskiem już lepiej, czyściło syfilis z komory ale to jeszcze nie było to. Tu chodzi o sam kwasek najwyraźniej, a nie alko, bo najlepsza okazała się sama woda z kwaskiem. Dlatego rozpuściłem sobie paczkę kwasku w 50ml destylowanej wody w osobnej buteleczce po gblu i używam czasem do odświeżenia komory.

Pięknie wszystko odchodzi po przejechaniu palcem, bez żadnego skrobania (właściwie to grubszemu syfowi trzeba trochę pomóc, ale i tak bez porównania), do gołego metalu, tylko trzeba namoczyć cały syf i dać temu trochę czasu żeby kwasek zadziałał. Ja zalewam całą komorę w PAXie bezpośrednio i jeszcze odpalam wapka na chwilkę, bo temperatura przyspiesza cały proces fhuj. Żadnego wpływu na gumę nie zauważyłem. Zajebiste, nie wyobrażam sobie teraz czyścić tego ręcznie.