Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4012 • Strona 181 z 402
  • 1864 / 699 / 0
Mnie nawet po dwóch msc zamulała, a dawki miałem 225mg/dobe SR, dlatego poszła zmiana na duloksetynę.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 1974 / 525 / 0
To słabo bo jeszcze wieczorami się muszę zamulać mianseryną. ._.

Dorzuciłem 20mg parox, 0.5mg alpry, popiłem mocna kawą i od razu lepiej. :*)
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
:tabletki: :świnia:
  • 968 / 96 / 0
Wam też jedno piwo zbija efekty kuracji o kilka miesięcy? (biorę sertre).
  • 1864 / 699 / 0
Ale że jedno? Miałem dwie wpadki, raz na klomi 3×100ml i raz na dulo 1 piwo i żadnej różnicy nie było.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 1974 / 525 / 0
Jedno może nie ale już kilka potrafi zjebać efekt, u mnie to trwa do tygodnia mniej więcej.

Generalnie picie podczas brania antydepresantów jest bez sensu.
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
:tabletki: :świnia:
  • 3250 / 358 / 2
21 sierpnia 2018Sem pisze:
Wam też jedno piwo zbija efekty kuracji o kilka miesięcy? (biorę sertre).
Sem! Wszelki duch Pana Boga chwali. Jesteś.

u mnie to zależnie od ilości alko zwykle resetuje działanie. Im mocniej działa ssri tym odporniejsze na ten efekt. Po trzech piwach esci wracał półtorej tygodnia do status quo.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 708 / 25 / 0
Ja klomi ciągne już 10lat,żadnych uboków obecnie od dłuższego czasu jadę na dość niskiej dawce 75mg
  • 1974 / 525 / 0
Chciałbym wypróbować klomi na podobnych dawkach ale ta zamuła dzisiaj po 25mg mnie znięchęciła. :-/
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
:tabletki: :świnia:
  • 3455 / 1122 / 0
Mnie początkowo rozsadzała 25-tka, potem się wszystko normuje, doszliśmy z dokiem do oczekiwanej przez niego dawki 150, choć obiecująco było już na 75mg, ale nie do końca.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 594 / 79 / 0
misspill pisze:
Powodzenia! Życzę Ci haju w pół godziny od wzięcia pierwszej pastylki-50-tki wyjętej z kapsuły i kompulsywego podbijania go kolejnymi dwiema 50-tkami, a oczuuu... tych kocich ze Shreka, acz bardzo serotoninowo-noradrenalinowych. A nuż spotka Cię ten ekstatyczno-fantastyczny epistan, potrwa on kilka dni, będziesz dorzucał wenlę niczym wonder-drug, będąc drugiego dnia już na 375mg/d. Po tygodniu Bruce Wszechmogący pójdzie do kozy i zacznie się normalna egzystencja na lekach, bez depresji! W pamięci już na zawsze wyryje się ten tygodniowy okres obfitości, będzie funkcjonował jako ciekawe, dziwne wspomnienie...

Jest szansa na taki scenariusz jeśli masz bardzo subtelne stany depresyjne, że wystrzelisz jak rakieta od razu po podaniu pierwszych drobin silnych antydepresyjnych cuksów. wenlafaksyna, kapsułka wielka jak wanna, z rzadka krótkotrwałego wspomnienia po ekstazie mętliku fontanna.
Wziąłem 37,5 mg, nie więcej. Myśl o kolejnej dawce rzeczywiście gdzieś się tam przewinęła, ale nie mogę nazwać tego "ciśnieniem".
Wiele oczekuję od tego leku, dlatego konsekwentnie będę się trzymał terapeutycznych dawek, nie będę przy tym pił ani ćpał.

Tylko raz brałem wcześniej wenlafaksynę, to było w marcu ubiegłego roku. Po 3-CMC zjedliśmy pudełko stopięćdziesiątek na pół. Byliśmi ospałi, serotoninowo otumanieni.
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze:
Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
ODPOWIEDZ
Posty: 4012 • Strona 181 z 402
Newsy
[img]
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom

Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.

[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.

[img]
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku

Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.