4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 394 • Strona 19 z 40
  • 54 / 3 / 0
Wg Kogoś Kto Nie Jest Mną - raczej chodzi o nastawienie się na dawanie i odbieranie przyjemności niż seks po prostu... no po prostu pieszczoty wszelkiego rodzaju, w tym takie które mogą was zaskoczyć. Do tego ważny jest s&s - np. jakiś inspirujący pornusek w tle. Chociaż to takie mądrowanie się - Ktoś Kto Nie Jest Mną zawsze używał mefa w samotności, może jedynie pomarzyć o wspólnej sesji. Kiedyś po prostu włączył jakiś filmik na fazie i tak mu zostało - od tej pory na ketonach dość często lubi podziwiać nagie ciała i oddawać się auto(niestety)pieszczotom.
  • 2775 / 39 / 0
Mi i dziewczynie często włączała się "jebiąca" na mefedronie, szczególnie z początku. Później to trochę słabło.
mastman_v2-1 pisze:
Uprzedź chłopaka, że może mieć problemy ze wzwodem, ty będziesz miała problemy z dojściem.
W moim przypadku jako takich problemów ze wzwodem nie było, były za to problemy z dojściem. U dziewczyny orgazm za orgazmem ;-)
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 909 / 19 / 0
mefedron = sex
  • 43 / / 0
W moim przypadku jako takich problemów ze wzwodem nie było, były za to problemy z dojściem. U dziewczyny orgazm za orgazmem ;-)
Masz jakąś dziwną dziewczynę, albo udawała ;) Jakie dawki braliście? U mnie pierwsze dawki nie powodowały problemów, ale kolejne większe dosłownie obkurczały mi naczynia krwionośne w całym ciele (stopy i dłonie zaczynały mi marznąć).
Co masz na myśli mówiąc, że miałeś problemy z dojściem? Chodzi ci o fizyczną niemożliwość dojścia mimo, że chciałeś?
Uwaga! Użytkownik mastman_v2-1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2775 / 39 / 0
mastman_v2-1 pisze:
Jakie dawki braliście?
Ona od 100 do 300mg, ja 250-400mg.
mastman_v2-1 pisze:
Chodzi ci o fizyczną niemożliwość dojścia mimo, że chciałeś?
Tak. Cała noc ruchania i ni chuja orgazmu ;-)
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 43 / / 0
BrightestStar pisze:
Tak. Cała noc ruchania i ni chuja orgazmu ;-)
A widzisz u mnie problem z dojściem polegał na tym, że usilnie próbowałem przedłużyć przyjemny stan i przeciągałem dojście w czasie, w końcu faza przestawała działać więc dokładałem mefa i znowu to samo. Myślę, że fizycznie byłbym w stanie dojść. Efekt końcowy ten sam co u ciebie :)
Uwaga! Użytkownik mastman_v2-1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / / 0
seks na mefie? nieziemski, bez zahamowań...
ale poleciałam sobie kiedyś 2-3 miesiące obfite w mefedronowy seks (żadnego innego) i potem przez wieeele miesięcy na trzeźwo nie odczuwałam z niego specjalnej radości.
nawet nie, że nie mogłam dojść czy coś, tylko przeszkadzało mi wszystko wokół, a chyba najbardziej przeszkadzałam sobie po prostu ja.
psychiczna niechęć, fizycznie wszystko działało.
ale przeszło z czasem, przecież to tylko proszek.
mimo tego jak teraz sobie wspominam, to aż mnie dreszcze przechodzą :-p
  • 627 / 7 / 0
fajna wypowiedź powyżej :)
"Fortune favors the bold."
- Virgil, Aeneid X.284

"Make things as simple as possible but no simpler."
- Albert Einstein

"Whatever people say I am, that's what I am not"
  • 1049 / 10 / 0
Tez uwazam, ze sex przy mefie jest zajebisty. Tylko kokaina to przebija.
  • 64 / 6 / 0
jak jest mefek musi byc sex :D Nie moze byc inaczej. Jako ze jestem kobieta to mam latwiej, bo u facetow bywaja problemy :( Boli to bardzo :(((
"Here we are, she thought, At the edge of the world, the very edge of western ... and all of us are so desperate to feel something, anything,…”
ODPOWIEDZ
Posty: 394 • Strona 19 z 40
Newsy
[img]
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku

Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.

[img]
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu

Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.

[img]
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”

Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.