Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 2217 • Strona 171 z 222
  • 5801 / 1192 / 43
No to ja mam tak codziennie.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1534 / 197 / 0
my z kolegami wróciliśmy nad ranem z baletów naszurani i najebani, po chwili namysłu i zaopatrzenia sie w piwo stwierdzilismy że nie mamy jarania i zajebalismy samochód z pod domu kumpla i wróciliśmy na balety. Bardzo nieodpowiedzialne ale to było dawno %-D
  • 36 / / 0
W środku imprezy udawałem chorego ,tylko po to żeby koledzy zawieźli mnie do szpitala gdzie pracuje vendor :D dalej się domyslacie
  • 3 / 4 / 0
Gdy skończyła się samara, to szukałem kryształów rozsypanych na podłodze czołgając się po niej. Wydłubywanie ze szczelin parkietu igłą resztek. Zbieranie ze stołu pozostałości metrową poziomicą, czyli razem wszystkich syfów na stole i wciąganie sniffem całych zasyfionych kresek. Wzięcie kredytu na ćpanie. Nie chwale się, nie polecam takiego levelu wjebania.
  • 10 / 1 / 0
"Po krótce": wielokrotne ratowanie zawartością portfela matki, oczywiście bez jej wiedzy (czasowo); kłamstwa idące w dziesiątki, może nawet setki - od wysublimowanych po najpodlejszego sortu skomlenie i uparte zaprzeczanie nawet przy złapaniu na gorącym uczynku; stosowanie wszelkiego rodzaju szantaży emocjonalnych na mej wydawczyni; ściemnianie przed resztą rodzinki - kontakty z nimi podporządkowane czystej żądzy nienależnego zysku; pożyczanie bezzwrotne ile wlezie; zaś to co najwyżej klasyfikuje na mej niechlubnej liście to nadszarpnięcie zaufania umiłowanej, co w rezultacie (częściowo) doprowadziło do rozkładu uczucia - przepierdolenie ok 250 zł z pieniędzy, które dała mi na przechowanie...tyle chociaż, że zwróciłem co do grosza. Ogólna, postępująca zgnilizna wszelkiej godności byle utrzymać w ciągu.
Zdarzało zapierdalać z miejsca w miejsce, prosić, łgać, przymilać byle tylko nie wyjść choćby na moment ze stanu błogiego otępienia.
Może i nie zdarzyło nic na tyle skrajnego aby uznać swoje istnienie za zawartość dołu kloacznego, acz dumny nie poczuwam.
Tylko patologicznie nie potrafię żałować, nawet teraz - po zerwaniu.
Uwaga! Użytkownik KainK nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1141 / 116 / 0
zjadaczRC pisze:
Gdy skończyła się samara, to szukałem kryształów rozsypanych na podłodze czołgając się po niej. Wydłubywanie ze szczelin parkietu igłą resztek. Zbieranie ze stołu pozostałości metrową poziomicą, czyli razem wszystkich syfów na stole i wciąganie sniffem całych zasyfionych kresek. Wzięcie kredytu na ćpanie. Nie chwale się, nie polecam takiego levelu wjebania.
To samo u mnie. Trzy torby 3mmc, jeden wieczór. Pakiet się kończy, godzina 5-6 rano. Co robi matiguzior? Mariguzior na czworaka szuka kryształków po całym pokoju.. dokładnie tak samo jak ty. Kilka mikro kryształków wpadło w klawiaturę. Wybrałem je z niej i zajebałem wężą. W sumie to nie było tego więcej niż 50mg. Nie porobiło, poszedłem spać i czułem się jak skończona dziwka :(

Jednak to nie jest najgorsza rzecz jaką zrobiłem, by się naćpać. Zdecydowanie gorsze jest ćpanie za hajs rodziców, a robiłem to wielokrotnie :/ To jest główny czynnik wywołujący wyrzuty sumienia.
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 438 / 18 / 0
matiguzior pisze:
Nie porobiło, poszedłem spać i czułem się jak skończona dziwka :(
lol
też mam swoje grzeszki za małolata, jak miałem może z 17 lat, podszedł cygan oferując rzekome kwiatostany
w ilości 1g za 30 zł.
jako, że byłem młody i głupi dałem mu siano zanim cokolwiek zobaczyłem na oczy.
czułem się jak skończona dziwka a już na pewno jak skończony idiota.
Uwaga! Użytkownik samedobretopy jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 714 / 45 / 0
Podbieranie substancji znajomym, chyba najczęściej. Wiadomo, pożyczę i zaraz 1-szego ci oddam! - podczas gdy roboty ni chuja od roku tylko co się nawinie, pożyczy, sprzeda. Wkurwia i dołuje taki tryb życia, sięga się coraz niższego i niższego dna i myślisz, że gorzej być nie może - haha - zawsze może. I będzie aż się nie ogarniesz.
  • 438 / 18 / 0
aha jeszcze jedno- możne nie najgorsza, ale beznadziejna.

pojechałem do miasta oddalonego o 60km bo u mnie susza z tym co lubie.
paliwo etc nieopłacalne jak chuj, ale i tak doznaniami się opłaciło heheheh
Uwaga! Użytkownik samedobretopy jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 99 / 5 / 0
Gagarin pisze:
Przyznała się jakaś dziewczyna w tym temacie, do obciagania, czy seksu? Haha przecież to standard ;)
Standard? Błagam Cię... Dragi w tych czasach są tak śmiesznie tanie, że wątpię, żeby ktoś to robił. To nie czasy "Dzieci z dworca zoo".
ODPOWIEDZ
Posty: 2217 • Strona 171 z 222
Newsy
[img]
Rozpędza się nowa epidemia. Gwałtownie rośnie liczba zatruć

W 2024 r. liczba zatruć dopalaczami wzrosła aż o 40 proc. w porównaniu z rokiem 2023 – alarmuje GIS. Po niebezpieczne substancje coraz częściej sięgają także dzieci.

[img]
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!

Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?

[img]
Marihuana może być substytutem alkoholu – wyniki nowego badania

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Drug and Alcohol Dependence" (2025) dostarcza pierwszych w historii laboratoryjnych dowodów na to, że używanie marihuany może zmniejszać spożycie alkoholu.