Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 365 • Strona 18 z 37
  • 913 / 39 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kazik »
bigboy8830 pisze:
Bo masz słabą wyobraznię wystarczy wymieniać liście(a raczej pył z liści,) po usmażeniu (oczywiście odcedzamy żeby nie tracić oleju). Makumba to przereklamowane badziewie.
Powodzenia potem w konsumpcji tego oleju, którego musisz mieć dosyć dużo, żeby zalać dajmy na to pięć szklanek sproszkowanych liści. O ile szklankę mleka o smaku liści nie jest tak źle wypić, to szklankę oleju - moim zdaniem trudniej.
bigboy8830 pisze:
Pozatym z liści lepiej jest zrobić hasz.
Mam wrażeniem że słowem 'hasz' nazywasz coś innego niż ja. Do produkcji haszyszu (to dla mnie oznacza 'hasz') potrzebujesz trichomów, nie liści.
Your circuit's dead, there's something wrong, can you hear me, major Tom?
  • 368 / 7 / 0
Pisząc hasz mam na myśli wielokrotną ekstrakcję rozpuszczalnikiem organicznym kannabinoidów z suchej masy. A następnie dodanie do tego ekstraktu sproszkowanych topów ja tak robię hasz. Makumba ma hujowy smak a z oleju ew masła (ta sama procedura) i różnych produktów spożywczych możesz zrobić masę fajnych rzeczy do zjedzenia. Człowieku masz tyle postów na tym forum a nie znasz podstaw narkotyzowania się. Gdzie ty te posty nabiłeś ?

Ten sposób produkcji haszu który podałeś jest niewydajny.
I była tam też trzecia grupa więźniów. Ci patrzyli się na ciebie. Patrzyli się na ciebie jakby nie tylko chcieli wciągnąć cię do swojej celi i zrobić z tobą rzeczy patrzyli jakby chcieli zjeść i wysrać twoją duszę jakbyś był niczym.
  • 913 / 39 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kazik »
bigboy8830 pisze:
Pisząc hasz mam na myśli wielokrotną ekstrakcję rozpuszczalnikiem organicznym kannabinoidów z suchej masy. A następnie dodanie do tego ekstraktu sproszkowanych topów ja tak robię hasz.
Wciąż mówisz o liściach? To, co otrzymujesz nie jest haszyszem. To mniej lub bardziej zanieczyszczony ekstrakt kannabinoli. Nie twierdzę, że to coś złego, ale to po prostu nie jest haszysz. Haszysz, jak możesz łatwo sprawdzić w encyklopedii (choćby i tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Hashish (wikipedia)), otrzymujesz z trichomów.
bigboy8830 pisze:
Makumba ma hujowy smak a z oleju ew masła (ta sama procedura) i różnych produktów spożywczych możesz zrobić masę fajnych rzeczy do zjedzenia.
Jasne, że możesz, nie polemizuję z tym. Jeśli jednak masz do dyspozycji tylko liście - a o tym dyskutujemy przez te ostatnie kilka postów - to tego oleju będzie tyle (z konieczności, żeby je zalać), a substancji aktywnych tak mało, że potem musisz zjeść kilogram ciasteczek / kanapek z zielonym masłem czy co tam sobie upichcisz.
bigboy8830 pisze:
Człowieku masz tyle postów na tym forum a nie znasz podstaw narkotyzowania się. Gdzie ty te posty nabiłeś ?
"Nie znam podstaw narkotyzowania się", muszę to zapamiętać. Po prostu się z tobą nie zgadzam, a ty się spinasz.
bigboy8830 pisze:
Ten sposób produkcji haszu który podałeś jest niewydajny.
Cholerni Marokańczycy i Afgańcy, nie wiedzą co robią przez ostatnie tysiąclecia. Może powinieneś ich uświadomić, że zamiast z trichomów, powinni robić haszysz z liści?
Your circuit's dead, there's something wrong, can you hear me, major Tom?
  • 528 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: l s »
Na lisciach rowniez znajduja sie trichomy tylko w duzo mniejszej ilosci.
Jak komus przeszkadza smak makumby to moze sobie zrobic ekstrakcje olejku haszowego, ktory pozniej mozna rozpuscic w masle..
  • 463 / 6 / 0
zastanawiam się czy nie zrobic se masła zielonego i z szynka kanapki jak pies wyczuje to po uszachdostanie heheh
Uwaga! Użytkownik masturbator nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 528 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: l s »
Heheh tez mialem taki pomysl zeby kanapki robic z tym maslem, ale szkoda mi bylo olejku wolalem go wypalic :P
  • 368 / 7 / 0
W Maroko albo afganistanie mają masę wolnej ziemii i nasion i tanią siłę roboczą a mało sprzętu i odczynników dlatego techniki manualne są tam bardziej opłacalne(co nie zmienia faktu że są niewydajne) u nas opłaca się ekstraktowąć thc rozpuszczalnikami bo mamy niedużo konopii niestety (trzeba to kurwa w końcu zmienić). Kazik kurwa nie pisze do Ciebie więcej nie znasz podstaw chemii ucz się dziecko ucz naprawdę się opłaca.

Pozatym mój hasz wymiata wszystkie ziomki mówiły że tak dobrego produktu w życiu nie zaznali.
I była tam też trzecia grupa więźniów. Ci patrzyli się na ciebie. Patrzyli się na ciebie jakby nie tylko chcieli wciągnąć cię do swojej celi i zrobić z tobą rzeczy patrzyli jakby chcieli zjeść i wysrać twoją duszę jakbyś był niczym.
  • 110 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Yuzek »
Odbiegając od tematu, do makumby bońki muszą być wysuszone czy mogą być takie ścięte z krzaka?
Nie, nie, nie chcę tutaj żadnych gwiazd!
Ja chcę purpurowy rower!
  • 3362 / 351 / 0
witam magiczny ogrod.
niedlugo, bo za jakis tydzien, MUSIMY sie zbakac z kolega (jego urodziny), niestety nie bedziemy mieli mozliwosci jarania. dlatego do glowy wpadl mi (chyba glupi) pomysl zrobienia makumby z zenskiego kwiata. ilosc: 0,5g gandzi, 1l tlustego mleka, i masla troche. ile mamy tego wypic (na dwoch)? albo moze zmniejszyc ilosc gandzi?
z gory dziekuje.


p.s. nie moglem znalezc tematu makumba z kobiecych roslin.
  • 191 / 1 / 0
Jakie dawkowanie gdy gotujemy nie za luźno upakowane badyle w 2 l mleka-tak zeby mleko je zakrywało? Badyle z roślinki AK 48 żeńskiej -dojrzałej. Dodam że moja tolerancja jest taka że 1 lufką przyzwoitego staffu się ujaram.
I ważna kwestia. Czy opłaca się obgotowywać najpierw w wodzie?
ODPOWIEDZ
Posty: 365 • Strona 18 z 37
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków

Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.