Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 3201 • Strona 166 z 321
  • 1676 / 106 / 0
sluchaj jak dbasz o bhp to nic Ci nie straszne.
ja mialem tych sortow multum i zaden nie gryzl.
najgorzej jest mieszac sorty albo mieszac 3 i 4 cmc.

jak juz koncze ciag i wydmuchne wszystko czekam 2-3 dni jak sie zagoi sluzowka.
wrzucenie na poraniony nos nawet 3mmc zaskutkuje bolem ze idzie oszalec.

patrz :
- chleje klient piwo. czujesz sie ok. zaczyna Cie cos mulic. jakas pixa i jest ok.
- pije dalej ale zmienia marki, muli raz mniej, raz bardziej
- ktos usuwa czesc piw i daje nowe
- kupuje, dalej muli
oczywiscie nie zajmuje sie tematem Cie muli
- mija pewien czas ktos znow wrzuca nowosc.
- muli jeszcze bardziej
- wymiotuje

oczywiscie nie ma winy klienta, ze nie dba o siebie i kupuje raz piwo z budki na osiedlaku a raz od zenia co ma najlepsze czeskie / slowackie piwo.
Wina jest tych co to banuja i tych od ktorych ma te ostatnie piwa.
Rozwala zoladek, watrobe i reszte.
Nieistotne, ze zaczelo sie 10 lat temu "bo wtedy nic mu nie bylo"
Uwaga! Użytkownik randomuser118 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 683 / 112 / 0
randomuser118 pisze:
Najglupszy pomysl to plukanie woda morska.
poza plukaniem bagna pluczesz cala reszta.
na przyszlosc uzyj czegos tlustego.
W 20-30 min bedzie po problemie.
Może i tłuste lepiej by się sprawdziło, może nie. Na ten moment trzymam się postanowienia, żeby unikać sniffu i aplikować tylko per oral, za bardzo mam dojechaną śluzówkę. Poza tym mniej pierdolenia z kruszeniem towaru + dłuższa i bardziej euforyczna faza, więc inne plusy tej drogi administracji też są i nawet bardziej do mnie przemawiają niż kwestia stanu mojej kichawy :cool:

Zresztą nigdy nie kumałem fetyszu wciągania jakichkolwiek dragów. Jeśli nie idzie za tym mocniejsze i/lub dłuższe działanie, to unikam z zasady. Najwyżej mnie forumowe hc-ćpuny zdissują i zwyzywają od cipek, ale jakoś mało się tym przejmuję :rolleyes:
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 477 / 54 / 0
koksu akurat nie widzę oralnie. mefa/klefa w większości siekam w tabletkach i jest zajebiście.
Uwaga! Użytkownik rozgar nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 394 / 10 / 0
Myślałem, że już mnie tak nie robi. Ale po wczorajszym SZCZURZE wyjebało konkretnie %-D Random, czemu woda morska to zły pomysł? Ew. mam też gliceryne i glikol ale do nawilżania śluzówki to chyba nie XD I tak muszę dorwać w aptece coś do płukania zatok.
Uwaga! Użytkownik BetterThan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1141 / 116 / 0
woda morska bardziej pomaga na zapchany nos, nie uważam stosowania jej za coś złego
Ja często miewam problemy z totalnie zapchanymi dziurami po sniffaniu i woda morska była ok.
Zwykły krem nivea na podrażnienia.
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 479 / 15 / 0
19 stycznia 2017KaramakatE pisze:
Nie zauważyłem u siebie żadnych symptomów "przeżerania" ww. organów po oralnej aplikacji, możesz rozwinąć temat? I dodatkowo byłbym wdzięczny za szerszy kontekst: zarzucasz często w ciągach, czy tylko pojedyncze aplikacje co tydzień/2 tyg./miesiąc?
opinie o żrącym działaniu na jelita czerpię z opisów i własnego doświadczenia jak bardzo żrąca jest ta i bliźniacza 3-ka. i nie chodzi mi tu o typowe serotoninergiczne rozwolnienie, które występuje po wyrzucie sero, po 3mmc, x-apb, a u niektórych nawet po MDMA.
co prawda żołądek pracuje na kwas solny, ale to nie znaczy, że wszystko zniesie.

ketony od ok. roku tylko raz miesiąc temu 3cmc lub 3cec (ale nie chce się o tym znów rozpisywać, bo znowu toksyna wyjdzie ze swojej nory i zacznie pluć jadem).
niemniej 3-kę właśnie miesiąc temu testowałem sniffem - już nigdy więcej! po miesiącu ciągle mam w nim jakieś strupy.

co do polekowych lub porc-kowych problemów z jelitami to nie mam żadnych wątpliwości, że występują. 2 znajomych, ktorzy czesto brali Concertę (MPH) ma rozwalone jelita, a EPH jak pamiętam też było ostro żrące, a i tak dużo dużo mniej niż 3-ka, którą testowałem.

dlatego pytałem czy są opcje jakiegoś zabezpieczenia jelit. nawet przy bardzo okazjonalnym użytkowaniu.

z teoretycznych i skutecznych sposobów na ochronę jelit znam jedynie kleik z siemienia lnianego, ale nie mam pojęcia czy on nie ogranicza wchłaniania. i to tyle.
leki typu stoperan czy loperamid - zupełnie nie o to chodzi. a sądzę, że są wręcz szkodliwe, bo zatrzymują w miejscu w jelitach tą żrącą bombę.
Król Jest Tylko Jeden
  • 394 / 10 / 0
Na jelita jest ponoć zajebista mieszanka, 2 łyżeczki proszku do letniej wody mieszasz i chlup do ryja. Z mo. Posiadam ją ale z racji rzadkiego i niesumiennego stosowania nie wypowiem się czy działa tak zajebiście. Aczkolwiek dziala to pewne. Przy długotrwałym stosowaniu może mieć zbawienny wpływ na jelita.
Uwaga! Użytkownik BetterThan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 479 / 15 / 0
Jakiego "proszku", jakiego "mo"?
Król Jest Tylko Jeden
  • 35 / / 0
Pewnie było milion razy, ale ciężko się przegrzebać, długo wytrzyma rozpuszczone w wodzie? I jak przechowywać taki roztwór?
  • 823 / 11 / 1
Długo. Najlepiej butelka - ciemne szkło i do lodówki.
Chcesz się spotkać, pogadać ? >

Życie to najlepszy narkotyk...
ODPOWIEDZ
Posty: 3201 • Strona 166 z 321
Artykuły
Newsy
[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.