Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 312 • Strona 17 z 32
  • 879 / 191 / 5
Sideswipe pisze:
...
Sidewipe mylisz się. Próbujesz wszystkie leki włożyć do tej samej szufladki nie biorąc pod uwagę faktu, że różnią się one składem, zawierają różne substancje czynne. Obrazowo.

-Woda butelkowana rok po terminie prawdopodobnie dalej będzie nadawała się do picia.
-Spożycie przeterminowanego o dwa dni soczku jednodniówki grozi ciężkim zatruciem.
-Z mąki przeterminowanej o miesiąc spokojnie zrobisz jadalne naleśniki.
-Kanapka z serem po kilku tygodniach ma sierść.
Spożywając produkty spożywcze często nie zwracamy uwagi na sposób zapisania daty ważności. Informacja ta, nie zawsze jest zapisana w taki sam sposób. Na opakowaniach produktów spożywczych stosowane są dwa rodzaje oznakowania daty:

1. Termin przydatności do spożycia, zapisywane jako "należy spożyć do: dzień, miesiąc, rok"
Data po upływie której środek spożywczy traci przydatność do spożycia. Jest on podawany w przypadku środków spożywczych nietrwałych mikrobiologicznie, łatwo psujących się. Dotyczy przede wszystkim mięs, wędlin i produktów mleczarskich. Data oznaczona napisem „należy spożyć do…”, jest datą graniczną, po przekroczeniu której, nie należy spożywać danego produktu, gdyż stwarza to poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia.

2. Data minimalnej trwałości, oznaczana jako „najlepiej spożyć przed” albo „najlepiej spożyć przed końcem”
Data, do której prawidłowo przechowywany środek spożywczy zachowuje swoje właściwości. Dotyczy produktów suchych np. kasz, makaronów. Nie oznacza to, że po przekroczeniu daty jest on niebezpieczny dla zdrowia. Dokładnym znaczeniem daty minimalnej trwałości jest to, że po upływie terminu ważności producent już nie gwarantuje, że produkt będzie utrzymywał tę samą jakość, którą ma produkt świeży.
Źródło: http://www.niemarnuje.pl/data-minimalne ... nosci.html

Niektóre leki po terminie działają mocniej, niektóre słabiej, niektóre tak samo, a niektóre stają się trujące. Morfina przez lata po terminie nie ulega zmianom. Kluczowe znaczenie ma sposób ich przechowywania. Szybciej starzeją się leki pozostawione na słońcu, w wysokiej temperaturze, albo poza opakowaniem.
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 9 / / 0
Schodząc już z tematu przeterminowania - co myślicie o takim sposobie? Wejść do apteki (najlepiej z kimś we dwójkę) ubranym w ubranie "robocze", podejść do takiego kosza i po prostu spróbować otworzyć kosz i wziąć worek? W razie czego można tłumaczyć, że to zwykle usuwanie odpadów. Chyba nikt z apteki nie będzie dopytywał czy na pewno, jeśli zrobimy to pewnie. Myślicie, że może być z tego jakiś mocny przypał?
  • 1874 / 96 / 127
^ Raczej tłumaczenie, że to zbieranie odpadów nie przejdzie... bo te kosze opróżnia specjalna firma, o ustalonym terminie i godzinie. A chyba normalny przypał za jume można wyłapać, szczerze nie wiem jak od strony prawnej by to wyglądało.
wolna molekula
#mops
  • 12686 / 2456 / 0
Jeżeli w aptece pracują kompletni idioci, istnieje cień szansy, że plan mógłby się powieść :-)
  • 825 / 14 / 0
ddmaster pisze:
Schodząc już z tematu przeterminowania - co myślicie o takim sposobie? Wejść do apteki (najlepiej z kimś we dwójkę) ubranym w ubranie "robocze", podejść do takiego kosza i po prostu spróbować otworzyć kosz i wziąć worek? W razie czego można tłumaczyć, że to zwykle usuwanie odpadów. Chyba nikt z apteki nie będzie dopytywał czy na pewno, jeśli zrobimy to pewnie. Myślicie, że może być z tego jakiś mocny przypał?

Będziesz wiedział kiedy przypał ;-)
Z koszami spotkałem się chyba w 2008 lub 09, mało razy było tak że NIKT SIĘ NIE ZAINTERESOWAŁ, były to jednostkowe przypadki.
Traktowane jest to jak " o znajdzie coś, przedawkuje, a przed zdechnięciem jeszcze sie na nas rozpierdoli ". Oni za dobrze pamiętają co odpierdalały narkomany na początku wystawiania tych koszy. Zresztą nie wszędzie odbiera to firma zewn, znajoma aptekarka mówi że worek z tego kosza zawozi własiciel apteki, do hurtownika u którego zaopatruje aptekę.
  • 569 / 19 / 0
I pomyśleć że tyle dobra się marnuje
Uwaga! Użytkownik Sideswipe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 359 / 10 / 0
Pieprzyc apteczne pojemniki pilnowane przez sokole oko pani farmaceutki. Idąc z psem chwile temu ujrzałem (pod samym moim blokiem!) pojemnik na przeterminowane leki. Można łatwo wsadzić łapę, ewentualnie obrócić do góry dnem i wyjebac zawartość :D
Niestety był jeszcze pusty.. Podobno w całym mieście takie pojemniki zostały rozstawione (opolskie)
Istota rzeczy polega na tym, że ludzie mówią, iż to przyjaciele nie pozwalają ci przestać, ale ty przestaniesz, kiedy nadejdzie właściwy czas. Jeśli będziesz upierać się w złym czasie, jedynie się umęczysz i będzie jeszcze gorzej.
Melvin Burgess
  • 12686 / 2456 / 0
Dream_Walker pisze:
..Niestety był jeszcze pusty..
Albo już pusty :gun:
  • 361 / 41 / 0
We Francji sa takie w których można sobie grzebać (w sensie łatwo zajrzeć do środka lub wcisnąć łapę) ale niestety nie znam się na tutejszych lekach na tyle żeby rozpoznać szybko po opakowaniu interesujące mnie medykamenty ;) a stać tam i wczytywać się w skład...daruję sobie :D
  • 52 / 1 / 0
Odkopuję, z powodu braku kasy na ćpanie zarzuciłem alpre i zdobyłem się na ten desperacki krok. Zajebałem w ten sposób 2250mg trama z parasyfem, 250ml prometazyny, od chuja antyhistamin, pare nlpz, jakieś gówno na rozluźnienie mięśni szkieletowych i metoklopramid na rzyganie. Ojebane 2 śmietniki przez zajebanie worka, szkoda tylko że teraz wstydzę sie tam pokazywać, a pewnie będe chciał to zrobić jeszcze raz w tych samych aptekach %-D. Apteki mają zwykłe kosze ze zdejmowaną pokrywą, umiejscowione tak że farmaceuta ich nie widzi, no chyba że się wychyli specjalnie, co w sumie jest możliwe bo trochę szelestu przy tym narobiłem. Nie jest to może jakiś super łup ale polecam tą metodę dla desperatów, na pewno lepsze to niż bieganie za makiem po województwie na skręcie. Tak myśle czy da się jakoś zminimalizować ryzyko zlikwidowania śmietnika w danej aptece np. przez założenie po wszystkim swojego worka.
ODPOWIEDZ
Posty: 312 • Strona 17 z 32
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach

Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.

[img]
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4

Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.

[img]
Przemycali narkotyki z Hiszpanii w sklepach i automatach paczkowych. Rozpoczął się proces

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces przeciwko trzem zatrzymanym i aresztowanym mężczyznom z Gdyni, Suszu i Bochni oskarżonym o przemyt narkotyków z Hiszpanii. Trafiały one do Polski za pośrednictwem firm kurierskich.