Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 539 • Strona 17 z 54
  • 285 / 2 / 0
Tolerka na opiaty dość duża, 400mg mało porobiło ;)
  • 145 / 2 / 0
czy ktos ma jakies pojecie na temat wrzucania MXE (w dawce okolo 125mg) 3 dni po robieniu tatuazu? Chodzi o to czy nie grozi takiej osobie nic.
  • 71 / / 0
Ja osobiście żadnej substancji bym nie przyjmował mając świeżą dziarę-ranę.
Pomijając kwestię przyspieszonego krążenia, które na pewno jej nie pomoże... Powinieneś pamiętać, że możesz sobie coś dziwnego wkręcić.
Przy 125mg następuje już w większości przypadków częściowa lub całkowita (zależnie od osoby i tolerki) depersonalizacja. Jeszcze wkręcisz sobie, że tatuaż jest ... nie wiem , znakiem szatana i zaczniesz sobie dłubać w ręce/nodze/kutasie (nie wiem gdzie tam to masz).
Jak już bardzo chcesz to wrzuć sobie mniejszą dawkę, żeby zachować kontakt ze światem lub po prostu poczekaj kilka dni.
"dysocjacja, sedacja, spacja, leżę i tyle, czekam, czerń robi się jasna"
"meszek w głowie , zaczyna się"
  • 282 / 6 / 0
Czy ktoś miksował MXE z am2201 ? Mam zamiar dzisiaj spróbować tylko nie jestem pewien czy jest to dobre połączenie..
  • 6189 / 439 / 12
Ja. Tak - pojawiają się CEVy, w znacznych dawkach bardzo silne. Ogólnie dobry kombos, ale jak ktoś ma słabą psychikę to może schiz nałapać.
hera, koka, hasz, LSD – ta zabawa po nocach się śni
LSD, hera, koka i haszpodziel się z kolegami czym masz

Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
  • 282 / 6 / 0
Sprawdzone ;) Kombos naprawdę dobry, zapodałem sobie ok50mg donosowo (przed aplikcją jadłem konkretną kolację, dlatego nie przyjmowałem oralnie), jak się załadowało to kolejne 30mg (bo słabo było) i zaraz potem dopaliłem lufkę mieszanki z am2201 i się zaczęło ; )
Dawno, mnie tak nie zponiewierało. Przez chwilę miałem to uczucie znane chyba każdemu użytkownikowi MXE, że nie pamiętałem kim/gdzie/po co jestem, ale na szczęście się ogarnąłem i trwało to krótko. Ogólnie oceniam bardzo pozytywnie,ale mocno.
Gdyby ktoś niedoświadczony strzelił sobie takiego miksa to by mu czaszkę poczochrało równo %-D
  • 1987 / 108 / 0
wspomniałem o tym w wątku ogólnym, ale widzę, że tu jest specjalny wątek. bardzo dobrze miksuje sie z G, które to G bardzo upłynnia, uwyraźnia wszystko, innymi słowy pełna synergia, moim zdaniem. zwłaszcza, że G jest dla mnie sam w sobie schizofrenogenny, że to tak określę. jest depresantem ale też i stymulantem. ta stymulacja w głowie czasem rodzi dziwne wrażenia/nie wiem jak to opisać... hmm, jakaś forma epilepsji może wywołana G?

G zapodawałem jak się już M zainstalował. uwaga z ilością, lepiej wpierw mniej. jak dacie za dużo to będziecie fruwać i wydawać z siebie dziwne dźwięki ;) albo gorsza opcja - kręciołek i zasypianie (jak to bywa jak jest za dużo G) połączony z dysocjacją i M-pobudzeniem. a świadomość gdzieś tam ciągle jest w tym helikopterze. po G może się też włączyć film na chodzenie po mieszkaniu, jak się chodzi po takim miksie możecie się domyśleć (ja po samym M mam nogi jak słoń i mięśnie ponapinane, słabą koordynację).
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 71 / / 0
Wiem, że MXE ładnie wzmacnia działanie kodeiny. (dorzucanie małych dawek MXE rzędu 30mg)
A jak jest ze wzmacnianiem MXE za pomocą kodeiny?
Mam na myśli przyjęcie większej ilości MXE (powiedzmy 150mg) i pod koniec gdy efekty będą słabnąć wrzucić niewielką ilość kodeiny (np 90 mg?).
Czy są jakieś przeciwwskazania? Czy ktoś próbował?
Gdyby mała ilość kody na końcu rozluźniła mnie trochę i lekko uśpiła to byłby świetny sposób na zasypianie po MXE, bo z tym bywa różnie...

Byłbym wdzięczny za szybką odpowiedź.
"dysocjacja, sedacja, spacja, leżę i tyle, czekam, czerń robi się jasna"
"meszek w głowie , zaczyna się"
  • 6 / / 0
witam , chcialbym sie podzielic moim mixem, niestety nieudanym..ale cóż własna głupota i zachlanność :(

Otoz zamowilem z pewnej stronki próbki m.in MXE , 6 apb, 2 dpmp,pentylon i jakąś nowość NO PAIN 2
otrzymalem rano paczuszke, i jak zwierze rzuciłem sie aby rozbroić paczke,dziewczyna akurat szykowala sie do pracy...wiec pomyslalem ,że zarzucimy po 100mg 2dmp (zaznaczam że nie miałem nigdy styczności z tymi substancjami) gdyż zapoznając się na forum co nie co wiedziałem m.in. dawkowanie itp..

ok 9-20 poszlo 2 x 100 sniffem ja i moja ..gładko i przejrzyście :) proponowałem jej jeszce troche,gdyż naczytałem się że to taki sofcik na koncentracje bardziej niż speedujacy..ale nie chciała..
9-40 Moja juz poleciała na busa....i tak patrze na te torby.....:))
sobie myśle....aaaa co mi tam
9-43-9-50 pomieszalem sobie dosłownie kapke 6apb(0,1?) z ok.0,15 tego no pain......a dlatego że nie znalazłem żadnych informacji o tym ścierie,a że kosztował 10 euro/najtańszy do wyboru...więc pomyślałem że to również sofcik,do mixa wybrałem 6apb tylko i wyłącznie bo był brązowy(inny niż wszystkie) spróbowałem sniffa,ale odrzuciło mnie...ten brąz to kichawy to się nie nadaje....więc wrzuciłem ową zawrtość do resztki herbaty,i se powoli pilem siedząc przed kompem......w między czasie moja dzwoni podniecona wielce że tak sobie ją porobiło..mnie w sumie również...może mały szmerek
10-10-10-45 załadowały się chyba 2 specyfiki,w zasadzie 3...i miałem bombe porównalną do speeda sprzed kilku lat z ośki po którym huj stawał jak ułańska lanca heheh taka metafora
11-25 uświadomiłem sobie że nie mam papierosów,więc trzeba do sklepu lecieć..zanim wyszedłem z domu to było kolo 12 bo...ze speedujacej mega jazdy , owa przerodziła sie w bardzo nieprzyjemny stan..ostree bicie serca,ciężki oddech i maxymalny nieogar..tak mi się pojebało w bani że wróciłem ze sklepu aaa w sklepie na kasie był polak,i nie wiem na jaki huuj sie spucowałem że szamałem małe co nie co....idiotyzm...no i usiadłem przy kompie..i taki spocony jebiący jak po mefedronowej posiadówce po dłuższej chwili zapaliłem szluga, poczym po kilku buchach spetowałem hama,jakoś mi nie podszedł..
przed 13 moje serce zaczeło mnie przerażac..napierdalalo jak big ben...
wegetowałem przed laptusiem pare godzin.w koncu zadzwonila moja i mowi że ma schizy jakieś że każdy czai że ona na czymś jest,że szefowa ją obserwuje.....paranoi się nabawiła po samym 2dpmp...byłem w szoku gdyż amatorką to ona nie jest(mef,extasy,mj,sole z dopalaczy,speed) przeraziłem się tym troche...
ok 18-30 zjawila sie na chacie ,oczy jak 5 zl...se mysle no to piknie :(( na poczatku w robocie ogarniala wszystko,pod koniec widocznie miala zejscie......zaczeło do mnie docierać że może zrobiłem błąd łącząc 3 specyfiki...i dlatego tak hujosko się czuje...oboje nie bylismy glodni.....wiec po krotkiej chwili namyslu postanowilismy zjesc MXE tak po ok 50-65 mg sniffem....ja nie chcialem szamac.(chyba..)no alea egała że ma dosc juz tamtej fazy...i wybrałem MXE bo nie była spidująca...miałem dosyc walenia serducha!!
19 -19 30??? posypalem jej na oko 65mg...nie wiem czemu ale podzielilem na 60 mg i 5 mg aaa tak zeby nie czula sie samotna( załaczyl mi sie syndrom cpuna hehe) i tak wiedzialem że pierdolne :))) walnela i poszla sie kąpać.......nie wiem KURWA co we mnie wstapiloo ale dosypalem sobie jeszce okk 50mg i posszzszeddllll hahahaha idiotyzm przerósl mnie samego siebie...mimo nakurwiającego serca.......


mojej weszlo po wyjsciu z kibelka.zaczela sie smiac sama do siebie...mi weszlo pozniej i bylo mega..lekkie haluny..wejscie jakby sie kwas rozpuszczal :) total luz serce przestalo napierdalac.....do czasu po 2 godzinach tripu wrocila ta hujoska faza z wiekszym bolem!!! nie spie do teraz a jest 11-28 nastepnego dnia..gdy psychodelik zszedl ..oboje dostalismy schizy,paranoje,przelecialo mi życie w kilku klatkach....czulem że umieram...kurrrrrwa mac co to mialo byc!!!! chcialem dzwonic na pogotowie,bo czulem ze jest ze mna zle..(tylko schiz...)
serce mnie napierdla do tej pory.......WIEM mam NAUCZKE wszystko jest dla ludzi ale z umiarem......kuzwa moglem sie przekrecic po raz 3!!! pierwszy raz po bieluniu,potem mialem przygode z tabletkami z dopalaczami i teraz te gowno.....czy to nie byla moja ostatnia szansa?????? ...........HUJA TAM :DDDD nie swiruje.....to było mroczne i złe.... SAM NIE MOGE SIE NADZIWIC ZE JESTEM TAKIM DEBILEM...nikomu sie tym nie pochwale bo wstyd...dlatego wrzucam to tu aby nie znalezli sie tacy zjebance jak ja ktorzy bez rozmachu mixuja nowe substancje



ps.sory ze bez skladni ale po wczorajszym ciezko jest...a dziewczyniie wstydze sie w oczy spojrzec wogule...porazka
''chcesz zmieniać świat...zacznij od siebie''
  • 1179 / 9 / 0
Ktoś wie czemu po nawet dwóch piwach meksa uderza 2 x szybciej i mocniej?
Uwaga! Użytkownik pyzg nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 539 • Strona 17 z 54
Newsy
[img]
Ponad 20% młodych dorosłych sięga po marihuanę lub alkohol, by zasnąć – badania z USA

Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.

[img]
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani

Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.

[img]
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"

W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.