Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 3112 • Strona 155 z 312
  • 1472 / 196 / 0
Miękkie to pewnie "ganja".

Tyle, że ganja jest dużo gorsza od kokainy. koks przynajmniej aktywizuje i ogarnia życiowo, dopóki nie sniffujesz tylko dla euforii i siedzenia. Tak czy siak po odstawieniu jak pojesz, uzupełnisz suple itp. to anhedonii nie ma. Przy ganji wystarzy palić w miarę regularnie (raz na tydzień?) żeby skutecznie się rozleniwić.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 281 / 26 / 0
Wydaje mi się, że opiaty (ale nie dożylnie), od czasu do czasu są lepsze dla organizmu niż mj. Działanie szczątkowe mj utrzymuje się bardzo długo po zażyciu, natomiast działanie opiatów zazwyczaj znika po 1 dniu, góra 3. Nie mówię tu w żadnym razie o ciągach. Oczywiście najlepiej jest nic nie brać :-p.
  • 76 / 3 / 0
Cześć, mam pytanie czy nadmiar acetylocholiny W OUN może powodować zamulenie? i ogólnie rzecz ujmując anhedonie? i jaki acetylocholina ma wpływ na libido?
Uwaga! Użytkownik Kimmy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1934 / 108 / 0
z tego co kojarze podbita acetylocholina wraz z dopamina , poteguje libido i chec kontaktow miedzyludzkich (rozmowa, przebywanie, kontakt fizyczny itp)

ale jezeli pytasz to tak w sumie moze - acetylocholina i dopamina powinny byc w rownowadze , acetylocholina jest antagonista dopaminy a dopamina acetylocholiny, jezeli wezmiesz leki cholinolityczne (obnizajace acetylocholine/blokujace) to wtedy znaczne pole do manewru ma dopamina i znacznie bardziej sie ja odczowa, dla tego znajduja zastosowanie w dzialaniu pomocnicznym przy parkinsonie (niedobor dopaminy)
"...Żadnego klefedronu z ogłaszamy, mordo więcej snu i witamin..."

angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
  • 76 / 3 / 0
No właśnie bo to jest ciekawe. Z jednej strony acetylocholina blokuje dopamine. Ale działanie na receptory nikotynowe ponoć zwiększa poziom dopaminy w OUN . Jak to jest?
Uwaga! Użytkownik Kimmy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1081 / 32 / 0
w innych czesciach mozgu
  • 76 / 3 / 0
Czyli acetylocholina zwiększa stężenie dopaminy przez agonizm receptorów nikotynowych w których obszarach mózgu?
Uwaga! Użytkownik Kimmy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 761 / 13 / 0
Jaki zestw przypraw byście polecali do ogólnego wzmocnienia organizmu?
Uwaga! Użytkownik nieobgryzampaznokci nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 30 / 1 / 0
Siema ludzie. mam pewien problem ,pisalem o nim w dziale amf. psychoza amfetaminowa. A mianowicie , stało sie tak ,ze zwariowalem lekko i od tamtej pory cos ze mna nie halo - (tzn. wczesniej juz bylo nie halo , ale teraz to jest jakos juz zupelnie dziwnie) , jak to jest mozwlie ,że mimo Tomografi Komputerowej , badaniach krwi itp. nikt nie jest wstanie zdiagonozowac , co mnie do cholery gniecie i boli w prawym boku (to tak na poczatek) , uczucie jakby jakies cialo obce tkwilo w prawym boku tam gdzie jest watroboa ( wg. TK wszystko w normie , wyniki krwi podwyszony ALAT , ASPAT w normie ) . To a propo fizycznych dolegliwosci, boli jak cholera, lekarze maja wyp...na mnie - mysla ze udaje. Miał ktos podobnie ? Strasznie ciężko sie z tym zyje.

Wracajac do tematu , odkad wyszedlem z oddzialu zamknietego , nie wiem co bylo wynikiem ataku , bo mogla to byc zarowno encefalopatia watrobowa, delirium jak i psychoza od stymulantow (jak i poczatek schizofreni - chociaz w to watpie bo mialem bardzo wysokie tetno i sralem krwia) itp. zmienilo sie wszystko w odczuwaniu tego kim jestem , tzn. od dluzszego czasu czulem sie bardzo zmeczony i jakis taki niepoukladany , leczylem to amf + duze ilosci alkoholu - zaczely sie problemy z pamiecia , pozniej mega deprecha brak chceci , ujebane studia , stracony wieloletni zwiazek z kobieta, potem szpital , zawsze bylem raczej wesolym kolesiem , duzo rzeczy mi sie udawalo zazwyczaj - mialem niewielkie problemy z nauka, ale teraz to jest jakas masakra , wogole nie moge zmotywowac sie na co kolwiek. Uczucie jakie mam w glowie ktore idealnie okresla ten stan to "nic" na pytanie ktore sam sobie zadaje , zazwyczaj jedyne co udaje mi sie uzysakc to "nic" . W zyciu nawet najgorszy stan mojego samopoczucia byl o wiele ciekawszy niz to nic - myslalem ze to przez te leki co kazlai mi jesc Rispolept ( mozliwe ze to przez to ? bralem 6 mg maks dawka doustnie przez 2 miechy aktualnie jestem jakies 4-5 miecow offf - bo na tym gownie nie dalo sie zyc (a i jeszcze kompletnie zabija potencje - sprzet do tej pory nie dziala jak trzeba - i nic sie neistety nie zmienilo odkad to rzucilem zablokowalo mi dopamine czy co? ) ,a jak mam miec swira to i tak dostane - takie zalozenie jest lepsze niz doktorka " JEdz to gowno , w sumei nie wiem po co , bo jak jestes chory to i tak Ci znow odjebie i trzeba bedzie innych lekow - ale masz jesc " Najdziwniejsze jest dla mnie to , ze uwolnilem sie praktycznie ze wszystkich nalogow ,do niczego nie mnie ciagnie, ani do alko ani do fety, ani do szlugow ,nic zupelnie nic mnie nie interesuje przestalem ewidentnie odczuwac jaki kolwiek pociag do uzywek (do kobiet tez mnie nie ciagnie - czego zaluje najbardziej) .

Alienuje sie od paru miechow w domu , i mam pytanie , czy kto kolwiek mial taki stan , nie wiem jak to nazwac - brak jakich kowliek uczuc do czegokolwiek , brak jakichkowliek zainteresowan . Szukam jakiejś odpowiedzi , czego moze byc to wynikiem wielkoletniego katowania sie duzymi ilosciami alkoholu , kilku miesiecznym ciagiem amfetainowym ... Szukam jakies skutecznej kuracji , najgorsze jest to ,ze ja nie mam deprechy , po prostu nic nie czuje , i jestem ciagle zmeczny , chce mi sie spac... Ma ktos jakies rady? The Light pisal ,abym wzial sie w garsc, ale kurde... jak przestaje sie czuc cokowliek , ciezko jest co kolwiek zdzialac serio... Staram sie biegac czasem co jakis czas itp. ale jest mega ciezko... Jak odzyskac stracone zycie ? Ma ktos jakis pomysl?
http://www.youtube.com/watch?v=AhmLHRCV3KU - Jakos to bedzie ;)
  • 221 / 1 / 0
problem z odczuwaniem uczuc to jest moim zdaniem definicja depresji.
grounded
ODPOWIEDZ
Posty: 3112 • Strona 155 z 312
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.