Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
Zablokowany
Posty: 985 • Strona 16 z 99
  • 64 / 6 / 0
Wspomnialam o herze, bo Germandoll po niej zeszla, a pozniej ktos wyciagnal wnioski, ze cpuny cpaja by umierac i ze heroinisci umieraja najszyciej. Dlatego tak napisalam.
A Ty procent co taki agresywny nagle? Sam pakujesz w siebie mnostwo chemi sadzac po Twoich zainteresowaniach, jakie masz w profilu. Ciebie moze spotkac dokladnie taki sam los jak tych wspomnianych wyzej. Po co hejt i pogarda?
meme pisze:
Mephie pisze:
Hejterka.
%-D Kogo niby hejtuję? Ja Ciebie? O kurwa, padłam.
nie mnie, a wszytskich wyrazajacych wspolczucie, dla tych co odeszli.
Piszesz, ze choroba jak inne, ale jednak dajesz do zrozumienia, ze chorujacy na nia to ludzie gorszej kategorii. Albo sama sobie zaprzeczasz, albo nie wiesz co piszesz

Jeśli chcesz coś dodać, możesz edytować swoje wypowiedzi. Nie pisz kilku postów pod sobą
Ostatnio zmieniony 06 lutego 2016 przez jarekjurek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: scaliłem
"Here we are, she thought, At the edge of the world, the very edge of western ... and all of us are so desperate to feel something, anything,…”
  • 559 / 39 / 0
Chyba źle to pojmujesz - nie łudźmy się, ale osoby, które umierają, albo stracili ostatki woli do walki z nałogiem, albo to nieszczęśliwy wypadek, albo popełnili ćpuńskie samobójstwo. Nikogo nie oceniam, ale Ty błędnie pojęłaś mój post. No cóż, żyj w przeświadczeniu, że wyznaję teorię Nietzschego w wersji narkomańskiej. ;)

Od siebie dodam - narkomani zawsze będą w naszym społeczeństwie i nikogo nie odrzucam z racji, że ćpa. Jeśli bym miała to robić, to bym straciła wielu wartościowych znajomych, z który można przeprowadzić rozmowę na wysokim poziomie, ale jeśli ktoś mimo świadomości, że ma z czymś problem i widzi, że się skrajnie wyniszcza, a nie podejmuje leczenia, to ta osoba nie zasługuje na współczucie, bo tą decyzją sama wybrała śmierć.
Uwaga! Użytkownik meme nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3854 / 314 / 0
Mephie pisze:
Wspomnialam o herze, bo Germandoll po niej zeszla, a pozniej ktos wyciagnal wnioski, ze cpuny cpaja by umierac i ze heroinisci umieraja najszyciej. Dlatego tak napisalam.
A Ty procent co taki agresywny nagle? Sam pakujesz w siebie mnostwo chemi sadzac po Twoich zainteresowaniach, jakie masz w profilu. Ciebie moze spotkac dokladnie taki sam los jak tych wspomnianych wyzej. Po co hejt i pogarda?
Nie jestem agresywny. To była moja ogólna - i pewnie uznawana za cyniczną - refleksja. Tak, pakuje w siebie mnóstwo chemii, i mam świadomość, że jutro może mnie nie być. Mam też świadomość, że w wypadku mojej śmierci pojawiły by się tu wszelkiej maści pociski, wymieszane czasami z żalem, ale co mi z tego, skoro bym kurwa, nie żył, hę ? Z dzisiejszej, żyjącej perspektywy, uznałbym to za NOR-MAL-NE, bo nie mam tu konta od wczoraj, i nie takie rzeczy tu widziałem. Może jeszcze nie zdążyłaś zauważyć, ale użytkownikom hyperreala zdarza się nagminnie plugawić wszelkie świętości i obyczaje, które są uznawane za temat tabu w normalnym społeczeństwie. To nie jest kurwa, kółko różańcowe, aby leżeć krzyżem przed klawiaturą, i cedzić przez zęby 'wieczny odpoczynek racz im dać Panie'. Pomijając Twoje braki w rozumowaniu, to jestem prawie pewien, że gdy Pan Bóg rozdawał dystans, to Ty stałaś w kolejce po chuj wie co.

I tak powiem, że możesz czuć się zaszczycona, że postanowiłem Ci odpowiedzieć, bo miałem na ten tydzień pulę niewykorzystanych, forumowych truizmów, i z tym postem uległa ona wyzerowaniu, więc gdybyś była płci męskiej, to wystarczyłby by mi dwa wersy:

'Co Ty kurwa? Jesteś tępy czy trudny?
Bo jak pierwsze to buda, a jak drugie to chuj z tym'

Możesz się produkować, ale nie licz, że Ci odpowiem, bo nie jesteś równorzędnym partnerem do rozmowy, i przestań się kurwa dziwić rzeczami, które tutaj zachodzą. Pis joł.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1680 / 266 / 0
Zrozumcie barany, że śmierć jest wpisana w ryzyko tej zabawy jaką jest ćpanie. Czy tego chcecie czy nie. Jest czymś naturalnym. Ćpuny umierają szybciej i częściej niż nie-ćpuny. Ryzyko, kurwa, zawodowe.
Największy przegryw na forum
  • 207 / 16 / 0
Nie dla każdego ćpanie jest zabawą. Niektórzy uciekają w dragi, bo życie im jakoś nie wychodzi i to niekoniecznie zawsze jest wina człowieka, który w te dragi ucieka. Co jest złego w współczuciu takiej osobie, która się w życiu pogubiła i dragi dają jej choć namiastkę szczęścia, którego w ich życiu właśnie brakuje?
  • 266 / 44 / 0
grzdyl pisze:
Ćpanie nie jest dla mnie zabawą. Uciekam w dragi, bo życie mi jakoś nie wychodzi i to nie jest moja wina. Powinniście mi współczuć, bo pogubiłem się w życiu i dragi dają mi choć namiastkę szczęścia, którego w moim życiu właśnie brakuje.
O, tak lepiej. Bardziej uczciwie. :-)
Uwaga! Użytkownik 94x9jg5zxB8L nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 207 / 16 / 0
Nigdzie nie napisałem, że ktoś komuś powinien współczuć. W tym po prostu nie ma nic złego. Tak samo nie twierdzę, że życie ćpunom się życie pierdoli i nie jest to ich wina. Oczywiście, że to też ich wina, bo wybrali ćpanie, które jest chyba najprostszą ucieczką od problemu.
  • 483 / 67 / 0
@grzdyl
Zaprzeczyłeś sam sobie.
Drugi post (z tej strony) lepszy, ale chyba jesteś nieco zakłamany w nim - pierwszy szczery.
Powoli dochodzisz do konkretu, jakim jest brak szukania wytłumaczenia do swojej ćpuńskiej kariery.

Fajnie piszecie i podzielić Was można na dwa obozy:
- tych, co myślą, że jest dobrze, a w rzeczywistości są okropnie wjebani (psychicznie) -racjonalizacja, mędrkowanie typowego ćpuna - i tego nie widzą
- Ci, co nabrali dystansu - przyszło pewnie z czasem
Akurat to przerabiam. To chyba dobra droga do rozsądnej zmiany w życiu. Chłodna analiza.
Ostatnio zmieniony 07 lutego 2016 przez GalaktycznyKorsarz, łącznie zmieniany 1 raz.
możecie mnie z(a)b(i)ć
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l) :heart:
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
  • 559 / 39 / 0
grzdyl pisze:
Niektórzy uciekają w dragi, bo życie im jakoś nie wychodzi i to niekoniecznie zawsze jest wina człowieka, który w te dragi ucieka.
Ja do tej kategorii należę, lecz też częściowo dotyczy mnie autodestrukcja, w sumie to od jakichś 4 lat.
Uwaga! Użytkownik meme nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 64 / 6 / 0
boze ludzie panie. Cpanie cpaniem, umieranie po cpaniu umieraniem po cpaniu jeeeez. Jestem czlowiekiem wrazliwym i wyrozumialym. Odczuwam takie uczucia jak wspolczucie i nie jestem z tym osamotiona. Sa cmentarze, jest g;lupie swieto zmarlych kiedy chodzimy zapalic durnego znicza. To jest ludzkie i normalne. I kazdemu trupowi, czy to cpunowi czy nie nalezy sie troche smuteczku po ich stracie ;)
@Procent jakbys wiedzial jak wygladam nie byl bys taki nie mily :P Wredny pogardziciel z Ciebie :P
Mysle, ze kazdy cpajacy ma swiadomosc, ze jest ryzyko, czy to przedwczesnej smierci, czy przedawkowania itd. Tak samo jak kazdy palacy wie, ze moze dostac raka pluc, jak kazdy pijacy wie, ze moze spierdolic sobie watrobe. Wiekszosc z nas robi rozne ryzykowne, niezdrowe rzeczy z pelna swiadomoscia konsekwencji, ale uwazasz, ze to brzydko powiedziec: cpal to zdechl. //brzydko bardzo!!!
"Here we are, she thought, At the edge of the world, the very edge of western ... and all of us are so desperate to feel something, anything,…”
Zablokowany
Posty: 985 • Strona 16 z 99
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.

[img]
Medyczna marihuana. Przerwa tolerancyjna – prosty sposób, by konopie znów działały lepiej

Choć powszechnie uważa się, że jeśli dawka przestaje działać, należy ją zwiększyć – nie zawsze jest to właściwe podejście. U niektórych osób większa dawka działa wręcz odwrotnie, ponieważ ich organizm rozwinął zbyt wysoką tolerancję. Zwiększanie dawki może osłabić działanie terapeutyczne i zwiększyć koszty leczenia. Przerwa tolerancyjna (tzw. tolerance break) oraz zmniejszenie dawek po jej zakończeniu może zwiększyć korzyści terapeutyczne i obniżyć potrzebne ilości konopi nawet o 60%.

[img]
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE

Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.