Szałwia wieszcza (Salvia divinorum) - dyskusja o ekstrakcji, paleniu i uprawie
Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 224 • Strona 16 z 23
  • 82 / / 0
UsmiechnietaMorda pisze:
Czyli wychodzi na to, że można by nawet w ogródku sobie posadzić i nie byłoby przypału? :-D
Można :) i jak mocno się ukorzeni to nawet po zimie sama zaczyna odrastać :)
  • 275 / 4 / 0
mozesz ja sadzic smialo, nie ma zadnych przeciwskazan ^^
Uwaga! Użytkownik Deiff nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 459 / 2 / 0
Ej, ten artykuł z dziennika zachodniego jest genialny!
Nie dość że skopiowali opis z Wikipedii, to jeszcze chyba nie ten akapit, który powinni. Przekaz arta zbliża się do "Durne policyjne pały łapią ludzi za posiadanie pożytecznej rośliny leczniczej". Jakoś nie ma nawet słowa o właściwościach odurzających. %-D

Znaczy się, nie wątpię - chcieli ludzi przestrzec. Tylko chyba im nie wyszło. Raczej "ciekawostka z archiwum durnoty ustawodawstwa i służb mundurowych". :-p
Uwaga! Użytkownik Paoliusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 158 / / 0
w ostatnim czasie dostalem info ze jest dostepna szalwia z tego samego zrodla co maczanki. jak mozna odroznic sus szalwi od jakiejs maczanki?
:extasy: :extasy:
  • 82 / / 0
susz wygląda tak http://anonym.to/?http://1drv.ms/1APgddC

a po wysuszeniu pachnie jak siano (nie ma jakiś chemicznych zapachów) w smaku również siano ciężkie dla nie wprawionych palaczy
  • 158 / / 0
smakuje jak siano czy liscie palone?
:extasy: :extasy:
  • 82 / / 0
Oczywiście że palone liście smakują jak palone siano :P (ja to tak czuje od 10 lat) co do smaku samych liści nigdy nie jadłem bo nie po to je susze żeby póżniej je jeść .Natomiast surowe świeże liście w smaku są gorzkie i soczyste :) . Najłatwiej rozpoznać susz porównując zdjęcie z linku wyżej ,ważne żeby nie brać zbyt brązowo-żółtych (idealny susz jest zielony różne kolory zieloności bez przesuszonych brązowo-żółtych liści ). Brązowo-żólte liście oznaczają że cała zawartość Salvinorinu uległa degradacji lub liść w momencie suszenia był nie teges (złe ph lub zbyt dużo nawozów) ,albo że były suszone na słońcu . Żeby było jasne podam przykład

http://anonym.to/?http://www.ethnobotan ... s/102.html (idealny sort brak brązowo-żołtych liści)

http://anonym.to/?http://www.absinth.co ... es_dry.jpg (sort 2 lub 3 kategori widać liście z defektemw momencie suszenia ,towar jest brązowo-żółty)

Patrzcie też czy w sorcie są zasuszone łodygi (tego się nie powinno wrzucać klientom na wagę !) ,chyba że na ekstrakcję

Co do smaku to pisałem wyżej dla mnie to zwykłe siano :) w zapachu po wysuszeniu też jest siano
  • 59 / 1 / 0
krąży na tę chwilę w polszy ekstrakt z suszu czy już o nim zapomniano i trzeba z niderlandów ściągać?
<-- idź w prawo<--
  • 128 / 5 / 0
Nie lepiej SK zamiast niderlandów?
Kilkadziesiąt wpisów przewija się na forach, że jest bez problemowo, nawet sadzonki ;)
Co prawda JESZCZE sam nie próbowałem tej drogi.

"Na osiedlach" nie widziałem lata SD.
Prawda powyższych wpisów nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Witaj w Krainie Dziwów, Alicjo.
  • 3406 / 534 / 0
właśnie SK dalej dostępne bez żadnych ceregieli ? pół roku temu zaryzykowałem zamówienia 20 gram suszu i przyszło naprawdę pozytywnie po kilku dniach. Korci mnie o zdobycie ponownie SD i nie wiem czy udać się pod ten sam adres... jak ktoś ogarnięty to zapraszam na pw
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
ODPOWIEDZ
Posty: 224 • Strona 16 z 23
Newsy
[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.