08 marca 2023Chlor2222 pisze: Też tak macie z paleniem zioła, że gdy jest ostatnia lufa, opalenie itp to odczuwacie taką megą kurewską depresję.
Jak 1 dzień wytrzymam bez jarania, to potem mogę o tym nie myśleć.
Może z rana miałem myśli, żeby sobie zajarać itp, ale poćwiczyłem na siłowni i jest git.
Potem miałem rozkminy, że tolerancja i tak wywalona i to co paliłem po 5 dniu, typu 1 wiadro=1 godzina fazy.
Trochę utrata materiału była.
Ale jak się dorwałem do zioła po przerwie od Listopada to o matko bosko.
Jak dostanę w Marcu jeszcze Aurore 20 to wleci kolejne 5g.
Dopalanie w ciągach to rozwalanie sobie gospodarki emocjonalnej i potem dochodzi taki moment że praktycznie nie chce się być trzeźwym dłużej niż jeden dzień. Totalna rozpusta.
Co do uzależnienia, plus jest taki że niezależnie od słabości do tej uzywki, po miesiącu najpóźniej praktycznie znika myśl o zapaleniu. U mnie to jest kwestia tygodnia, ale bo ciężko mi teraz wracać do wspomnień bo w tym roku zapaliłem dwa razy, narazie schodzę z leków, już minimalne dawki więc kwestia miesiąca, i potem zobaczymy bo widzę w tym potencjał w gaszeniu ciśnienia na inne używki kiedy niedaj boże pojawiłyby się bardzo intensywne myśli o nawrocie do benzo czy opio.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Chyba nie do końca rozumiesz znaczenia słowa agonia.
Ja u siebie nie zauważyłem żadnego spadku działania - porównując z latami ubiegłymi, jest dokładnie tak samo. Za każdym razem, jak przykładowo pogoda źle na mnie wpływa, zioło natychmiast przynosi ulgę.
Ja zapaliłem w tamtym roku wiadro po rocznej przerwie i mnie ujebało konkret, a po 2 wiadrach pod rząd traciłem świadomość i ją odzyskiwałem.
I czy ktoś miał doświadczenia z ziołem od LAX Packs (Caviar) lub z tą co na paczce ma dziewczynę z anime? Jak oceniacie? Warte swojej ceny?
Jak nie musisz to nie kupuj bo duże ryzyko i szybko tolerancja rosnie
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
