Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15179 • Strona 1489 z 1518
  • 4329 / 700 / 2117
08 marca 2023Chlor2222 pisze:
Też tak macie z paleniem zioła, że gdy jest ostatnia lufa, opalenie itp to odczuwacie taką megą kurewską depresję.
Jak 1 dzień wytrzymam bez jarania, to potem mogę o tym nie myśleć.
Nigdy tak nie miałem. Może przezywczajenie do tematu i efekt 'kurwa, kończy się, ale smutno'. Ja takich stanów praktycznie nie miałem wcale, nawet podczas ostatnich epizodów, kiedy odstawiałem zioło. Wszystko było normalnie.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 214 / 5 / 0
08 marca 2023Chlor2222 pisze:
Też tak macie z paleniem zioła, że gdy jest ostatnia lufa, opalenie itp to odczuwacie taką megą kurewską depresję.
Jak 1 dzień wytrzymam bez jarania, to potem mogę o tym nie myśleć.
Tak się formuje konkretne uzależnienie. Albo uda się przestać albo później ciśnienie (subiektywnie) jest dla mnie prawie na poziomie stimów. I też jak wytrzymam, już nie jeden dzień, a kilka to ciśniok schodzi, ale coś w tym jest. To już nie są te same błotniaki z nasionami co kilkadziesiąt lat temu. Zioło klika dla mnie na tyle różnych sposobów, że najciężej mi to rzucić ze wszystkiego. Najdłuższa przerwa od kilku lat to 2 miesiące rok temu.
  • 552 / 49 / 0
Po okresie jarania non toper ujebanym pierwszy dzień nagłego powrotu do rzeczywistości to jest faktycznie tragedia, ale depresją bym tego nie nazwał. Trudno mi jest wtedy po prostu zaakceptować rzeczywistość na trzeźwo, ciągła myśl o zajaraniu jest wyjątkowo natarczywa. Ale właśnie po pierwszym dniu ranga problemu wyraźnie maleje i jest do przeżycia. Tylko po kannabinoidach uświadczyłem tego efektu, a już szczególnie wyraźne to było po ciągach na synt. kanna.
  • 9 / 3 / 0
No właśnie przez sam nie wiem tydzień, 10 dni wyjarałem 10g medycznego ziółka zajebistego i był trochę smuteczek wczoraj kończyć, ale dzisiaj już mi przeszło.
Może z rana miałem myśli, żeby sobie zajarać itp, ale poćwiczyłem na siłowni i jest git.
Potem miałem rozkminy, że tolerancja i tak wywalona i to co paliłem po 5 dniu, typu 1 wiadro=1 godzina fazy.
Trochę utrata materiału była.

Ale jak się dorwałem do zioła po przerwie od Listopada to o matko bosko.

Jak dostanę w Marcu jeszcze Aurore 20 to wleci kolejne 5g.
Uwaga! Użytkownik Chlor2222 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3237 / 551 / 0
Jak się pali bardzo rzadko to wtedy jakaś "lecznicza" korzyść jest. A ta korzyść znika wraz z nadużywaniem już nie mówiąc o tolerancji, czyste marnowanie tematu i popadanie w agonię.
Dopalanie w ciągach to rozwalanie sobie gospodarki emocjonalnej i potem dochodzi taki moment że praktycznie nie chce się być trzeźwym dłużej niż jeden dzień. Totalna rozpusta.

Co do uzależnienia, plus jest taki że niezależnie od słabości do tej uzywki, po miesiącu najpóźniej praktycznie znika myśl o zapaleniu. U mnie to jest kwestia tygodnia, ale bo ciężko mi teraz wracać do wspomnień bo w tym roku zapaliłem dwa razy, narazie schodzę z leków, już minimalne dawki więc kwestia miesiąca, i potem zobaczymy bo widzę w tym potencjał w gaszeniu ciśnienia na inne używki kiedy niedaj boże pojawiłyby się bardzo intensywne myśli o nawrocie do benzo czy opio.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 12508 / 2426 / 0
^
Chyba nie do końca rozumiesz znaczenia słowa agonia.
Ja u siebie nie zauważyłem żadnego spadku działania - porównując z latami ubiegłymi, jest dokładnie tak samo. Za każdym razem, jak przykładowo pogoda źle na mnie wpływa, zioło natychmiast przynosi ulgę.
  • 20 / 4 / 0
Siema, mam pytanie czy lufka i waporyzator starczy żeby była fajna faza? moja tolerancja jest mała, paliłem ostatnio 2 miesiące temu a zioło to oreoz min 22%
  • 9 / 3 / 0
Po takiej przerwie, to walisz 1 lufę i jesteś najarany jak świnia.
Ja zapaliłem w tamtym roku wiadro po rocznej przerwie i mnie ujebało konkret, a po 2 wiadrach pod rząd traciłem świadomość i ją odzyskiwałem.
Uwaga! Użytkownik Chlor2222 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 20 / 4 / 0
@Chlor2222 a lepiej walnąc lufę sama czy wiadro?
  • 68 / 16 / 0
Bonżur, mam pytanie czy ktoś z tutaj zgromadzonych miał doświadczenia z podami na cartridge? Na ile to buchów starczy? Według pluga ma to 92% THC więc wydaje mi się że jakbym co pare dni walił z tego bucha to by mi starczyło na długo bo taka ilość THC na pewno mnie będzie kamieniować.

I czy ktoś miał doświadczenia z ziołem od LAX Packs (Caviar) lub z tą co na paczce ma dziewczynę z anime? Jak oceniacie? Warte swojej ceny?
Zablokowany
Posty: 15179 • Strona 1489 z 1518
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.