Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Krzysiu stary dobry sposób, którego chyba inaczej rozegrać się nie da, to nawadnianie się i jeszcze raz nawadnianie. Jak wracają siły to przystępujesz do jedzenia czegoś konkretnego i pożywnego (nie żadnych syfów z Żabki) tylko normalne jedzenie. Niegazowana dobra mineralizowana woda wraz z elektrolitami powoli stawia na nogi. Inne sposoby są raczej do dupy i bardziej maskują efekty niż wspomagają powrót do regeneracji. Chyba lepszym sposobem jest walka z wlewaniem w siebie wody, niżeli picie browarów i totalna zamuła, no bo browarem przecież najłatwiej byłoby to "zabić'.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Jak się już kończy sprzęt to u mnie najlepiej się sprawdza metoda: wszystkiego ile wlezie byle się porzygac na koniec i iść w końcu spać taki RÓŻ-JE-BA-NY na łopatki muszę się upierdolić jeszcze na koniec.
Wypijam sobie małpę 200 ml czystej, na raz w mordę ją leje, a czasami lubię żołądkowej tradycyjnej się napić, a niekiedy ojebie pół litra w 20 minut do tego wypale dwa jointy i na dojebke kładę się gratis z schizami i w łóżku i słyszę jak sąsiedzi o mnie gadają i się śmieją ze mnie zajebista zabawa nie ma co. Jak zmniejszyć zjazd? Nie walić sciery albo walić co popadnie i liczyć ze będzie lepiej.
02 sierpnia 2022Krzysiu86Dr pisze: Witam
Dziś 9 dzień bez amfetaminy po ponad rocznym ciągu... Teraz dopiero dostaję po dupie, widzę skutki odstawiania tego ścierwa... Mogę spać przez cały dzień i całą noc, brak siły na cokolwiek, wszystko mnie męczy cholernie. Chodzę jak Zombie.. wstanie z łóżka, ażeby np. iść do kibla sprawia mi straszny ból, ogromny wysiłek fizyczny i psychiczny, cierpienie straszne. Chciałbym iść spać i obudzić się jak nowo narodzony z siłą do życia.. jak dawniej.
amfetamina to najgorsze zło jakie mnie w życiu spotkało.. a spotkało mnie na prawdę wiele w życiu przykrych doświadczeń.
Po takim długim ciągu wątpię żeby receptor dawał radę wytwarzać jakiekolwiek ilości dopaminy, ja leciałem podobnie długo może więcej przerw i mniejsze dawki bo grama nie robiłem dziennie :p
Może pomysł o leku Wellbutrin, czyli bupropion. Działa od 1 tabletki nie wiem czy gryzie się z tym co bierzesz, na pewno pregabalina będzie działać na serce, ale ja też sie da zastąpić, bo chyba nie działa już jak dawniej nie?
Imo najlepszy zamiennik pregabaliny to coaxil, u mnie niweluje lęki równie skutecznie. A co do bupropionu ja bym spróbował jeśli Ci się nie polepszyło, ja mam aktualnie przerwę pół roku i powiem Ci że lepiej nie jest czyli motywacji brak, nic nie daje spełnienia, satysfakcji nawet siłownia, póki co dłużej niż miesiąc nie dałem rady ćwiczyć bo po prostu nie daje to satysfakcji.
Pamiętaj że ta feta się odkłada w organiźmie i dluuugo siedzi oj długo, a z nią podobno wypłukują się minerały i witaminy z całego organizmu nawet z kości gdzieś na forum ktoś pisał, więc też warto uzupełniać rezerwy.
Nic mi nie pomogło bardziej niż dieta keto tak porządnie 3.5-4 tys kalorii także też polecam.
A co do zwał, bo się rozpisałem:
Polecam szejka sobie zrobić:
Zblenduj 30g nasion słonecznika + 25g płatków śniadaniowych (obojętnie jakie), wrzuć tam banana, dodaj trochę odżywki białkowej, zalej 0.5l mleka lub wody i duszkiem wypić dwa takie szejki między kreskami i najlepiej rano po nieprzespanej nocy.
Nie pamiętam dokładnie, jaki czas już mija. To będzie około 3 miesięcy jak od cytowanego posta, a Krzysztof się trzymał, także chwała mu. Receptory powinny już gdzieś w małym stopniu się regenerować.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
IGotHigh909
2 miesiące prawie jak nie ćpam amfy, alkoholu nie pije 3 miesiące. Wracam powoli, bardzo powoli do "normalności". Co 2 tygodnie wizyta u pani psycholog. Psychiatra mi trochę zwiększył dawki i to bardzo mi pomogło. Czuje się bardziej pewny siebie. Na siłownie jak praca pozwoli chodzę 2-3 razy w tygodniu, dużo siły nie mam ale lekkie treningi siłowe oraz bieżnia bardzo pomagają, łatwiej potem zasnąć. Wybrałem się ostatnio do lasu na spacer, medytacja, oddychanie pełną piersią, nad zalew pojechałem, pogadałem z wędkarzami trochę, pomaga wyjście do ludzi i spokój, cisza, śpiew ptaków itd.
Obecnie przyjmuję leki :
Rano : wenlafaksyna 225 mg, Pregabalina 150 mg, mianseryna 30 mg.
Wieczorem : Pregabalina 150 mg, mianseryna 30 mg. Staram się na co dzień dobrze wyglądać (nie to co kiedyś jak ćpałem i piłem i nie dbałem w ogóle o siebie, o higienę itp). Przez ponad rok ćpania amfy, straciłem kilka zębów górnych, zbieram kasę na protetyka teraz :). Wraca do mnie powolutku dobry nastrój, mniej się denerwuję, nie mierzę już kierownikowi kołnierzyka w pracy :) Nikogo nie chcę bić już hehe :) Nadal piję codziennie minimum 3 L wody mineralnej, staram się unikać energetyków choć czasami muszę bo po kilku godzinach pracy jestem już zmęczony, pocę się, jak jestem głodny to też jestem zły i wszystko mnie drażni. Codziennie się modlę. Jeżeli dopada mnie złość albo beznadzieja w ciągu dnia to czytam książkę aby odgonić złe myśli, wystarczy kilka stron przeczytać i polecam na głos czytać. To mi bardzo pomaga. Nie jest kolorowo ale na pewno jest dużo lepiej, czas goi rany. O tym białym gównie myślę codziennie.. ale nie chcę znowu przechodzić przez te tortury, chyba bym już tego drugi raz nie wytrzymał psychicznie. Nie mam kontaktu żadnego z dilem ani pseudo kolegą z którym ćpałem i nie zamierzam mieć.
Pozdrawiam
Weź Panie szanowny przeczytaj temat najpierw. Potem udzielaj tych swoich porad. To straszne że wszystko kojarzy Ci się z waleniem konia.
Swoją drogą ... mamy 11 listopada. Jakom cudem moderator nie wywalił tego posta ?
Wybacz, że nie mogłem zareagować, ale nikt posta nie zgłaszał, a ja ostatnio zalatany byłem i niezbyt miałem czas, aby przeglądać wszystkie tematy w dziale, dzięki czemu mógłbym takie 'rodzynki' przecedzić. Jakbyś kolejnym razem widział takie kwiatki, które nie wnoszą nic do tematu, są tylko bezpośrednim przytykiem w stronę kogoś, albo ewidentnym 'dyskutowaniem o dupie marynie' to gdybyś użył pomarańczowego wykrzyknika "!" w celu zraportowania posta, to reakcja będzie o wiele sprawniejsza. Dzięki!
Czuje się bardziej pewny siebie. Na siłownie jak praca pozwoli chodzę 2-3 razy w tygodniu, dużo siły nie mam ale lekkie treningi siłowe oraz bieżnia bardzo pomagają
Jak już pisałem. Na amfetaminowo zwałowy rozpierdol w głowie, najlepsze są neuroleptyki.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/vape.jpg)
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina
Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dopalamy.jpg)
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję
W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzut_ekranu_z_2025-06-12_18-39-02.png)
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood
Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...