Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 366 • Strona 15 z 37
  • 2129 / 29 / 0
Ja kiedyś próbowałem kodeiny i mefedronu. Najpierw wypiłem roztwór 150 mg mefedronu a potem 150 mg kodeiny. Było dość mocno, no ale nie mam tolerancji na żadną z tych substancji.
  • 2497 / 49 / 0
Co to znaczy mocno? I jak bys opisal ten miks?
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 29 / 0
świetliste macki kosmicznej jaźni pisze:
Co to znaczy mocno? I jak bys opisal ten miks?
Przede wszystkim- większa euforia i błogostan, oszołomienie, na początku nawet lekki nieogar. Kodeina także wyraźnie przedłuża działanie. Zejście jest też mniej męczące. Jak się ma jako takie doświadczenie z obu substancjami to myślę, że można zwiększyć dawkę.
  • 130 / 1 / 0
pFPP+mef u kazdego wydluza i wzmacnia dzialanie tego 2?
  • 98 / / 0
Tydzień temu, z braku innych możliwości, poszło "Bonzai Citrus" + ok. godziny później (!!!) ~125mg "Szybkiego lopeza" (czyli zapewne max. 80 mg mefedronu). Wyjebka jakbym bez tolerancji w klamkę ponad 250mg wciągnął. Łącznie z rozmazanym obrazem i chęcią rozpłynięcia się w podłożu. Dobrze, że siedziałem sobie nad rzeczką, bo ktoś ziemię przesuwał. W lewo, w prawo, lewo, prawo... %-D
  • 7 / / 0
mam pytanie czy moge zmixować marihuane i mefedron ? czytałem gdzieś że nie można tego razem łączyć bo można zejść na inny świat czy to prawda niech wypowie się ktoś kto próbował albo zna sie na tym pozdrawiam
  • 591 / 8 / 0
po zapaleniu [najlepiej czystej mj] mefedron działa o wiele lepiej /chociaż czytalem pare negatywnych opinii, ktore mnie zadziwily/, ale generalnie uważam, że wtedy uwalniany jest największy potencjał mefedronu.
  • 2334 / 9 / 0
Dla mnie to zależy od sytuacji. Jeśli chcę pizde to w nos i bez dopalania. Do buzi i dopalone jest bardziej klimatyczne i milusińskie.
Why are you wearing that stupid man suit?
  • 163 / 1 / 0
Od pewnego czasu mefa, bez roztworu kody (150 - 300 mg) zarzuconej przed nie tykam. Dużo lepiej psychicznie, fizycznie też jakoś spokojniej. I euforia większa. Zjazd mniejszy. I dłuższe działanie. Niby opiat + stymulant to miazga dla serca, ale ja zauważyłem coś odwrotnego... Po tym miksie serduszko jest dużo spokojniejsze. Nie mówiąc o tym, że mefowa euforia, w połączeniu z opio euforią i błogostanem to bardzo przyjemny stan. Moja lady też się dużo lepiej czuje z kodą przed. Coś musi być na rzeczy.
  • 1069 / 11 / 0
Jak myslicie czy mef i gumijagoda to zle połączenie?
ODPOWIEDZ
Posty: 366 • Strona 15 z 37
Newsy
[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.