Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 199 • Strona 15 z 20
  • 1241 / 9 / 0
Porucznik pomylil cwiare z zagranicznymi "bags" czyli zawinatkami w ktorych jest znacznie mniej niz cwiara
  • 350 / 8 / 0
przyjmując że dożywotni mam dostęp do hery to nie idzie żyć jak normalny człowiek: pracować, robić zakupy, jezdzic na wakacje? prowadzic ZWYKŁE życie + oczywiście bonus w postaci nieziemskiej przyjemności jaką daje przyjebanie hery I.V.
Czym ja wtedy różnie się od zwykłego człowieka?
Przecież niczym, do tego mam zabawe z odczuć po herce I.V. ?
Przyjmując, że ktoś ma stały dostęp i kasę może przeżyć życie jak normalny człowiek.
Spełniasz te warunki to nie znaczy że jesteś ćpunem ale WZOROWYM obywatelem który jest lepszy od jakiegoś alkoholika. wiec o co to halo i przestrzeganie przed ćpaniem akurat heroiny jako najgorszego narkotyku przez lata? gorsza już jest ta feta koks czy inne spidujące wynalazki. ćpanie tego to dopiero głupota... dlatego nie rozumiem czemu here uważa się za królową zniszczenia i opodlenia człowieka którego się nie akcpetuje w społeczeństwie?

PS. Dlaczego tak wielu użytkowników hery mówi o problemach z totalna utrata zębów? Są na to jakieś dowody, badania? Czy to taki mit "upadłego człowieka"?
  • 840 / 26 / 0
Tak jak piszesz zakładając ze mamy nieograniczony/dożywotni dostęp do hery wtedy mało tego nie przezywamy tego zycia jak normalny człowiek .
Przeżywamy je jak Bóg ! I lepszego zycia nie moze być na tym Świecie jak narazie ... !! Moje marzenie od paru lat ... kto wie moze kiedys sie spełni %-D
Pomijam długość tego życia itd No i moze z tą nieograniczoną ilością przesadziłem po prostu dobre dawki na dzien zeby zawsze pewne były . Oto mi chodzi!

Bo to Polska nie elegancja Francja tu normalny obywatel ma przejebane a co dopiero mówić o narkomanach .
Dla mnie tez jest grubo przesadzone patrzenie na heroine przez ludzi . Ale po prostu tak juz się przyjeło i tak musi byc.
Masz racje co do tych speedów , nie wiem jak bym teraz wyglądał jakbym nakuriwał tyle białka co nakuriwałem heroiny . SERIO.
A mózgu juz dawno by nie było .
Ale pomimo to i tak nie zapominajmy ze hera tez ostro wysusza i fizycznie i psychicznie , jak cpasz jest ok ale jak przestajesz jesteś wrakiem . Poważnie

Co do problemu zębów , nie jestem naukowcem etc jestem zwyklym prostym ćpunem wiec nie podam Ci naukowych definicji itd i linków do badań .
Ale rzeczywiście hera niszczy zęby .
Pzdr
Uwaga! Użytkownik czarny3211 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1984 / 229 / 0
hera ewidentnie przyczynia sie do zniszczenia uzębienia. Czytałem, że zaburza odżywianie zęba, przez co m.in. zachodzi demineralizacja itd. Nie byo tylko informacji w jakim stopniu zaburzone jest to odżywianie. Stare ćpuny mówią, ze od bz zęby sie sypia, nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie, od samej majki też sie posypią, oczywiście jak ktos dba o zęby to nie posypią sie po 5 czy 10 latach. Do tego dochodzi suchosć w ustach, wszystko co powoduje suchosć w ustach przycznia się do próchnicy.

Jeśli chodzi o nakurwianie helu i normalne zycie, wszystko zależy od dawek jakie nam pasują. jak ktos lubi pstryknąć tyle, żeby lekko to poczuć, poprawić nastrój i odprężyc sie to nawet ikt sie nie zorientuje, ze ta osoba grzeje, mozna tak ciągnać bardzo dlugo. Jak ktoś nakurwia do o[oru to juz nie jets tak rózowo, porucznik pisał, ze wystarcza 2-3 lata takiego nakurwiania, moim zdaniem to bardoz prawdopodobne. A;le jak ktos prowadzi normalne życie i do tego zaczął brać iopio w rozsądnych dawkach to nie będzie większsj degeneracji czy problemów zdropwodtnych, ważne, zeby nie poswiecac zbyt duzo czasu na motanie materialu i miec inne zainteresowania czy cele.
  • 1534 / 204 / 0
He, he. Można i to długo. Ważne, żeby opiaty nie były jedynym zainteresowaniem. Mnie ratuje praca i wielość hobby, bo z opiatami żyję już ponad 30 lat. Zresztą już kiedyś o tym pisałem i nie chcę się powtarzać.
  • 11 / / 0
Brałam bardzo długo - większość dorosłego życia. Poza dodatkową adrenaliną i toksycznymi znajomościami ( w tym sensie, że poznając tyle..ekstemalnych punktów widzenia ciężko spojrzeć na wszystko z perespektywy "przeciętnego" człowieka), parunastoma nieprzyjemnymi sytuacjami nie odczułam konsekwencji zdrowotnych (poza blizną czy dwoma z początku "kariery"), poza utratą wagi która dla większości kobiet nie jest efektem ubocznym ;). O zęby zawsze dbałam etc - myślę że to też kwestia tego, że przeciętnie osoba uzależniona nie ma luksusu czasu i pieniędzy żeby dbać o higienę poza minimum, ma inne priorytety - chociaż to duże uogólnienie... Przy możliwie higienicznym braniu (lub innej metodzie podania niż IV) heroina nie powinna powodować innych skutków ubocznych niż deterioracja żył. Skutki uboczne, według literatury, powodują adulteranty dodawane do narkotyków (jeśli chodzi o czystość i "higienę" brania, polecam Heroin User's Handbook i blog heroin helper) i styl życia związany z uzależnieniem, niż same opiaty. heroina w medycznej postaci poza uzależnieniem i typowymi dla opiatów efektami ubocznymi nie powoduje problemów psychicznych, czego nie można powiedzieć np. o pochodnych amfetaminy czy kokainie..
Wykształcenie, praca - u mnie akurat na plus, paradoksalnie duzo wsparcia dostałam od innych "użytkowników .Swoją drogą, od jednego z lekarzy z Dzielnej usłyszałam kiedyś, że nałóg pochłania najbardziej tych, którym już na niczym innym nie zależy. Jeśli czyimś jedynym "hobby", pasją, celem i sensem jest heroina - co podobno "zawsze" ma miejsce w końcowej fazie uzależnienia (cytując..) - ma prawie zerowe szanse na normalne funkcjonowanie czy powrót do trzeźwości. Reguła regułą - a doświadczenie doświadczeniem...(jajko jest kurą, etc etc, masło maślane). Wola wola, peace :)
  • 1984 / 229 / 0
Sziw pisze:
Jeśli czyimś jedynym "hobby", pasją, celem i sensem jest heroina - co podobno "zawsze" ma miejsce w końcowej fazie uzależnienia (cytując..)
Właśnie, podobno zawsze. Tak samo jak opiaty zawsze splycają uczucia a w koncu powodują całkowite wypranie z uczuć, glownie uczuc wyższych, lub najpierw z nich. Wielokrotnie pisałem, że po opiatach jestem bardziej wrazliwy. Jeden lekarz powiedzial mi, ze do czasu, ale ja już 7 lat tak mam i nie widze, żeby to się zmieniało. Więc jak? Nagle zostane wyprany z uczuc, czy zacznie to następowac powoli? Jesli zacznie następowac powoli to dlaczego po 7 latach nic takiego nie zauważyłem? A Moze wypranie z uczuc u mnie postepuje, ale ja tego nie zauważam :) Jesli tak to za 30 lat (przy tym samym tempie) i tak bede bradziej wrazliwy od przeciętnego człowieka.
  • 694 / 7 / 0
ja to teraz jestem gwałcony na ostro przez emocje. Ogólnie też myślałem jak gazyfikacja, ale dopiero po 2 miesiącach cos sie dzieje. O słodki jezu nawet nie pamiętam juz tego.
  • 6 / / 0
Pod wpływem heroiny zawsze wzrasta wrażliwość emocjonalna - wylewność uczuciowa. To był między innymi pierwszy objaw, po którym kobieta mego życia łapała się, coś jest na rzeczy, gdy oficjalnie "nie grzałem". Sziw, piszesz że heroina nie powoduje problemów psychicznych - to prawda, ale zmienia postrzeganie, wrażliwość, nastrój.

Następna potężna zmiana wrażliwości następuje po 36 godzinach abstynencji - gdy już człowiek jest tak zgnojony, że nie ma siły gonić za towarem. Po prostu trwa i cierpi - jest już mu wszystko jedno. Wtedy wystarczy np. posłuchać muzyki aby się totalnie rozkleić. Zawsze tak miałem - też tak macie?
Uwaga! Użytkownik Jujek70 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 840 / 26 / 0
Jeśli udało się wytrzymać tyle na zgięciu to też tak miałem , ze tylko jakieś smutnej muzy słuchałem i załączały się jakieś chore rozkminki nad zmarnowanym zyciem płacz i lament ogólnie , ale takie stany tez tak jak się szybko pojawiły tak i szybko przechodzą . Głownie na zgięciach to człowiek myśli co tu zrobić aby przygrzać i skąd wziąść kase itd to jest główna i podstawowa myśl.
Zresztą na sucha nigdy nie wytzymywałem wiecej niż 24h po tym czasie zawsze jechałem spowrotem po towar bo nie byłem wstanie wyrobić . Jak miałem zaczynać detoks to zawsze musiałem być zabezpieczony jakimś syropem czy coś . Zresztą podczas ciągu zawsze miałem odłozony metadon w razie suszy czy cos.
pozdro
Uwaga! Użytkownik czarny3211 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 199 • Strona 15 z 20
Artykuły
Newsy
[img]
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”

Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.

[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.

[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.