TALK - Rozmowy [H]

[PolskaCebula]

Nie rób chłopakowi nadziei jak jest benzowrak to melatonina nic nie da, mógł by i całe opakowanie zjeść to obudzi się za 2 godziny xd, tylko czas i suplementy obniżające kortyzol, hamujące glutaminian, naprawiające szlak gaba-ergiczny, a to długa i trudna droga 2 tygodnie spania po godzinie, dwóch płytkim nie regenerującym snem to prawdziwa tortura, i pracuj sobie tak 8 godzin i jeszcze coś po pracy trzeba żyć, ale cóż za głupotę trzeba słono płacić.

[Verbalhologram]

Mnie bezsenność wykańcza psychicznie, gdzie de facto jak ja miał bym decydować to najchętniej spał bym właśnie ze 2 godziny i to tylko natrętne myślenie o problemach których nie ma, gapienie się co chwilę w lustro by ocenić czy wyglądam normalnie, a fizycznie wstaję czasami 5.30 po ponad 20 jak nie 30 kilo zakupów na otwarcie np biedronki i jeszcze mam z tego osobistą przyjemność. ale już nieomal traumą jest spotkanie kogoś znajomego, co on se tam myśli, a on ma wyebane ale ja jeszcze noszę go w głowie godzinę jak nie dłużej.

[hubii]

@Migomat
obniza kortyzol ale moze rzeczywiscie nie dac rady go uspic po odstawce benzo

[Błazen]

Odstawka benzo i sen to coś, co w parze ze sobą nie idzie.

A w ogóle jak wpierdala się tak benzo, to chyba najpierw jakiś legitny detox potrzebny, nie? Bo jeszcze zaśnie ziomek na wieki...

[Verbalhologram]

ta....bezdechy przy nieumiejętnym zwiększaniu dawek dodatkowo będąc pod wpływem działającej jeszcze innej używki.

[Błazen]

No to kurwa jego mać, ziomek! Detoks rób, a nie o sen się martwisz! Zejdź z benzo na pregabie czy coś, a zresztą: ja się nie znam, wiem jedynie, że jak bawisz się w klonowanie, a to srogi kaliber, to bezsenność powinna być ostatnią na liście rzeczy niebezpiecznych związanych z odstawką. Padaki się bój. Idź na detoks.

[hubii]

ale co komuś melatonina nie pomogła czy co? kurde będę jej bronił
ma swoje receptory (!!) osobiste melatoniniońskie w organizmie, uspokaja układ nerwowy (nie męcząc gaba, doczytac), reguluje hormony (przede wszystkim kortyzol, on moze byc przyczyna), nie ma działania stricte nasennego jak leki, jak nie będzie gotowy to go nie uśpi, w dzień w ogóle nie usypia, przeciwzapalna, sralna, wchlanialnosc prawie maks, tolerka nie rosnie - ja bym spróbował, mi gasi takie ataki, ostatnio jednego drina i coś tam wypiłem na selegelinie, serducho napierdala, łeb czerwone plamy na barkach i łbie, 1mg melatoniny i chuj na lajcie po paru minutach zasnąłem, budzę się normalny
a co do mixu to oczywiscie nie chcialem pic, ale nie napijesz sie z nimi?

oczywiście zdaje sobie sprawe ze odstawki benzo sa szatanskie, ale w jakims procencie go zgasi moze
juz nie spamuję

[Verbalhologram]

braki melatoniny są przy częstych powtarzanych niepełnych lub całkowitych brakach snu, i suplementacja ma przywrócić umiejętność organizmu do naturalnego zasypiania...tak jak napisałeś, to nie lek nasenny, zwłaszcza przy używkach, właśnie w takich okolicznościach melatonina nie działa, i stąd takie obiegowe opinie chyba.

[PK98]

Bardzo dobrym kombo jest umiejętne połączenie melatoniny z tryptofanem. Kładzie śpaćko, z rana może pojawić się lekki brainfog od melatoniny ale mimo to jakość snu polepszona. Tanie i bezpieczne rozwiązanie

[sclero2014]

Ja mam problemy ze snem od kilku lat ale u mnie problem jest z ciałem.. a więc moja choroba powoduje zmiany coś w rodzaju guzów pod skórą mam je na plecach dosłownie koło żeber szyji i klatce i jak się kładę na łóżku to czuję się jakbym położył się na kamieniach .. powodują ból i problem z ułożeniem ciała w pozycji takiej by nic nie uciskało itp .. stosując różne leki nasenne ( dormicum i inne mocne ) jedynie zasne na godzine max 2 i wybudzam się i do rana przewracam sie z boku na bok ..dopóki nie miałem zmian na plecach było jeszcze jako tako ze spaniem coś tam spałem ale od kąd pojawiły się na plecach na dobe śpię max 2h od około 2lat jak nie więcej...