TALK - Rozmowy [H]

[Diux]

Brałem to gówno w dawkach 5g/dzień przez miesiąc. Działania żadnego nie czułem. Po odstawce żadnego skręta.. nic..

Albo trefny towar, albo jestem na to odporny...

[Dodelijke]

Trefny towar, 5g to by cię ładnie porobiło jak na pierwszy raz, nawet gdybyś brał na pełny żołądek. Jaka firma? Może masz gabe rozjechaną od czegoś innego?

[Holz]

Jeśli dość często przyjmuje pregabaline w dawce 750 - 1200mg do fenibut w ogóle na mnie zadziała? Jeśli tak to w jakiej dawce?

[dash]

@Diux nie czułeś 5g? To po co to brałeś przez miesiąc? To jest doraźny suplement, im dłużej bierzesz tym gorzej działa. To nie SSRI, że się musi rozkręcić xD Na pewno brałeś 5g? To jest już bardzo "rekraacyjna" dawka.

[Qtendo]

Na mnie działa 500mg za każdym razem a jak wziąłem 1g to czułem tylko zamulenie i znerwicowanie na przemian
Fen mam od fusion

[Dodelijke]

Też od serca mogę polecić Fusion, 500mg już daje ładnego kopa, według mnie najlpeszy feni jaki jest. Wczoraj zamówiłem 5pak na zapas

[deni]

Jak dla mnie fenibut to porażka. Może działa inaczej niż na wszystkich, może receptory GABA-A już nie te (odstawiłem alpre 3 miesiące temu, GABA-B raczej nietykana przez baklofen, pregabe itd, alkoholu nie piję w ogóle od 3 miesięcy) może chujowy sort (([cut] - sprzedawca- aired), kupiony z nadzieją na najlepszy możliwy). W smaku strasznie kwaśny. 2 godziny po zażyciu ból brzucha, zawroty głowy i problemy z równowagą, z koncentracją, jakoś tam uspokaja ale średnio bardzo w porównaniu do alpry, do tego senność, dopiero po kawie jakoś da się żyć, opóźnienie wzroku, otumanienie. Zacząłem od 1g przedwczoraj, wczoraj wrzuciłem 2g z nadzieją na jakieś lepsze działanie, ale było tylko gorzej. Potencjał uzależniający wysoki, 2 dni ciągu i lekkie lęki. Raczej żadnych pozytywów nie dostrzegłem, i od siebie nie polecam. Może spróbuję innego sortu kiedyś tam, ale narazie to chciałbym dojść do siebie bo otumaniony jestem ewidentnie.

[Diux]

@dash To był fenibut marki [cut- o sprzedawcach dyskutujemy w dziale sprzedawcy+ - aired] w kapsułkach po 900mg... Codziennie rano łykałem 6x900mg. I wielki chuj z tego był... Po miesiącu na takich dawkach liczyłem chociaż na jakiegoś skręcika, ale nic z tego... Gabe mam raczej nieskazitelną bo alko nie piję wcale. Jedyne co to raz na jakiś czas klonika zarzucę.

[chlorekturbokofeiny]

@Dodelijke , próbowałeś Liftmode? Fushion nie testowałem, ale Lift miażdży wszystkie znane mi fenki : Sns, revange, ekstrakty.

[Dodelijke]

Lifta nie próbowałem ale SNS już tak i Fusion jest zdecydowanie lepszy, ale SNS też nie jest taki zły. Pewnie Lift jest na poziomie Fusiona albo na odwrót heh, przy następnym zamówieniu przebadam lifta