TALK - Rozmowy [H]

[eso]

Peak 2v2 moze i zamyka sie w 20 minutach, ale do ok. godziny pozostawia mily chill. Parcie na dopalanie jest juz po tych 20 minutach, ale imho warto wystopowac i nacieszyc sie tym chillem przez przeladunkiem dzidy.

to prawda.

[Uho]

Jutro planuję zrobić miks - kanna oral (przesypana do kapsułek) i 2v2. Planuję wpierw zjeść kannę, a mniej więcej po godzinie/dwóch zapalić 2v2. Jakieś przeciwwskazania?
Czy może zmienić kolejność?

[vortexxix]

^up: wg mnie lepiej wrzucać kannę w krótszym odstępie przed 2v2, żeby mieć pewność, że substancje na pewno się spotkają w Twoim mózgu ;-) Jedna godzina wydaje się w sam raz. Radze uważać z dawkami, bo kanna lekko spiduje (różne sorty w różnym stopniu), a 2v2 w większej dawce lubi zrobić użytkownikowi "kardio-dowcip", wkręcając symptomy zbliżającego się zawału serca (kilka razy to miałem, do dzisiaj nie wiem, na ile to było rzeczywiste, a w jakim stopniu ściemą, 2 razy wyglądało to bardzo autentycznie). Połączenie spidu+kardio to nie najlepsza perspektywa. Klucz to nie przeholowanie z ilością, wtedy nie ma takich problemów.

[Spellforce]

tym kardio dowcipem to bym nie straszył, nigdy nawet mi przez myśl coś takiego nie przeszło, wydaje mi sie, ze to kwestia indywidualna u Ciebie chyba, że ktoś jeszcze potwierdzi.

[hydroksy]

I ja zaprzeczam. Z tym że 2v2 potrafi naprawdę podbijać kannabinoidy (dzięki klip dadze i heimii), więc nawet lekko ubrudzona lufa marihuaną/maczaną mogła wywołać taki efekt.

[eso]

swoja droga, pamietam, ze zajebiscie sie kompozycje komponowaly z hehehuana.

[hydroksy]

Tak, 2v2 z hehehuaną to jedna z ciekawszych faz ziołowych :)
Tylko jak już napisano, uważać na proporcje:

Polecam wymieszać mj z niewielką ilością kompozycji 2v2 z wiadomego sklepu (przy odwrotnych proporcjach może być zbyt mocno) + wcześniej podprawić się browarem. Coś niesamowitego :)

post1857496.html#p1857496

[eso]

tak tak, traffki musi byc wiecej wtedy.

[peep]

Ja potwierdzam, że po przedobrzeniu z kompozycjami robi się ciężej na sercu, a po dodaniu równie przesadnej ilości kanny jest już niezły galop. Jestem przyzwyczajony do takich rzeczy, także przez sport, ale raczej zdrowe to nie jest. Także każdy niech sam oceni i nie szarżuje z dawkami.

Co do samej kompo jeszcze, to jak dla mnie 2v2 robi robotę, także czasowo nie jest najgorzej, to znaczy nie ma uczucia, że trzeba lufy, czy jointa nie wypuszczać z ręki. Przy machoni bravie, czy jakiejś innej kompozycji kiedyś to wkurzało.
Jak dla mnie najlepsze efekty dają tak ze 2-3 dopalenia. Później jest bardziej zmuła niż ta pierwotna świeża faza. Mam wrażenie, że przy oralu jest to bardziej odczuwalne, bo faza ładuje się bardziej stopniowo. Nie ma tego wejścia co podczas palenia. Generalnie oral jest fajny, dyskretny i nie śmierdzi, ale jednak palenie ostatecznie wygrywa jak dla mnie.

O muzyce pod wpływem tej kompo nawet nie wspominam, ale jak dla mnie gry komputerowe to jest miazga. Przygody w takim Wiedźminie nabierają nowego wymiaru :)

[maniekxxx]

mam pytanie biore fluoksetyne . nie ma zadnych interakcji z mieszanka 2v2 ?