Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 2844 • Strona 127 z 285
  • 150 / 3 / 0
Jeśli chodzi o ból w stylu zakwasów, to mam tak normalnie po przesadzeniu z EPH. Pomaga tramadol, ale w sumie i tak prawie codziennie walę jakieś opio. Injekcję domięśniową można wykonać nawet 0.45, ale to jeśli nie ma się za dużo tkanki tłuszczowej. Ważne jest to, że jeśli podaje się cienką igłą, po wciśnięciu tłoka do końca czasem jeszcze coś leci. Wystarczy poczekać chwilę przed wyciągnięciem igły i wyciągać ją powoli. I broń boże nie walić i.m. igłą z zadziorem, boli jak skurwysyn i ślady też zostają solidne. Zimno to pewnie wina wazo, mi zawsze pomagało jakieś opio. Raczej nic poważnego Ci się nie stało, mi też się zdarzają takie objawy, ale waliłem 200mg+ w pojedynczej dawce (bez wielkiej tolerki). Guzek może być skutkiem jakichś nierozpuszczonych substancji podanych i.m. czy s.c. Jeśli jest to bardzo problematyczne, sprawdź, czy w środku jest ropa. Mi w takim przypadku bardzo pomogły kortykosterydy podane prosto w guza (nieziemski ból, ale po dwóch dniach guz zniknął). Tak jeszcze offtopując - jeśli będziesz podawać EPH i.v. dodaj kofeinę, jeśli ją posiadasz, wejście jest dużo bardziej euforyczne.
  • 1889 / 72 / 3
@Bakardo nie to nie jest ból w stylu zakwasów tylko ból w stylu guza. Już nie chodzi o to, że mi przeszkadza, bo nie. Pytam tylko o to co to może być. IM robię dokładnie tak jak mówisz więc nie wiem z jakiej przyczyny mięsień mi się unosi i w przeciągu 24-72 dni opada. Raczej nic nie będę z nim robić. Teraz nie będę latała z igłą, bo rodzice nie śpią, ale rano to sprawdzę. Dzięki za odpowiedź i rady.
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 858 / 19 / 0
jak mi to doktorkek mowil

organizm zawsze po wstrzyknieciu jakiegos syfu (wiem wszyscy robimy 100% sterylnie %-D ) wzywa swoją armie i otacza wrogów tworzac wlasnie cos ala guza i nie pozwala mu sie rozgoscic na krzywy ryj w naszym organizmie gdy juz glowny rozkminiajacy go rozpozna (uklad odp) to wzywa odpowiednie sluzby by pozbyly sie go objawia sie to znikajacym guzem

ja i.m to tylko sterydy walilem kiedys i tez mialem bole i to raczej tylko po sterydach robionych na wodzie (testosteron suspension , stanazolol)
only i.v w zrosty i zapadki
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia

Der Reichsspritzenmeister
  • 150 / 3 / 0
Przed chwilą tradycyjnie przygotowałem przekąskę do porannej kawy. Jak zwykle, zalałem proch wodą, zagotowałem, pomieszałem, zaciągnąłem przez filtr do skręcania fajek. Roztwór wydawał mi się trochę mętny, więc na wszelki wypadek przefiltrowałem jeszcze raz, ale z lenistwa zaciągnąłem przez igłę insulinówki przyłożoną do filtra. Wszystko fajnie, ładnie, podaje roztwór, ale co to? Wygląda na to, że roztwór w strzykawce się ochłodził i zaczął krystalizować. Po podaniu połowy stwierdzam, że rozpuszczę to jeszcze raz, lepiej zrezygnować z wejścia dla "bezpieczeństwa". Kiedy wycisnąłem roztwór do naczynia, zobaczyłem coś, czego się nie spodziewałem. Roztwór był klarowny, za to w pompce znajdowało się ok. pół jednostki filtra. Nigdy nie miałem takiej sytuacji, zawsze używałem filtrów Mascotte 5,3mm, od pewnego czasu insulinówek (jednoczęściowe BD, igła 0,33). Kurwa mać, wyjątkowo dotrzymałem wszystkich możliwych zasad sterylności a tu taki chuj. Dwa szybkie pytania:
Coś mi grozi? Nie czułem nic w płucach tak jak kiedyś mi się zdarzyło po podaniu chujowo przefiltrowanego roztworu.
Jak to się stało i czy te filtry są bezpieczne?

P.S. Chociaż tyle dobrze, że substancja działa, co widać powyżej %-D
  • 839 / 67 / 0
Czekaj, bo ja chyba mam downa. Wciągnął Ci się filtr do strzykawki, czy roztwór zaczął Ci się krystalizować? Jeśli to drugie to powiem Ci, mój drogi, że sam się o to prosiłeś. Te twoje insulinówki mają pojemność 1ml, nic dziwnego, że roztwór po ochłodzeniu zaczął się krystalizować. Zacznij używać innych pompek, bo podawanie iv roztworów o takim stężeniu, że aż krystalizuje się w pompie jest niebezpieczne.
Jeśli zaciągnąłeś trochę filtra to ee.. Nie mam pojęcia jakim cudem coś takiego mogłoby się wydarzyć, używam tych samych filtrów i nigdy nic podobnego mi się nie przytrafiło. Odnośnie całej sytuacji - jeśli nie wymiotujesz, nie boli Cię głowa, nie masz gorączki i ogólnie czujesz się dobrze to prawdopodobnie nic Ci nie będzie. Ale następnym razem uważaj.

A, jeszcze jedna mała wiadomość do wszystkich: Nie podawajcie sobie, kurwa, RC domięśniowo! Jak źle by to nie brzmiało, już w kabel jest bezpieczniej. Ludzie, ogarnijcie się, możecie sobie zrobić krzywdę :nuts:
Mam pod oczami cienie życia
I wargi mi spierzchły od suszy
w duszy.

47828580/missiv@protonmail.com - napisz mi coś miłego
  • 150 / 3 / 0
1 ml to aż nadto aby rozpuścić to to chciałem. Używam większej ilości wody żeby łatwiej operować roztworem a później go odparowuję, bo szybciej wchodzi. Post pisałem pod mocnym wpływem, także może być średnio zrozumiały, chociaż ten też piszę w jednoznacznym stanie. Roztwór nie krystalizował, po prostu tak to wyglądało i wg mnie było najbardziej prawdopodobne - roztworu było mało i musiał się ochłodzić po zaciągnięciu do insulinówki. W roztworze musiały po prostu pływać kłaczki bawełny, ale dlaczego ich nie było widać na początku i dlaczego nie zapchały filtra - nie wiem. Normalnie filtruję wrzucając filtr do roztworu i przykładając do niego strzykawkę, jak już wcześniej pisałem po tej filtracji roztwór był mętny, więc zamiast po prostu zaciągnąć go do insulinówki, przelałem do zatyczki, dorzuciłem pół filtra, przyłożyłem igłę do filtra, zaciągnąłem, wszystko ładnie, ale im mniej płynu było w strzykawce, tym bardziej był mętny. Tak jak napisałem wyżej - pozostałą połowę wylałem do naczynia - roztwór był klarowny ale w strzykawce pozostały fragmenty filtra. Dziwi mnie też to, dlaczego to zostało, przecież jak przeszło w jedną stronę, powinno przejść też w drugą.
Ogólnie wszystko jest ok, ale doświadczyłem już skutków nieprzestrzegania bhp, a tutaj pomimo starań, coś nie wyszło.
  • 1889 / 72 / 3
@Bakardo jest ropa, ale nie jest zbyt chętna do wypływania. Wbiłam się SC z pompą i zaciągnęłam - nic nie wpłynęło do pompki. Czasem coś wypłynie. Guz dalej nie zniknął. Po wrócenia do 100% sterylności (no prawie, pukawy tylko dalej gotuję) wszystko jest okej.
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 150 / 3 / 0
Idź bezwzględnie do lekarza. Ja czekałem tydzień, na początku guz był malutki, później urósł do średnicy 10cm. Do lekarza poszedłem, jak ból umożliwiał sen, dotyk tego miejsca i jakikolwiek ruch ta ręką. Wyciągnęli ponad 100 ml ropy, która kurewsko śmierdziała. Chirurg miał wyjebane na to, że mnie boli, uratowało mnie tylko to, że pomyślałem i strzeliłem sobie wcześniej morfinę. Pomyśl sobie jakie to uczucie, gdy ktoś grzebie Ci nożyczkami w mięśniu. Dzisiaj byłem na zdjęciu drenu, mam dwie 2cm dziury w ręce, blizny pewnie zostaną do końca życia. Jeszcze podczas zabiegu lekarz przeciął mi żyłę, co zauważyłem wykonując później iniekcję, kiedy poczułem jak roztwór wylewa mi się z rany wywołując ogromne pieczenie. Natychmiast jedź do przychodni, nie czekaj, bo się to źle dla Ciebie skończy. Zaraz dodam zdjęcie, żeby Cię dodatkowo przekonać.
  • 150 / 3 / 0
Proszę o połączenie postów, jestem na telefonie i nie mogę edytować.
  • 1095 / 34 / 0
Domiesniowe walenie jest niewarte uwagi - to bardziej jak pewne, ale jest bardzo przyjazna alternatywa - podanie podskorne (np w falde na bebechu).

Nie tam zebym byl fanem igiel , ale kiedys walilem pentedron tym sposobem to nigdy nie mialem zwaly, a i dzialanie bylo jakby level up.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
ODPOWIEDZ
Posty: 2844 • Strona 127 z 285
Exception when calling VideoApi->videos_get: (500) Reason: Internal Server Error HTTP response headers: HTTPHeaderDict({'Access-Control-Allow-Credentials': 'true', 'Access-Control-Allow-Origin': '*', 'Access-Control-Expose-Headers': 'Retry-After', 'Alt-Svc': 'h3=":443"; ma=2592000', 'Content-Length': '291', 'Content-Type': 'application/problem+json; charset=utf-8', 'Date': 'Thu, 26 Jun 2025 21:26:09 GMT', 'Etag': 'W/"123-TljUAQ8boCPNg67GD97qdEr8r9I"', 'Server': 'nginx', 'Tk': 'N', 'X-Frame-Options': 'DENY', 'X-Powered-By': 'PeerTube', 'X-Ratelimit-Limit': '50', 'X-Ratelimit-Remaining': '49', 'X-Ratelimit-Reset': '1750973120'}) HTTP response body: {"type":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#section/Errors/SequelizeConnectionAcquireTimeoutError","detail":"Operation timeout","status":500,"docs":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#operation/getVideos","code":"SequelizeConnectionAcquireTimeoutError"}
Newsy
[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.

[img]
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki

Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.

[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...