Konkretnie - zaburzenia lękowo-depresyjne, Dystymia i mieszane zaburzenia osobowości.
Od 3 lat jestem uzależniony od niskich dawek benzodiazepin (śr. 0,5mg alpra/24h), do tego od 4 lat
jaram kannabinoidy. Aktualnie (od roku) zrezygnowałem ze wszystkich mocnych
na rzecz UR-144, było dobrze jak jarałem sobie przed snem, ale zdarza się,
że wpadam w ciągi a potem pokutuję. Nie chcę wpadać w ciągi które są
bez sensu, zdaję sobie sprawę ze swojej głupoty. Ale z drugiej strony
nie chcę rezygnować kompletnie z jarania, ograniczyć je na tyle
na ile się da. Próbowałem odstawiać kanna do zera, najdłużej jakoś pół roku,
ale kosztowało mnie to bardzo wiele - psychicznie.
Kogo byście mi polecali ?
Psychiatrę już mam i w temacie leków więcej nie da się zrobić.
Jakiś konkretny terapeuta uzależnień ? Jakaś placówka ?
Kiedyś chodziłem 3 miesiące na Dunikowskiego na Ursynowie,
niestety terapia nie zakończyła się sukcesem.
Oczywiście szukam czegoś w ramach NFZ, bo już raz chodziłem do gościa
prywatnie płacąc bardzo słono, ale kasa się skończyła i dupa.
Aktualne uzależnienie (ostatni rok) to:
- średnio 30-40mg UR144
- średnio 0,5mg alprazolamu
NA DOBĘ.
Pójdź do lekarza i spróbuj antydepresantów jakiś, znajdź sobie zajęcie, praca czy coś innego. Dłuzej pociagniesz na dopalaczach to zostanie wrak z Ciebie a tego bys napewno nie chcial. Tak to masz dużą szanse spokojnie wyjść na prosta tylko na to potrzeba trochę czasu.
To ur to sprawdziłem w necie i to jakas substancja do nasaczania/maczania zielska. Ryje glowe dobrze z opisu ludzi na innym forum.
zaqzax pisze:Jestem z Warszawy, mam 30 lat, od 17 roku życia leczę się psychicznie.
Konkretnie - zaburzenia lękowo-depresyjne, Dystymia i mieszane zaburzenia osobowości.
Od 3 lat jestem uzależniony od niskich dawek benzodiazepin (śr. 0,5mg alpra/24h), do tego od 4 lat
jaram kannabinoidy. Aktualnie (od roku) zrezygnowałem ze wszystkich mocnych
na rzecz UR-144, było dobrze jak jarałem sobie przed snem, ale zdarza się,
że wpadam w ciągi a potem pokutuję. Nie chcę wpadać w ciągi które są
bez sensu, zdaję sobie sprawę ze swojej głupoty. Ale z drugiej strony
nie chcę rezygnować kompletnie z jarania, ograniczyć je na tyle
na ile się da. Próbowałem odstawiać kanna do zera, najdłużej jakoś pół roku,
ale kosztowało mnie to bardzo wiele - psychicznie.
Kogo byście mi polecali ?
Psychiatrę już mam i w temacie leków więcej nie da się zrobić.
Jakiś konkretny terapeuta uzależnień ? Jakaś placówka ?
Kiedyś chodziłem 3 miesiące na Dunikowskiego na Ursynowie,
niestety terapia nie zakończyła się sukcesem.
Oczywiście szukam czegoś w ramach NFZ, bo już raz chodziłem do gościa
prywatnie płacąc bardzo słono, ale kasa się skończyła i dupa.
Aktualne uzależnienie (ostatni rok) to:
- średnio 30-40mg UR144
- średnio 0,5mg Alprazolamu
NA DOBĘ.
wuwuwa pisze:Najlepszy ośrodek to życie normalnie na zewnątrz a nie chowanie się do środka. Idź na detoks, a potem chodź normalnie na terapie. Znajdź prace i to Ci wystarczy. Pójdziesz do ośrodka, posiedzisz rok czasu , wyjdziesz i jak 90% ludzi zaćpasz tego samego dnia co wyjdziesz albo następnego. Dosłownie każda osoba którą znam i była w ośrodku zaćpała od razu po wyjściu. Rok wyrwany z życiorysu po kloszem, stagnacja a tak na zewnątrz możesz coś robić już z sobą.
A tak poza ośrodkiem jest łatwiej mi nie brać bo nie myślę o ćpaniu tylko zajmuję się innymi sprawami a nie wieczne gadanie o ćpaniu , wracanie cały czas do tego samego.
zaqzax pisze:
Kogo byście mi polecali ?
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brown
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sun16_1.jpg)
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty
Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.