Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 7329 • Strona 123 z 733
  • 134 / / 0
bez jaj, żeby po jakiejkolwiek bdz mieć "spida"
Gdyby nie one, nie załatwiłbym 2/3 ważnych spraw przez ostatni rok.

I to jest peunta :) Za to alpre kocham :)[/quote]

Jak to wygląda? Zwyczajnie pojawia się ochota na wykonywanie obowiązków czy co? :huh:
Uwaga! Użytkownik Dead Kennedys nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 983 / 16 / 0
Nie, ochotę musisz mieć sam.
alpra likwiduje strach, stres itp. możesz spokojnie i logicznie rozmawiać z nawet z ludźmi którzy mają wyższą pozycję od ciebie, mogą ci jakoś zaszkodzić, próbują zastraszyć.
Dobre na rozmowę o pracę itp.
Mnie natomiast pomaga w niewyjebaniu w mordę babie w okienku na poczcie i każdemu chujowi z osobna który robi tam przelewy, od tego jest kurwa bank, poczta jest od paczek i listów.
Dlatego też wielu ważnych i nieważnych spraw nie załatwiłbym bez alpry.
  • 509 / 2 / 0
bzdaddict pisze:
Nie, ochotę musisz mieć sam.
Alpra likwiduje strach, stres itp. możesz spokojnie i logicznie rozmawiać z nawet z ludźmi którzy mają wyższą pozycję od ciebie, mogą ci jakoś zaszkodzić, próbują zastraszyć.
Dobre na rozmowę o pracę itp.
Mnie natomiast pomaga w niewyjebaniu w mordę babie w okienku na poczcie i każdemu chujowi z osobna który robi tam przelewy, od tego jest kurwa bank, poczta jest od paczek i listów.
Dlatego też wielu ważnych i nieważnych spraw nie załatwiłbym bez alpry.
To też jest pointa i wyczerpuje temat.
Dla przykładu: dzisiaj po zapruciu Alprą w trupa miałem takie gadane, że dostałem od najgorszej kurwy w przechodni 40 Rolek! %-O Bez niej [Alpry] nie odważyłbym się użyć pewnych sformułowań, w efekcie moja opowieść byłaby mało przekonująca, a tak: gadałem 10m, Magik dwie, jebnął pieczątką bez zbędnych, prawie żadnych, pytań, i podziękowaliśmy sobie za współpracę.

Nadmienię, że zastosowałem metodę pełnej szczerości, którą uważam za najskuteczniejszą.
  • 486 / / 0
Jeżeli dzisiaj koło 18 wziąłem 4 mg clona, to czy jutro z rana taka sama dawka porobi mnie mocniej, słabiej, a może w ogóle?
  • 509 / 2 / 0
CannaBeat pisze:
Jeżeli dzisiaj koło 18 wziąłem 4 mg clona, to czy jutro z rana taka sama dawka porobi mnie mocniej, słabiej, a może w ogóle?
Czy naprawdę o wszystko trzeba pytać na Forum?
Stestuj. W ogóle testuj, żebyś wiedział. Odpowiedzi pewno otrzymasz kilka, i będą sprzeczne.

Generalnie klon kurewsko toleruje w organizmie wszystkie benzo, ale raczej nie w jedną noc ;-)
  • 486 / / 0
Właśnie dlatego pytam, bo jest to dla mnie dosyć ważne, a dostałem wśród znajomych same sprzeczne odpowiedzi
  • 509 / 2 / 0
CannaBeat pisze:
Właśnie dlatego pytam, bo jest to dla mnie dosyć ważne, a dostałem wśród znajomych same sprzeczne odpowiedzi
No i tutaj też prawdopodobnie zdania będą podzielone, w wątku o Lorazepamie chyba pisałem, że związek jest zawsze taki sam i każdy organizm jest "taki sam" (tzn. oparty na tym samym zespole ogólnych i tych konkretniejszych założeń) więc i działanie nie powinno się różnić w zależności od typa (oczywiście mogłem nie mieć racji); jednak każdy ma inne oczekiwania i mniej albo uważniej obserwuje swój stan psychofizyczny; z tej przyczyny jeden Ci napisze, że "TAK", inny, że "NIE" a trzeci, że ma zajebisty przepis na gofry ;-)
A jak stestujesz, to będziesz wiedział.

Z moich doświadczeń:
Klon łyknięty przed snem rano jeszcze płynie we krwi, a więc wejście nie będzie tak przyjemne, ale na pewno nie zrobisz sobie tolerancji za pierwszym użyciem, w dłuższej dobowej perspektywie po prostu przedłużysz stan z "po wejściu", o ile zdążysz go [wejścia] zaznać i wcześniej nie zaśniesz.
To zależy też od długości snu.
No a jeżeli prześpisz wejście, a rano znowu dojebiesz dawkę, to bardzo możliwe, że nie zauważysz specjalnie działania uspokajacza, chyba, że na co dzień jesteś wyjątkowo znerwicowanym ziomblem ;-)

edit, uściśliłem
  • 179 / 3 / 0
ja to dopiero sobie benzuje po paru dniach przyjmowania. jak stężenie będzie odpowiednie wtedy zaczyna się jazda. Nie którzy wiedza na pewno o co chodzi. Po pierwszej dawce np.klona luz, senność, standard, ale jak się poszamie parę dni i to trochę więcej niż 2 mg to aktywizator, antydepresant i wkurwiacz ludzi bo nie dasz się przegadać i ty masz absolutną rację :-) po klonach lepszy ten stan niż po alprze no i taniej wychodzi. Podobno lorazepam najbardziej euforyczna benzo a u mnie tylko senność, różne dawki próbowałem do 10 mg.
  • 509 / 2 / 0
rage13 pisze:
ja to dopiero sobie benzuje po paru dniach przyjmowania. jak stężenie będzie odpowiednie wtedy zaczyna się jazda. Nie którzy wiedza na pewno o co chodzi. Po pierwszej dawce np.klona luz, senność, standard, ale jak się poszamie parę dni i to trochę więcej niż 2 mg to aktywizator, antydepresant i wkurwiacz ludzi bo nie dasz się przegadać i ty masz absolutną rację :-) po klonach lepszy ten stan niż po alprze no i taniej wychodzi. Podobno lorazepam najbardziej euforyczna benzo a u mnie tylko senność, różne dawki próbowałem do 10 mg.
Wiemy, wiemy, o co chodzi ;-)
Ale to wytłuszczone to bluźnierstwo.
A Lorazepam tak, mnie też tylko kładzie spać - ale robi to z klasą Bogusława Lindy w pierwszych Psach.
  • 1743 / 25 / 0
Nie zgodzę się, że to bluźnierstwo, jak kiedyś brałem alpre to fakt aktywizator numero uno ;-) wszystkie sprawy pozałatwiasz itd. wiadomo, z czasem jak przerzuciłem się na klona na początku był o wiele bardziej sedatywny niż alpra, ale z czasem zaczął działać właśnie w podobnie aktywizujący sposób (z tą klonixową dozą wyjebania na wszystko i większą możliwością przekraczania barier niż alpra, co często może źle skutkować fakt %-D )
A co do Lorafenu to ścierwa takowego nie tykam, spać kładą mnie np. mix zolpidemu z mianseryną (z gracją Gruchy z Chłopaki nie płaczą ;-) )
Zablokowany
Posty: 7329 • Strona 123 z 733
Artykuły
Newsy
[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej

Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.

[img]
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego

Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.