Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 121 z 1374
  • 678 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Cypress »
Hedon pisze:
Przeciez to jest 30 kapsułek omg a ile to wpierdzielasz juz czasu ?
Byś widział niedawno moje zapasy kodeiny na weekend, to dopiero byś padł, hurtownie mógłbym wtedy otworzyć:P.
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
Skad wy bierzecie kase na kode to ja nie wiem. Rozumiem czysta w platkach za 10zl ponad 2 gramy czystej kody, ale ponad 5zl za paczke antka/thio miec to na jedna faze wydajemy 20-25zl. Przy czestotliwosci powiedzmy 3 razy w tygodniu to idzie ponad 300zl na sama kode. A wiekszosc kodziarzy bierze co innego jeszcze czy pije alko. Nie wiem w jakim wieku jest wiekszosc kodziarzy, czy starzy daja im kase i sami jeszcze zarabiaja, ale dla mnie jest to nie do pomyslenia. Widac sila uzaleznienia od kodeiny jest ogromna. W koncu to w watrobie staje sie morfina, wiec nie ma sie co dziwic.
  • 678 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Cypress »
Sam na to zarabiam, w szczytowym okresie wydawałem około 2000 złotych na miesiąc (ale to były ostatnie dwa miesiące), na początku tego roku było około 1000, później z rosnącą tolerancją się zwiększało. Żeby ktoś mi nie zarzucił, nie chwalę się, bo miałem z tego powodu ogromnego doła i teraz kiedy nie biorę kody to można by prawie powiedzieć, że jestem szczęśliwym człowiekiem.
Aha, zaraz ktoś napiszę, że hera już by taniej wyszła i może ma rację ale tylko na początku. Raz że nie mam dojścia i nawet nie próbowałem szukać, dwa, że bym wpadł w to po uszy i z tego mógłbym już się nie wygrzebać.
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
teraz kiedy nie biorę kody
Znaczy rzuciles kode? Nie bierzesz wcale? Jesli tak to gratuluje, bo nie pamietam zeby ktos wyszedl z niby lekkiego uzaleznienia uwazanej za slaby opiat kodeiny.
  • 678 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Cypress »
No cóż, nie jest tak do końca. Leczę się buprenorfiną. Nie wiem czy wyjdę całkowicie, czy nie, ale przynajmniej zaoszczędzę kupę kasy. Na szczęście buprenorfina nie powoduje u mnie prawie żadnych opiatowych efektów, więc jakaś szansa istnieje. Ale samemu m isię raczej nie uda, na szczęście moja matka mnie wspiera, chociaż mówiąc delikatnie nie jest szczęśliwa z powodu mojego nałogu.
bo nie pamietam zeby ktos wyszedl z niby lekkiego uzaleznienia uwazanej za slaby opiat kodeiny.
Tutaj właśnie tkwi problem, że kodeina jest uważana za słaby opiat, bo sam wychodziłem z takiego założenia i nie potrafiłem w odpowiednim momencie powiedzieć stop. Heroiny się zawsze bałem i to strasznie, bo wiedziałem, że jeśli w to wejdę to już nie wyjdę, dlatego nie szukałem kontaktów, dojścia, etc. Kodeinę kupujesz w aptece, legalnie, bez problemu. Faza jest przyjemna, lajtowa, funkcjonujesz normalnie i tu tkwi haczyk. Ale ja jestem skarjnym przypadkiem (co już pisałem w innym dziale) i nie powinienem być brany za wzorcowy przypadek uzależnionego od kodeiny. Co ciekawe nic innego mnie tak nie uzależniło, ani papierosy (palę w knajpie do piwa, czyli rzadko), prawie w ogóle nie piję alkoholu (czasami lampkę wina, albo piwo ale w małych ilościach), stymulanty mi w ogóle nie podchodzą. Za to opiaty i benzodiazepiny jak najbardziej. Żeby nie było że kompletnie offtopuję, to tak samo by było z tramadolem. W ogóle przygodę z opiatami zaczałem od tramadolu. Na początku było raz na tydzień 100 mg, później coraz częściej, aż skończyło się na ciągu po 300-400 mg codziennie i gdyby nie to, że mi się skończył to by było jak z kodeiną. Ehh ale to dawno było (już ponad 5 lat), pamiętam jak zaczynałem i jak wziąłem pierwszą dawkę przed korkami z matmy przygotowywującymi do matury. Wtedy się zakochałem od pierwszego zażycia w opiatach;).
Dyskusji o kodeinie nie ma co tutaj kontynuować, od tego jest temat Kodeina - uzależnienie.
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2009 przez Cypress, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 31 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Hedon »
Jaka wy kodeine wcinacie i w jakiej postaci ? Z tego co juz ogarnalem jest to podobne do Trampka i morfiny tak ?
  • 1384 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: bandzior83r »
Hedon pisze:
Jaka wy kodeine wcinacie i w jakiej postaci ? Z tego co juz ogarnalem jest to podobne do Trampka i Morfiny tak ?
nie.Nie jest podobne do trampka.Jest podobne do Morfiny w sensie działania ale kodą nie jest tak prosto się naćpać jak pania Morfiną.Kode też się kupuje w aptece;)
  • 1800 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: userd »
Cypress pisze:
Ale ja jestem skarjnym przypadkiem (co już pisałem w innym dziale) i nie powinienem być brany za wzorcowy przypadek uzależnionego od kodeiny. Co ciekawe nic innego mnie tak nie uzależniło, ani papierosy (palę w knajpie do piwa, czyli rzadko), prawie w ogóle nie piję alkoholu (czasami lampkę wina, albo piwo ale w małych ilościach), stymulanty mi w ogóle nie podchodzą. Za to opiaty i benzodiazepiny jak najbardziej.
Jestem w niemal identycznej sytuacji, czytając tego posta odnosze wrażenie, że sam go napisałem ;]
Z wydawaniem kasy też mam podobnie i z leczeniem się buprą również. Nie ma na tym forum innej osoby, której sytuacja była by tak podobna do mojej :nuts:
Niczego nie chcę tak bardzo jak zasnąć i się nie obudzić
  • 1384 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: bandzior83r »
tak kodzia klepie milej niż tramadol.dobrze miksuje sie takie środki dzis właśnie taki miks sobie zaaplikuje-bedzie to pożegnanie z opio na jakiś czas(3-4tygodnie)zjadam resztke tramca jaka mi pozostała(700mg)do tego wypije 600kody a potem odpoczywam od opio-ale tylko po to aby zbić tolerancje która rośnie nawet jak się nie napierdala ciągów-to właśnie jest w tej zabawie najgorsze-z każdym zażyciem coraz ciężej sie dobrze naćpać :-/ czuć niedosyt i wrecz smutek.
  • 678 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Cypress »
A u mnie ostatnio było odwrotnie. Ciągle tylko koda i koda. Raz udało mi się znaleźć receptę na tramal (w śmietniku sobie leżała, nie grzebałem tylko centralnie na samym wierzchu, przed apteką, z resztą opisałem to w temacie "tramal bez recepty"), wykupiłem i muszę powiedzieć, że zadziałał na mnie dużo przyjemniej niż kodeina. Ale mogło to być spowodowane tym, że znudziłem się kodeiną i fajnie było mieć odmianę.
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 121 z 1374
Newsy
[img]
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami

Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.

[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.

[img]
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol

Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.