ODPOWIEDZ
Posty: 160 • Strona 13 z 16
  • 504 / 102 / 0
Jakby co to ja się pisze na Afghan Haze ^^
  • 12509 / 2426 / 0
Tego akurat udało się zebrać mały słoik po majonezie, ale też jestem ciekawy : ) Pewnie działa podobnie, jak dziesiątki odmian typu Train Wreck, czyli Afghani x jakaś sativa. Bardzo dobra opcja dla ludzi, którzy szukają dyskretnych auto - małe i z bardzo subtelnym zapachem. Na pewno nie wali na 100 metrów, jak niektóre. Niestety główna pała (75% całości) była tak niemiłosiernie zbita, że nie dała rady na oucie.
Jakbyś był pod ręką, to pewnie poszedłby cały słoik.
Odłożyłem sobie dziś na wieczór te pojedyncze, wypasione kielichy ze strawberry pie, które rosną samopas u podstawy kwiatów. Dla mnie to wisienki na torcie - klepią 2 x mocniej, niż kwiaty. Odseparowane od łodygi wyschną spokojnie, bo jeszcze papier pod nimi jest.
Zapach naprawdę piękny - kremowy, ciasteczkowy i faktycznie truskawkowy.
  • 504 / 102 / 0
Te pojedyncze kielichy są najwcześniejsze to teraz gdy główne topy są w sam raz to te pojedyncze są już konkretnie przejrzałe, więc indica high Cie pewnie wgniecie w łóżko :D
  • 12509 / 2426 / 0
Testowałem - mega przyjemnie i oby co dojrzalsze kwiatki tak klepały, to byłbym mega zadowolony. Bardzo podobne działanie do Mango z apteki i co mnie cieszy, wcale nie słabsze (a przynajmniej nie jakoś wyraźnie). Ściągnąłem 2 machy z bonga o 16:10 i cały czas czuję mocno. Tak, same te kielichy potrafią wgnieść w fotel. Jak testowałem w ten sposób Gelato, to myślałem, że pójdę spać po 17.
Do tego ostatnie 2 tygodnie na samej wodzie - w smaku zaskakująco dobre i spaliło się na bardzo jasny i sypki popiół. Zobaczymy, jak dojdą listki cukrowe, to trochę ich zostawiłem.

Dziś nakarmiłem ostatni raz Skywalker OG x Gelato. Topy ma konkretne w porównaniu do tej strawnerry pie, ale wciąż boję się, co zastanę w środku. Często jest tak, że wszystko wygląda kozacko aż do momentu ścięcia i wstępnego trymowania. Zbiorę co zbiorę, a zapowiada się wyśmienicie jak na auto.

Na Sour Diesla trzeba będzie pewnie czekać jeszcze z miesiąc, ale to już na luzie. To samo z Afghanami, które łaskawie zaczęły kwitnąć.

Wśród fotek jest wspomniana już i ścięta wczoraj Strawnerry Pie, a reszta jest z dzisiaj.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12509 / 2426 / 0
Niestety wczoraj przeszedł jakiś nieprawdopodobny armageddon i waliło gradem ze wszystkich stron - nigdy wcześniej czegoś podobnego nie widziałem. Lód można było potem łopatami zbierać.
Byłem dziś na spocie przy okazji biegania i niestety zrobiło siekę, jakby ktoś z MG 42 opróżnił 2 metrowy pas. Pełno połamanych kwiatów i niestety sporo pleśni na Skywalker OG x Gelato. Szkoda, bo liczyłem, że jednak się uda, a w weekend nie nadawała się jeszcze do cięcia. Po cholerę mi duży słoik słabego palenia...

W niedzielę wytnę co się da i coś tam zawsze będzie, ale plon totalnie niewspółmierny do nakładu pracy.

Chyba dam sobie już spokój z outdoor'ami, bo to zwyczajnie nie jest warte świeczki. Gdyby klimat był dobry i stabilny, to byłaby inna sprawa.
  • 12509 / 2426 / 0
Update. Pogoda od wielkiego gradobicia jest super. Niestety owo gradobicie sprawiło, że z auto Skywalker OG x Gelato udało się zebrać może 40%. Jeszcze nie testowałem (w ogóle to testowałem tylko Strawberry Pie).

Dziś wszystkie dostały jeść, a auto Sour Diesel ostatni raz samego Bio Bloombastic'a. Zamierzam ścinać najwcześniej za tydzień. Niestety w połowie tygodnie będzie chłodniej i deszczowo i pleśń jest raczej murowana. Jeśli nie ma się szczęścia do pogody, to o pięknych, napuchniętych, oszronionych i przede wszystkim całych topach to można pomarzyć. Na konkurencyjnym forum to jest normalnie plaga - gdzie automaty, tam pleśń.
Wprawdzie lato było ch**we, ale z sezonami aż takich problemów nigdy nie miałem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 504 / 102 / 0
Dobry Jezu, a nasz Panie.... te 2 ostatnie zdjęcia to Outdoor Afghany?
  • 26 / 10 / 0
kozackie , dlugo sie w to bawisz ? mialam kiedys jeden epizod ale spot byl tak spierdolony że kompletnie olałam temat, bo kręciło się za dużo gówniaków
  • 12509 / 2426 / 0
Tak, to afghany.
Bawię się w to 7 rok z rzędu.
  • 12509 / 2426 / 0
Dziś ściąłem ostatnie auto, czyli Sour Diesla. Ładnie z dojrzałością, choć z 4-5 dni więcej mógłby jeszcze sobie dochodzić, ale po pierwsza pojawiła się szara, a po drugie na kosę musiałbym czekać do przyszłej niedzieli, a po drodze na pewno jakiś deszcz wpadnie.

Grzyba na szczęście było niewiele i straty są bardzo niskie. Jest już otrymowany z grubsza i muszę powiedzieć, że to mega śmierdziel. Jestem ewidentnie uwalony od samych olejków eterycznych.
Zrobiłem też małą kulkę haszu z tego, co się na nożyczkach przykleiło (oczywiście przed trymowaniem umyłem po grzybie IPA'ą).

Sezony dostały dziś znowu jeść - dojdą jakoś pod sam koniec października najwcześniej, choć nie zdziwiłbym się, gdyby to miało trwać nawet i do listopada.

Generalnie kamień z serca, bo co zbiorę z sezonów, to tylko bonus i nie zależy mi na nich specjalnie.
Fotek póki co z przyczyn technicznych nie ma, ale postaram się coś na to poradzić.
ODPOWIEDZ
Posty: 160 • Strona 13 z 16
Newsy
[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.