TALK - Rozmowy [H]

[Dzielnicowy]

Gdzie, Ja w takiej bandzie życiowych przegrańców :nuts: ... no w sumie raczej tak

(Mój 1000post, trzeba to uczcić szklaneczką makiwary i p0ołówką klonika, a potem spać, bo coś mi wzrok się rozdwaja po tych opio. Ale jak tu zasnąć jak za oknem słyszę Rojka z Myslowitz :listen:

[Old1125]

ee tam.zaraz "przegranców".ja mam jeszcze parę partii do rozegrania i nie muszę wcale dupy zmoczyć.
wszystko przed nami panie kolego.
wiem,że żartujesz ale dużo ludzi którzy nas skreślili może zlecieć troche niżej i z więęęększym jebem.
niezbadane są losy. hehe.na mojej grupie są ludzie którzy ocknęli sie po 50...mieli tylko wkurwa, że tak późno, ale dali i dają radę.
kupa cwaniaczków która sie z nich śmiała, zdechła w międzyczasie w różnych okolicznościach.
ale to już inna historia.

Ps Dzielnic. jestes....hehehe chyba wiem skąd jestes. :cheesy: Pozdrów miasto od starego rokendrola.

[Dzielnicowy]

Ano Ja dopiero w przyszłym roku. że tak powiem przeżyję (mam nadzieję) ćwierćwiecze, więc jeszcze taki stary nie jestem. Więc jakież było zdziwienie Pani Psychoterapeutki, gdy jej powiedziałem, że przyszedłem tutaj z własnej nieprzymuszonej woli. Na pytanie co zażywam powiedziałem, że jestem politoksykomanem, ale przyszedłem tutaj ze głównie ze względu na alkohol. NA co ona powiedziała, że chyba nie wiem czym jestem politoksykomania, gdyż jest to FIZYCZNE uzależnienie od wszystkich narkotyków. Na co Ja jej odpowiedziałem, że skoro tak,.to w obecnych czasach RC nie ma chyba na świecie żadnego politoksykomana. Jeszcze w sprawie klonazepamu okazała się dość dużą niewiedzą. Bo powiedziałem,.że mam padaczkę i biorę klonazepam doraźnie i Depakine. To odpowiedziała, że pierwsze słyszy że klonazepam jest lekiem przeciwpadaczkowym/przeciwdrgawkowym. Według niej lek ten działa tylko nasennie i lekko uspokajająco

Nie wiem co dalej będzie, bo chciałem iść na terapię do kogoś przed kim będę mógł się otworzyć, porozmawiać o swoich problemach. A tu po pierwszej wizycie takie delikatne rozczarowanie. Bo po zakończeniu wywiadu, kiedy zapytałem o formę spotkań grupowych itp. to Pani ta się tylko uśmiechnęła i powiedziała, że nie jest ze mną jeszcze tak źle, w tym wieku ludzie eksperymentują, a dopiero jeśli nadal pijemy/zażywamy po trzydziestce to zaczyna się kłopot :nuts:

ps pozdrowię napewno, chociaż teraz już nie wiem co leci, bo przećpany rojek to nie jesy :-D

[Old1125]

Nie no..z tą "psychoterapełtką" to niezły dżigit.Często w swojej niechlubnej karierze pijusa- narkusa spotykałem sie z różnymi wynalazkami terapii uzależnien, kiedyś mnie to wkurwiało a teraz śmieszy bo wiem, że taka larwa to niezły ubaw jak sie ją wkręci a potem powie co o niej myśli.Biorąc pod uwage, ze może mieć nawet fakultet z psychologii i potem robi sobie kursidło "leczenia uzależnien" za pare złotych to potem tylko ubaw jest.Na takim kursie poczyta sobie ksiązke z objawami zażywania i wspólnie obejrzą najstraszliwsze :-p fragmenty "Trainspotting" oraz "Żółty szalik" następnie jest dyskusja i "egzamin".ROTFl.
Zresztą widziałem laski po resocjalizacji z mgr które nadawały sie do tego zawodu jak węglarz do laboratorium.Budziły po prostu zażenowanie i litośc wręcz.W konfrontacji z rzeczowym, cwanym ćpunem wyglądały naprawde smiesznie.nie wiem jaki papier ma ta twoja ale jak to prawda, że odradza ci grupe to oprócz niekompetencji jest jeszcze pierdolnięta do tego.Tam u was na pewno są stare dobre kluby AA i AN i jak masz potrzebe sie pozbyć zaległych "rzeczy" ;-) które ciązą ,(wiem z dośw) to uderzaj.Nie potrzeba na niezależną grupę skierowan czy zalecen od jakiejs niedouczonej pizdy.wchodzisz i gadasz.Serdecznośc i zrozumienie.To cie czeka na bank.I działa co najwazniejsze.
Osobiście jak by do mnie wyskoczyła z takim zdaniem jak napisałes na koncu to bym ją zjebał i gdzies podpierdolił bo frajera nie szkoda.
Tyle, że nie wyskoczy bo jestem już po trzydziestce :-D

[nutella-cole]

@Dzielnicowy Serio bierzesz depakine na świętego Walentego ? nie karbe czy cosik innego ?
P.S. W sumie babka miała racje na mnie też klon działa tylko lekko uspokajająco i nasennie. Po wczorajszym nieciekawym wieczorku po 4mg zasnąłem... ;-)
@Old ja takich ockniętych po 50-tce miałem na spotkaniach AA, o dziwo wątroby im jeszcze chodzą, a mówić mi nie wolno co tam się prawi, ale benzo też miały u nich miejsce :cheesy: ;-)

[maniek123321]

no na porzadnego psychoterapeute musisz sporo wylozyc bo reszta tak j/w gowno wie bo liczy sie doswiadczenie.

dzielnicowy da rade zapisac sie w innej przychodni i wkrecic ze sie ma padaczke i zeby klony wypisywali czy zarzadaja potwierdzenia od neurologa na papierze?

[Dzielnicowy]

Tam u was na pewno są stare dobre kluby AA i AN i jak masz potrzebe sie pozbyć zaległych "rzeczy" ;-) które ciązą ,(wiem z dośw) to uderzaj.

Najbliższe Ośrodki Leczenia Uzależnień znajdują się 30km i 50km od mojej mieściny. Tutaj nawet nie ma porządnego psychoterapeuty, a no chyba, że musiał bym wydawać za wizytę 70zł. Ostatnio znalazłem 2psychoterapeutki w prywatnej klinice zdrowia psychicznego, gdzie mają kontrakty także z NFZ i chyba tam zacznę równolegle chodzić. A tutaj zobaczymy jak daleko sięga niewiedza tej pani. Chyba zapytam się po wszystkim co kończyła. Bo zapomniałem dodać, ze powiedziałem jej o dość zaawansowanej ProkrastynacjI, to też chyba nie wiedziała co to jest bo szybko zmieniła temat.

@Dzielnicowy Serio bierzesz depakine na świętego Walentego ? nie karbe czy cosik innego ?
P.S. W sumie babka miała racje na mnie też klon działa tylko lekko uspokajająco i nasennie. Po wczorajszym nieciekawym wieczorku po 4mg zasnąłem... ;-)

Ano biorę ten gówniany walproinian sodu i kwas walproinowy. Wizytę u neurologa mam wyznaczoną dopiero na początek sierpnia to zasugeruję zmianę leków. Już redukuję dawki biorąc tylko rano 500mg Depakine i wieczorem klona. Bo normalnie miałem zapisane Depakine 2x 500mg.

no na porzadnego psychoterapeute musisz sporo wylozyc bo reszta tak j/w gowno wie bo liczy sie doswiadczenie.

dzielnicowy da rade zapisac sie w innej przychodni i wkrecic ze sie ma padaczke i zeby klony wypisywali czy zarzadaja potwierdzenia od neurologa na papierze?

Raczej będą kazali Ci przynieść kartotekę ze szpitala, tudzież neurologa u którego się leczyłeś. Ja przyniosłem wypis ze szpitala gdzie było napisane tylko 2x500depakine i klonazepanum doraźnie. A chodzę co 3-4tygodnie tylko żeby mi wypisały recepty. Nawet nie wchodzę do gabinetu, tylko panie w okienku już wiedzą o co chodzi ;]

[Fazeusz]

/cut/ - WAłkarz!!! Wałkarze huj wam w twarze!!!

[Old1125]

Dzielnicowy...wal poradnie...chodziło mi o niezależne kluby AA.Twoja miescina nie taka mała.Na bank sie cos znajdzie.Kluby anonimowych nie są(tylko) dla starych pryków...Zresztą uzależnienie jest jedno. Stary rozumie młodego i vice versa.

[maniek123321]

a ja wlasnie dobry patent wymyslilem. ide do pediatry ktory nie chcial mi juz trama przepisywac i mowie ze potrzebuje clony do trama jako zabezpieczenie bo inny lekarz specjalista mi przepisal a mialem padake po nim i tyle :-D
od tej abstynencji i desperacji lepiej mi sie kombinuje