Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3166 • Strona 13 z 317
  • 1003 / 85 / 0
Nieprzeczytany post autor: g3no »
@Night Garden
Dobrze mówi! Dać mu wódki!=)
Byłem z tym u okulisty, badał, badał i powiedział, że oczy mam ok(poza tym, że mam -0,5 w prawym i bodaj -1.0 w lewym...). Ja mu mówie, że miałem wypadek i widzę od tamtej pory jakieś "kształty". Myślałem, że go zdziwie, a on to przyjął na spokojnie i mi zaczął tłumaczyć, że to może nie od wypadku, że tak po prostu jest itd... No nie wiem doła wtedy złapałem, bo, że mam wadę wzroku to on mi nie musi mówić, bo sam to czuje:|. No ale niech będzie, że głowy sobie jeszcze nie rozwaliłem aż tak poważnie jak się bałem:).

Dobra to teraz bardziej w temacie samej benzydaminki. Otóż waści zrobiłem sobie drina nie tak dawno temu - 1,5g na 0,5l soku. Haj trwał jakieś 3, w porywach do 4 godzin. Potem pół godzinna zamułka. Halucynacji było tyle co kot napłakał. Najbardziej zapamiętałem ćmę jak patrzyłem w lustro i jak zgasiłem światło to mnie coś pociągnęło za nogawkę(sic!). No i oczywiście światełka się rozmywały, były powidoki i inne cuda na kiju. Najważniejszą częścią fazy nie były zatem omamy, za to się naspidowałem konkretnie:). Bardzo dziwne, bo czułem jakbym "coś" skirał. Nie wiem czy tu jest co opisywać w takim razie, bo chyba większość tu wie ocb... No ale dobra, a zatem po pierwsze pikawa waliła bardzo mocno, czyli pewnie i ciśnienie wzrosło. Nie dało się słuchać muzy, bo była wooolna. Dużo i szybko się mówiło. Tworzyło się szczegółowe historyjki prosto z bani. W sumie stan mi się bardzo podobał, na imprezę to po prostu wymarzony, ale... po pierwsze pojawił się zjazd, a to już mnie zastanowiło(w końcu to jednak nie jest feta). Był i jadłowstręt i bezsenne noce. Po drugie jak ta benzydaminka się tak długo płucze z organizmu, to reszte dopowiedzcie sobie sami...
Sądzę, że aby były jakieś fajowskie halucynki trzeba by proch wrzucić do np kielona od wódki i dolać tam co kto lubi (najlepiej coś o mocnym smaku, bo benzo to jest po prostu boskie pod tym względem i jeszcze znieczula...). Taka proporcja powinna wywołać pożądane skutki, a nie spida hehehe.

Propsy
Respect DXM hehehe
wypełnia mnie blask tysiąca słońc
  • 36 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Maros »
Mówie z góry że nie czytałem poprzednich postów, jakoś mi sie nie chce.
Mam pytanie, zaczne tak:
Z benzydaminą mam bardzo duże doświadczenie, cipacz to jest najlepszy z leków dostępnych bez recepty moim zdaniem (są gusta i guściki ;]). Ale nigdy jakoś nie zdażyło mi sie żebym palił przy tym (raz, ale to przy 2 saszetkach, a po 2 niema fazy przeciesz). Teraz tak, z trzema* kumplami planujemy w piątek kupić sztuke dobrego gibona + 5 saszetek. Pytanie do doświadczonych bardziej, czy to czasem nie zbije troche halunów? Czy powiększy?
*edit
Tu nie ma ćpuńskiego podpisu
Z Czech za Polską tęsknię..
  • 884 / 31 / 0
Nieprzeczytany post autor: Night Garden »
A ja przyznam, że benzydaminy też próbowałem i to nawet dość niedawno. Efekt jest conajmniej mizerny, jestem zupełnie zawiedziony i żal mi wydanych 16 złotych na 5 saszetek, z których ekstrakcja nie wyszła (zaraz opowiem!) i 13 złotych na 4 saszetki. Wydaje mi się, że jestem odporny na ten środek.
W skrócie powiem tak: pierwsza ekstrakcja poszła bardzo łatwo, przywiązałem do lejka torebkę od herbaty i osiadło się tam sporo 'startej gumki'. Niestety sporo osadziło się też na lejku i na naczyniu w ktorym mieszałem. I tutaj popełniłem BŁĄD! Myślałem, że jeśli przepłukam szybko lejek wodą, to wszystko ze ścianek spłynie i osadzi się na torebce, ale tak się nie dzieje! Benzydamina natychmiastowo znika z torebki i ulatnia się w magiczny sposób (spływa do zlewa razem z wodą).
Druga ekstrakcja, już z 4 torebek, poszła bez problemu, bez wcześniejszego błędu. Zjadłem torebkę od herbaty, naczynia przepłukałem sokiem i wypiłem. Czekam, czekam... minęły ze trzy godziny zanim pojawiły się pierwsze efekty - smugi za ręką, trochę rozmazujące się światła. Potem te efekty się tylko nasilały: gdy zmieniałem źródło światła (z ciemnego pokoju do jasnego) wszystko się rozmazywało, za ręką latała druga ręka 'ducha'. Nie zauważyłem żadnych halucynacji wzrokowych. Wypatrywałem ich wszędzie, w tapecie, pod łóżkiem, w rogu, za oknem, WSZĘDZIE. Żadnych zwierząt, nic. Wszelkie inne efekty benzydaminy się pojawiły, lekkie naspidowanie, opadająca szczęka, światełka, smugi, lekkie 'upojenie' przy zupełnej trzeźwości umysłu.
Niestety się zawiodłem. Moim zdaniem nie warto się truć. I przede wszystkim - ludzie, skoro musicie, to róbcie ekstrakcje! Jest banalnie prosta, a dawka kilkunastu gram soli bynajmniej nie wyjdzie Wam na zdrowie! Nie zapominajcie, że maksymalna dawka dzienna soli to około 6g, a po odjęciu ile zjadacie w kotlecie, ziemniakach, parówkach, chlebie i tak dalej - wyjdzie naprawdę szczypta. Czy naprawdę warto pić to gówno i zatruwać sobie wątrobę?
Uwaga! Użytkownik Night Garden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 36 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Maros »
Bo ostatnio, tak mi sie teraz przykojarzyło, to zbiłem sobie właśnie faze, raz jeden spałem po benzie zawsze mam 24 nie przespane, zbiłem sobie koło 5 rano (a brałem benze koło 20:00), spaliłem 2 dzyny , pośmiałem sie i kimono

Re: UP

Dziwne... Może coś przy ekstrakcji źle zrobiłes? Takie coś jak Ty masz, to ja mam po 2 saszetkach, może 3. Wątpie że jesteś na benzydamine odporny, to dość niemożliwe. Kocham haluny po tym, niewiem, może mam na tyle w głowie nie tak, że ten strach po tym wszystkim co widze, tych ludzi w maskach wychylających sie za każdymi drzwiami, cieszy mnie ;d
Tu nie ma ćpuńskiego podpisu
Z Czech za Polską tęsknię..
  • 884 / 31 / 0
Nieprzeczytany post autor: Night Garden »
Maros pisze:
Dziwne... Może coś przy ekstrakcji źle zrobiłes?
Nie sądzę. Po pierwsze, jest to dość banalna rzecz; po drugie - wyszło tego naprawdę sporo. Ostatecznie w grę wchodzi jeszcze moja spora masa ;) Raczej nie będę już tego testował. Syf. Może za parę lat w postaci 10 saszetek ;P
Uwaga! Użytkownik Night Garden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 216 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: nvm »
Maros pisze:
(raz, ale to przy 2 saszetkach, a po 2 niema fazy przeciesz).
Mylisz się niestety, wszystko zależy od organizmu, już po jednej saszetce mogą występować błyski i inne efekty wizualne wraz z pojawianiem się zwierząt. To, że na Ciebie taka ilość nie działa, nie znaczy, że innych nie trzepnie. :cool:
  • 463 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: supravires »
jak kieedys blyem w gimnazjum na zileonej szkole to jedna saszetka (nawet nie wiedzialem wtedy co to jest) sprawila ze mialem halo male te powidoki itp, słuchowe (slsyzalem ciagle bzyczenie komara, ale nie moglem go kurwa dojrzec ;d) i cala noc nieprzespana...
hmm musze to jeszcz ekeidys sprobowac
fizyka narkotyki i muzyka
wujek supra
  • 36 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Maros »
No i tu sie zgodze :P
Ale ja szukam odpowiedzi na pytanie, co powoduje gibon z fazą po benzie, czy powiększy haluny, czy je wogóle zbije, czy warto, czy nie :P
Tu nie ma ćpuńskiego podpisu
Z Czech za Polską tęsknię..
  • 463 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: supravires »
to zalezy czy duzo palisz. jak nie to moze istotnie wplynac na opcje w rozny sposob, a jak tak to raczej cie troche tlyko zrelaxuje
fizyka narkotyki i muzyka
wujek supra
  • 36 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Maros »
Hmm, czy dużo pale, jakieś pół roku dzień w dzień z przerwami raz w miesiącu (rekord to 5 dni przerwy)
Tu nie ma ćpuńskiego podpisu
Z Czech za Polską tęsknię..
ODPOWIEDZ
Posty: 3166 • Strona 13 z 317
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.

[img]
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace

Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.

[img]
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli

Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.